FUNDACJA ZNAJDKI- kociaki, kotki i kocurki do adopcji

[EVA2406]

Oby się udało, bo szkoda mi tej kici bardzo. Jak do tej pory telefon milczy

[bric]

Kochane, ja na miau to zielona jestem. Weszłam w dział Koci bazarek i wątek poświęcony zasadom wystawiania bazarków tutaj ma 14 stron Może mnie ktoś w skrócie wdrożyć czy coś tutaj jest inaczej niż na dogo. Jak będę się trzymać zasad bazarkowania z dogo, to będzie zgodne z tutejszymi zwyczajami?

edit:
na dogo jest limit 5 zdjęć na post i rozmiar maksymalny fot 640x640 pixeli. Tutaj nie umiem znaleźć tej informacji...

[kejciu]

Oriflame dla Znajdek: viewtopic.php?f=20&t=154566

[paros]

W fundacji Kolejne kocie nieszczęście...
Tego brzdąca trzeba było ratować mimo poważnych problemów finansowych Fundacji. Nie stać nas na kolejnego malucha w lecznicy, ale co mieliśmy zrobić..?
Ten mizasty bąbel trafił do nas w opłakanym stanie - bez oka, cały zaropiały. Pusty oczodół wymaga oczyszczenia i zaszycia. W jakim stanie jest drugie oko, pokażą najbliższe dni.
Prosimy o wsparcie...

Bąbel dostał imię Leonek.
Sączek z rany już dawno został usunięty, pusty oczodół jest już zaszyty i ładnie się goi. Drugie oczko Leonka jest poważnie uszkodzone powikłaniami po długiej chorobie - wygląda jakby było pokryte cienką błonką.
Dzisiaj p. Jola zabrała Leonka na wizytę do okulisty. Leonek musi dostawać przez kolejne 3 tygodnie krople i choć oczko nie będzie w 100% sprawne, to jest duża szansa, że kociak będzie na nie widział. Za 3 tygodnie ponowna wizyta u okulisty.Tymczasem Leon nadzwyczaj dobrze znosi pobyt w lecznicy - jest straszliwym miziakiem i pieszczochem. Jest przy tym bardzo wesoły - potrafi bawić się wszystkim, co znajdzie. To cudowny kociak, który na pewno przyniesie komuś wiele radości.Ogólny stan kociaka pozwala na to, by szukać mu nowych Opiekunów, którzy będą zakraplać chore oczko przez kolejne 3 tygodnie oraz pozostaną w dalszym kontakcie z Fundacją w celu zakończenia leczenia kociaka.Leonek szuka odpowiedzialnego i bezpiecznego domu, który pomoże mu wrócić do zdrowia.

[EVA2406]

Jaki słodki koteczek ze strzałeczką na nochalku

[paros]

Jaki słodki koteczek ze strzałeczką na nochalku

Super przytulaśny, kontaktowy i miziasty chłopak czeka na nowy dom

[paros]

kociaki rosną i ciągle czekają na nowe domy

[kejciu]

Bazarek Oriflame viewtopic.php?f=20&t=155023&p=9989776#p9989776

[EVA2406]

Wysyp kociaków w tym roku jest chyba rekordowy

[paros]

Bazarek Oriflame viewtopic.php?f=20&t=155023&p=9989776#p9989776

Kejciu dziękujemy i zapraszamy wszystkich na bazarek

[paros]

Kotki na powyższych zdjęciach nie mają dachu nad głową, potrzebują pomocy, chociaż domku tymczasowego.
Pomimo ogromnych trudności finansowych z jakimi się borykamy w ostatnim czasie, pod opiekę fundacji trafiło zatrzęsienie kotów, w tym mioty malutkich kociaków sierotek.
Część z kotków została nam podrzucona, część pochodzi z interwencji, ale dla wszystkich konieczna była natychmiastowa pomoc. Czasami nie mamy wyboru...
Kilka kotków znalazło nowe domy ale 16 kotów w lecznicy nadal czeka na nowe domy. Dług w lecznicy rośnie, cały czas apelujemy o kocie tymczasy ale nikt nie zgłosił się.
Do 15 sierpnia (święto a potem lecznica też nieczynna) musimy zabrać z lecznic koty i nie mamy gdzie. W fundacji przebywają głownie psy, pomieszczenie kocie jest małe i nieprzystosowane do tak dużej ilości kotów.
W przyszłości planowaliśmy budowę woliery dla kotów ale obecna sytuacja zmusiła nas do budowy woliery już dziś – i to NA CITO! Musimy również zmodernizować pomieszczenie dla kotów.

Bez pomocy nie damy rady – kotki, kocurki i kociaki proszą o pomoc. Opłaty za leczenie, szczepienia i karmę dla kociaków już przerasta nasza możliwości.
Każda złotówka jest na wagę dachu nad głową dla kotków.

[EVA2406]

Kociarnia jest bardzo potrzebna, bo zima za pasem, a kotów niestety cały czas przybywa i nie ma gdzie ich trzymać. DT brak, przetrzymywanie w lecznicach generuje dodatkowe koszty, a środków brak

OSTRZEŻENIE:

https://www.facebook.com/groups/adoptuj ... 104467160/

[paros]

Pozostawione w pudełku na przystanku - w upale, bezbronne, chore, pozbawione opieki matki...
Cztery maluszki urodziły się prawdopodobnie na początku lipca, nie umiały jeszcze jeść stałego pokarmu, p. Jola karmiła je specjalnym, kocim mleczkiem przy pomocy strzykawki.

[EVA2406]

Na szczęście już się lepiej czują i znacznie lepiej wyglądają, ale domki potrzebne na cito.

[Gunia1]

Biedne maluchy! Napiszcie proszę na jaki numer konta wpłacać pieniążki na utrzymanie kotków? Mogłabym wpłacić parę groszy.
Sama wziąć kotka nie mogę, mam już trzy, w tym Jennego chorego na chłoniaka. Ale chętnie wspomogę finansowo.