koty a dzieci

[KasienkaB.]

Hejka!

Chciałabym się dowiedzieć jak zachowują się koty kiedy w domu pojawia się dziecko? Czy zmieniają się bardzo? Czy są agrsywne? Zazdrosne? Złośliwe? Czy nie atakują dziecka?

Pozdrawiam
Kasia

[Satoru]

nie pamiętam osoby, ale ktoś kiedyś śliczne zdjęcia dzieci+kotów publikował:D

[evanka]

Ostatnio urodziły sie 3 maluszki w zakoconych forumowych rodzinach Poszukaj. Sa tez zdjęcia.

[Estraven]

Ostatnio urodziły sie 3 maluszki w zakoconych forumowych rodzinach

Nie trzy, ale ponad pięć

[ElaKW]

nie pamiętam osoby, ale ktoś kiedyś śliczne zdjęcia dzieci+kotów publikował:D

z tego co pamietam to lakshmi ma piękne zdjęcia w temacie "kot+dziecko"

[Estraven]

z tego co pamietam to lakshmi ma piękne zdjęcia w temacie "kot+dziecko"

No i jest wątek na ten temat na KŁ.

[Marlena]

Obejrzyj sobie zdjecia na stronie podanej w watku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=9110

[evanka]

Ostatnio urodziły sie 3 maluszki w zakoconych forumowych rodzinach

Nie trzy, ale ponad pięć

Elyta jest dokładniej wtajemniczona

[Estraven]

Elyta jest dokładniej wtajemniczona

Zajrzyj do galerii z wrocławskiego spotkania

[KasienkaB.]

Wielkie dzięki za odpowiedzi jestem spokojniejsza na przyszłość Tajemnicą dla mnie jest skąd ta głupia opowieść o kocie wgryzającym się w grdykę dziecka wzięła? Wszyscy o niej opowiadają jako przestroga i więcej argumentów nie ma, tylko ten nie poparty faktami

[evanka]

Elyta jest dokładniej wtajemniczona

Zajrzyj do galerii z wrocławskiego spotkania

No, cieplutkie jeszcze Dlatego nie widziałam

[evanka]

Tajemnicą dla mnie jest skąd ta głupia opowieść o kocie wgryzającym się w grdykę dziecka wzięła? Wszyscy o niej opowiadają jako przestroga i więcej argumentów nie ma, tylko ten nie poparty faktami

Chyba nie mówisz tego poważnie Swego czasu był prześmiewczy wątek na ten temat. Jak chcesz, to poczytaj "Bo koty są fałszywe..."

[Nuśka]

KasienkoB, opowiesc z grdyka nalezy do kategorii s-f, przede wszystkim ze wzgledu na to, ze niemowlaki prawie nie maja szyi, nie mowiac juz o grdyce
To sa takie urban legends, tak samo jak te historie o kobietach, co mialy zalozona spirale i urodzily dziecko ze sprezynka w glowie, etc. Kazdy znal kogos, ktory znal kogos, komu przydarzyla sie taka historia, ale nikt nie znal OSOBISCIE takiego kogos, jesli rozumiesz, o co mi chodzi.
A konkretnie, to u nas wspolpraca na linii kot - rezydent a dziecko - nowy przybysz ulozyla sie znakomicie. Po krotkim okresie zaskoczenia Koci w pelni zaakceptowal malego przybysza

[Anja]

Tajemnicą dla mnie jest skąd ta głupia opowieść o kocie wgryzającym się w grdykę dziecka wzięła? Wszyscy o niej opowiadają jako przestroga i więcej argumentów nie ma, tylko ten nie poparty faktami

Chyba nie mówisz tego poważnie Swego czasu był prześmiewczy wątek na ten temat. Jak chcesz, to poczytaj "Bo koty są fałszywe..."

Oto link do tego watku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=11182&start=0

[evanka]

Tajemnicą dla mnie jest skąd ta głupia opowieść o kocie wgryzającym się w grdykę dziecka wzięła? Wszyscy o niej opowiadają jako przestroga i więcej argumentów nie ma, tylko ten nie poparty faktami

Chyba nie mówisz tego poważnie Swego czasu był prześmiewczy wątek na ten temat. Jak chcesz, to poczytaj "Bo koty są fałszywe..."

Oto link do tego watku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=11182&start=0

To niebieskie, to właśnie jest link do wątku, tylko przedstawiony tytułem, żeby było bardziej czytelne. Klikniesz w to niebieskie i jesteś na miejscu