ALE JAZDA, Warszawa, Bluszczańska !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 30, 2012 22:41 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Nie poddawaj się . W końcu się uda.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 31, 2012 21:33 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Jestem uparta, barania ryba, koniec ryby, tuż przed baranem. Walenie głową w ściane, to moja specjalność.
Dzisiaj o 21 kiciam już po prawej stronie Bluszczańskiej i jedzenie stawiam za bramą budowy. Po paru minutach jest Michelle. Maluteńka. Biegnie brzuchem po ziemi do miski mięso w paszczę i gdzieś w odbiega. Zupełnie jak kotka porywająca kąski dla maluchów. Ale Michelle jest po sterylce, co to znaczy? Po chwili wróciła, zmiotła mięso i małego Gourmeta. Znowu chapnęła i pobiegła w głąb budowy. Ale zaraz wyhamowała przed rudym kotem, który jej zagrodził drogę. Coś z Schillera Rękawiczki było w kociej scenie. Rudy ją zastopował, ona przypadła do ziemi, zrobiła się długa i łasicowata (Michelle jest łasicowata) i zaczeła się cofać w tej dziwacznej pozycje, ale rudas chyba ją trzepnąl albo tylko się zamachnął. Michelle przeleciala nad nim i pobiegła w głąb budowy, rudy za nią z ogonem do góry. Ja za kratą bramy...
Cimno, komary, jeszcze dołożyłam resztkę z puszeczki i zjawiła się. Musiała uciec rudemu, zatoczyć koło. Odrobinę zjadła i znowu chapnęła dla kogoś i pognała na sąsiednią, przylegającą budowę.

Przyszedł pan pilnujący, pierwszy raz go widziałam, mówi że karmi tym co dają o tu pod samochodem. Rzeczywiście tuż za bramą stoi auto. Pytam czy jak przyjdziemy z klatkami to nas wpuści. Trochę się waha, ale wpuści. Obiecuję premię, jak się kota złapie...Ciemno, wracam autobusem...
P.S.
Może lepiej z moją sunią, bo wtedy Rudy nie goni Michelle, boi się suni, a Michelle nie. To koleżanki. Rudy mieszka w willi obok, ale chyba jest jedynym lokatorem okazałego gmaszyska. Żywego ducha nie uświadczysz tam...
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 31, 2012 21:59 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Trzymam kciuki z całych sił :ok: :ok: :ok:

Fajnie,że Cię wpuści na teren budowy, to już musi zakończyć się sukcesem i koteczka wróci do domu :ok:

Wierzę, że ją znajdziesz ....
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt sie 03, 2012 8:42 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Przybyły posiłki z forum. Stałyśmy z trzema klatkami. Michelle nie przyszła.

Budowa stoi pusta. Nie ma nawet ochroniarzy. Podobno nie płacili im. Nie ma komu zostawić jedzenia dla Michelle. Trzeba wieczorem klatkę w garść i do Michelle na Siekierki.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 03, 2012 21:35 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Jak będzie bardzo głodna to może szybciej ja złapiecie.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sie 03, 2012 21:52 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Jest, podchodzi do klatki, do środka nie wchodzi. Jest głodna i zaciekawiona, ale klatka - nie. Nie mogę siedzieć całą noc, bo muszę wyjść z sunią. Michelle ma wyraźny uraz do klatki.
Jest tak chuda i mała...
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 04, 2012 7:00 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Moze ktos sprawnie operujacy podbierakiem moglby pomoc? :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob sie 04, 2012 8:26 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Byla Carmen. Myśli o opadającej łapce. Z podbierakiem latwo się spalić u kota.
Michelle mimo, że "zdzikła" jakoś na mnie reaguje. Wczoraj chciała dostać jedzenie w starym miejscu
i "objawiła się" tam w całej okazałośći, żebym wiedziała gdzie podawać talerze.

Ja jednak położyłam na budowie, za bramą, bo tam jest łatwiejsze dojście.
Komary nas zjadły, muszę teraz coś kupić antykomar
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 04, 2012 21:10 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Moje ostatnie doświadczenie z podbierakiem skończyło się przeoraną ręką, nogą i
niemożliwością późniejszego złapania Kota. Nie chciałabym ryzykować z nią takiego stresu. Zresztą Kicia nie da do siebie podejść na tyle, żeby machnąć podbierakiem, jest w ogóle bardzo nerwowa, kręci się przy jedzeniu, ogląda, odchodzi, wraca. Wejścia do małej zametki póki co odmawia chociaż głodna była wczoraj bardzo. Ale jest! Dobrze, że trzyma się miejsca.
Jutro spróbujemy znowu.

Carmen201

 
Posty: 4156
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 04, 2012 21:32 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Cały czas mocno trzymam kciuki żeby udało się złapać kicię :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sie 04, 2012 21:35 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Jutro też jest dzień. Nie widziałam dzisiaj Michelle. Zostawiłam jedzenie.

Panowie na budowie już nie mili. Amory im w głowie ! Chamskie propozycje per ty...
Długo było miło...
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 22:33 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Bez zmian, podchodzi do klatki, jest głodna, ale nie wejdzie. Mowy nie ma. Zresztą już wie, że o 20.30 dostanie wszystko na talerzu. Muszę biec do domu, moje sunie ujadają ostanio, kiedy są same.

Michelle przychodzi blisko, słucha mojego głosu. Malutka taka.

Carmen dzielnie mną sterowała.
Klatka zostawiona na miejscu u miłej pani, miejscowej opiekunki bezdomniaków.

Michelle jakby się ze mną droczyła...?
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2012 13:42 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Muszę zmienić taktykę. Przychodzę z klatką i jedzeniem, rozstawiam się i czekam. Michelle chodzi, wącha, oblizuje się. Zabieram klatkę i jedzenie. Zostawiam trochę suchego.

Teraz ona wie - poczekam i dostanę to wszystko, co jest w klatce.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2012 20:55 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

Nie poddawaj się :)!!! W końcu się uda. Trzymam mocno kciukole za Was. A ta mała spryciula niech się w końcu zlituje i wejdzie do tej klatki. Ile można się droczyć ;)???

Ps. A może by tak jednak przykryć klatkę jakąś płachtą? Żeby bardziej przypominała przytulne schronienie z jedzonkiem? Trochę trudniej dla Ciebie bo nie będziesz dobrze widzieć, ale może to coś da?
Moja kocia ferajna: Sauron, Sheela i Arya :)...

Obrazek Obrazek Obrazek

Almare

 
Posty: 340
Od: Wto lip 17, 2012 6:57
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Pon sie 06, 2012 21:23 Re: Help, Warszawa, Bluszczańska !

podczytuję wątek-wzruszona i pełna uczuć, których nie jestem w stanie opisać... to jest niezwykła miłość... trzymam kciuki-tylko tyle mogę...
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], JedrzejGra i 554 gości