Miecia już w domu stałym - wszystkiego najlepszego!

Miecia - 6 letnia trzykolorowa kotka, trafiła do schroniska 12.07 czyli 3 dni temu. Nie je, nie pije, nie reaguje na nic już 4-ty dzień, nie nawiązuje żadnego kontaktu z otoczeniem. Leży ciągle w jednej pozycji i jest przestraszona, zestresowana na śmierć.
Jeszcze kilka dni temu miała swój dom i kochającą Panią, ale ta musiała przenieść się do domu opieki i kotka nagle została sama. Koleżanki Pani chciały się nią zaopiekować, ale kotka bała się ich, nie przyzwyczajona do innych osób i ostatecznie trafiła do schroniska...
To jest teraz najpilniejszy przypadek w schronisku - jeśli nie znajdziemy jej DT albo chociaż TDT, za kilka dni może być po kocie...
Prosimy pomóżcie, to naprawdę już kwestia życia i śmierci!



Jeszcze kilka dni temu miała swój dom i kochającą Panią, ale ta musiała przenieść się do domu opieki i kotka nagle została sama. Koleżanki Pani chciały się nią zaopiekować, ale kotka bała się ich, nie przyzwyczajona do innych osób i ostatecznie trafiła do schroniska...
To jest teraz najpilniejszy przypadek w schronisku - jeśli nie znajdziemy jej DT albo chociaż TDT, za kilka dni może być po kocie...
Prosimy pomóżcie, to naprawdę już kwestia życia i śmierci!


