Strona 1 z 8

Miecia już w domu stałym - wszystkiego najlepszego!

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 17:24
przez sunicram
Miecia - 6 letnia trzykolorowa kotka, trafiła do schroniska 12.07 czyli 3 dni temu. Nie je, nie pije, nie reaguje na nic już 4-ty dzień, nie nawiązuje żadnego kontaktu z otoczeniem. Leży ciągle w jednej pozycji i jest przestraszona, zestresowana na śmierć.

Jeszcze kilka dni temu miała swój dom i kochającą Panią, ale ta musiała przenieść się do domu opieki i kotka nagle została sama. Koleżanki Pani chciały się nią zaopiekować, ale kotka bała się ich, nie przyzwyczajona do innych osób i ostatecznie trafiła do schroniska...

To jest teraz najpilniejszy przypadek w schronisku - jeśli nie znajdziemy jej DT albo chociaż TDT, za kilka dni może być po kocie...
Prosimy pomóżcie, to naprawdę już kwestia życia i śmierci!


Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 17:38
przez izydorka
:cry:

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 17:54
przez paulinka116
:!: :!: :!:

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 18:19
przez paulinka116
Nie mogę się skupić na niczym tylko myślę o tej kici. Wzięłabym ją ale 24-tego lub 25-tego wyjeżdżam minimum na tydzień i wtedy u mnie mieszka Babcia i nie chcę jej stresować czwartym kotem. Zresztą też krucho u mnie z kasą, ale to chyba mniejszy problem bo widziałam na magazynie dużo jedzenia jest na wątku schroniskowym. Nie wiem, nie wiem...

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 18:22
przez JaEwka
Niestety ale takie otyłe koty bardzo szybką umierają :cry: niektóre koty umierały zanim zdążyliśmy im znaleźć domy... i bardzo nie chcemy aby historia się powtórzyła :crying: Prosimy jeżeli ktokolwiek może dać jej choćby TDT to podaruje jej życie !

Edit: Wrzuciłam ją na nasze FB oby się ktoś znalazł :cry:

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 18:36
przez sunicram
paulinka116 pisze:Nie mogę się skupić na niczym tylko myślę o tej kici. Wzięłabym ją ale 24-tego lub 25-tego wyjeżdżam minimum na tydzień i wtedy u mnie mieszka Babcia i nie chcę jej stresować czwartym kotem. Zresztą też krucho u mnie z kasą, ale to chyba mniejszy problem bo widziałam na magazynie dużo jedzenia jest na wątku schroniskowym. Nie wiem, nie wiem...


Pomysl pomysl... I Jeśli ja wezmiesz NIE MARTW się o kasę pomożemy

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 18:40
przez ulvhedinn
Dziękuję za założenie wątku, ta kicia jest śliczna i bardzo biedna.....

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 18:52
przez JaEwka
jeżeli ktoś umie niech jej zrobi wydarzenie bo ja nie wiem jak to się robi :(

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 19:16
przez sunicram
sunicram pisze:
paulinka116 pisze:Nie mogę się skupić na niczym tylko myślę o tej kici. Wzięłabym ją ale 24-tego lub 25-tego wyjeżdżam minimum na tydzień i wtedy u mnie mieszka Babcia i nie chcę jej stresować czwartym kotem. Zresztą też krucho u mnie z kasą, ale to chyba mniejszy problem bo widziałam na magazynie dużo jedzenia jest na wątku schroniskowym. Nie wiem, nie wiem...


Pomysl pomysl... I Jeśli ja wezmiesz NIE MARTW się o kasę pomożemy


A dodam jeszcze, że nawet te 10 dni do 25-tego mogą uratować jej życie... ale to Twoja decyzja, więc mogę tylko trzymać :ok:

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 19:17
przez mawin
sunicram pisze:
sunicram pisze:
paulinka116 pisze:Nie mogę się skupić na niczym tylko myślę o tej kici. Wzięłabym ją ale 24-tego lub 25-tego wyjeżdżam minimum na tydzień i wtedy u mnie mieszka Babcia i nie chcę jej stresować czwartym kotem. Zresztą też krucho u mnie z kasą, ale to chyba mniejszy problem bo widziałam na magazynie dużo jedzenia jest na wątku schroniskowym. Nie wiem, nie wiem...


Pomysl pomysl... I Jeśli ja wezmiesz NIE MARTW się o kasę pomożemy


A dodam jeszcze, że nawet te 10 dni do 25-tego mogą uratować jej życie... ale to Twoja decyzja, więc mogę tylko trzymać :ok:

dokładnie, ja tez trzymam :ok:

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 19:21
przez iwaka
:( :( :(

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 19:21
przez iwaka
:( :( :(

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 19:34
przez JaEwka
Paula jakaś Gosia z Eko straży oferuje DT dla kici - tylko ona ma już 4 koty i psa. Więc może jakbyś się zdecydowała to udało by się dogadać, aby np. ona ją wzięła na TDT a ty potem na docelowy DT - chyba że Miecia nie będzie się stresować obecnością psa i się dobrze u niej zaaklimatyzuje.

Edit: Wysłałam jej jeszcze kilka pytań na maila dotyczących tymczasowania zobaczymy co napiszę. Niestety raczej nikt z nas jej nie zna więc domek musi być sprawdzony

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 19:42
przez paulinka116
JaEwka pisze:Paula jakaś Gosia z Eko straży oferuje DT dla kici - tylko ona ma już 4 koty i psa. Więc może jakbyś się zdecydowała to udało by się dogadać, aby np. ona ją wzięła na TDT a ty potem na docelowy DT - chyba że Miecia nie będzie się stresować obecnością psa i się dobrze u niej zaaklimatyzuje.

Edit: Wysłałam jej jeszcze kilka pytań na maila dotyczących tymczasowania zobaczymy co napiszę. Niestety raczej nikt z nas jej nie zna więc domek musi być sprawdzony

Dobra to napisz do tej Gosi, że jak źle kicia będzie znosić towarzystwo psa (bo przeciez ja koty tez mam :)) to ja ją mogę przejąć na początku sierpnia. Na pewno jej będzie lepiej gdziekolwiek niż w schronie :roll:

Re: Super pilny przypadek - kilka dni życia - Wrocław

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 19:44
przez JaEwka
spoko zobaczymy co odpowie na moje pytania bo zrobiłam mini inwigilację :wink:

Edit: Paula i Marcin macie pw :roll: