» Nie lip 15, 2012 17:02
załatwianie sie poza kuwetą sędziwego kocura
Witam.Zalogowałam sie dzis.To moja ostatnia deska ratunku.Mam 13-letniego kocura Pregacza .Zauwazyłam jakis czas temu ,ze sporadycznie załatwia sie poza kuwetą.Myslałam ,ze to przypadek...Czas mija i w tej chwili mam juz "zalane" całe mieszkanie .Weterynarz uwaza ,ze to kwestia psychiki.Nie moge w w to uwierzyć .Ten kot przez całe zycie nigdy nie zrobił nic poza kuwetą.W tej chwili siada na moich oczach i zwyczjnie robi siku.Załatwic potrafi sie równiez pod siebie.Wyrzuciłam juz fotel ,dywniki,co moge piorę.Nie ma juz tygodnia aby kilkakrotnie gdzieś czegos nie zrobił.Zorganizowałam mu juz własny pokoik,gdzie stoi jedzonko i kuweta.Niestety załatwił sie pod siebie...Apetyt ma normalny ,moze jedynie jest juz mniej ruchliwy.Podaje mu z wielka trudnoscią zel uspokajajacy,który nie pomaga .Jest coraz gorzej...Co robić ?