Strona 1 z 3

PILNE - Objawy białaczki

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 15:02
przez Mijo
Mojej kolezanki kotka zachorowala i lekarz podejrzewa białaczke, jakie są jej objawy, moze ktos pamieta z kotow czy byl jakis wątek na ten temat Prosbe mam o ew. podanie linkow bo ona biedna siedzi czeka na wyniki a bedą dopiero wieczorem i sie na śmierc zamartwia tym bardziej ze ma druga kotke :( :(

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 15:05
przez Daga
To, co znalazlam w mojej ksiazce (Moj Kot. Andrew Edney)
Objawy: spadek wagi, wymioty, biegunke, trudnosci w oddychaniu i niedokrwistosc.
Obecnosc wirusa stwierdza sie badaniem z krwi. Koty chore musza byc izolowane, leczenie niestety jest nieskuteczne :( .
A kotka nie byla szczepiona?

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 15:08
przez Falka

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 15:13
przez Mijo
Od przygarnięcia tej kotki minely ok. 3 lata a ona niestety jej nie szczepila dostalo jej sie za to ode mnie okropnie, bo juz od miesiecy jej glowe trulam o szczepieniach. Nie miala żadnego :!: Teraz wzieli drugą koteczke i postanowili obie szczepic. No niestety ona wie o tym i teraz glową w ścianę wali, ma okropne wyrzuty sumienia, juz nie mam sumienia jej dobijac.

Ona miala kupe z duza ilościa sluzu i krwi, wymioty, przez ostatnie miesiące schudla z 4, do 2,4kg. Jest osowiala i smutna. W czwartek idzie do mojej wetki. Teraz jakis antybiotyk dostaje nie wymiotuje ale kupa rzadsza niż zazwyczaj. :(

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 15:26
przez Mijo
Dzieki serdeczne, juz to wszystko jej przekazałam przez telefon, teraz tylko mamy nadzieje ze to nie to :( i czekamy na wieczorne wyniki, chociaz jak pisza i one nie zawsze są wiarygodne. :(

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 15:54
przez Ofelia
Na tej stronie co mi kiedys, chyba M. podala ... chyba www.weterynaria.hg.pl

Biedna kicia :(

Wiem tylko, ze powinno sie badanie powtorzyc, bo moze zle wyjsc.

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 15:59
przez Mijo
Dzieki Offelio zaraz tu zajrzę, biedna kicia, pamietam jak oni ja wzieli taką malutką w pudełku po butach siedziala kruszyneczka. Teraz tą druga jeszcze mają i póki nie wiadomo co to jest to oni sie będą dręczyć. Takie obie przytulalne kocie :( No nic wieczorem moze sie okaze, a badania i tak trzeba powtórzyc.

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 16:01
przez Bomba
Biedne koty....

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 16:40
przez Mijo
Niestety Offelio nie moge otworzyc tej strony :( :( :cry:

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 16:58
przez zuza
Miejmy nadzieje, ze to nie to... :(
Napisz jak beda znane wyniki. I rzeczywiscie trzeba powtorzyc i moze da sie ja jakos podleczyc...

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 17:05
przez zuza
Objawy kliniczne z ksiazki "Poradnik zdrowia kotow"
Dlugotrwala wyniszczajaca choroba, zmniejszony apetyt, chudniecie, nawrotowa goraczka, osowialosc, oslabienie, sennosc. Czesto dlugotrwale zakazenia jamy ustnej, zatok, oczu, pluc. U wielu zwierzat powiekszenie wezlow chlonnych.

Ja sie tak zastanawiam... czy to szczepienie, ktore Sabi dostala to mialo bialaczke??? I czy jesli jej test wyszedl negatywny to to cos znaczy... bo w przypadku zakazenia latentnego oni tu pisza, ze wychodzi negatywny...

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 17:06
przez Eva
Wiele lat temu mialam kotke, ktora zmarla z podejrzeniem bialaczki. Wtedy jeszcze nie bylo powszechne szczepienie bialaczki. Kicie wzielam malutka z pewnego domu, pozniej stwierdzilam, ze chyba byla zarazona od urodzenia, bo byla bardzo malo odporna. Wychodzila na dwor, ale nigdy nie spedzila na zewnatrz nocy. Kilkakrotnie miala zapalenie oskrzeli w lecie nie wiadomo skad, wszyscy sobie zartowalismy, ze jest taka delikatna, a to bylo oznaka obnizonej odpornosci. W wieku 6 lat zaczela chudnac, nawet specjalnie nie zwrocilam na to uwagi, gdyz miala takie okresy, pozniej zaczela slabnac, jakby tracila przytomnosc, przewracala sie. Juz nie pamietam jakie bylo podjete leczenie, ale bezskuteczne, kicia zaczela sie dusic i uspilismy ja z wielkim placzem. :cry:
Na pocieszenie moge dodac, ze nie zauwazylam jakichkolwiek problemow z kupa, biegunek ani nic takiego, wiec moze kicia jest chora nie na to.

PostNapisane: Śro lut 20, 2002 18:13
przez Ofelia
Mijo - sprawdzilam to jest www.weterynaria1.hg.pl
Umknela mi jedyneczka.

PostNapisane: Czw lut 21, 2002 9:50
przez Mijo
Witam i pisze co wiem o kocie. Otoz wczoraj miala kroplowke. Okazalo sie ze mocznik podobno nie jest taki jaki byc powinien, prawdopodobnie klopoty nerkowe, za malo leukocytow ale nie jest to poziom wskazujący na bialaczke. Dostaje antybiotyke i pokłuli ją wczoraj okropnie.
Kumpela nie wiedziala czy dalej tam chodzic czy dzisiaj isc na Olbrachta. Przymusilam i wymoglam ze wezma wyniki, zapisza co do tej pory dostala i tu przyjada. Odradzilam kroplowke tam gdzie byla do tej pory bo kolezanka mówila ze jakos nie ma do konca do nich zaufania, troche sie jej podejscie do zwierząt nie podobało. Poza tym za kazdym razem trafiaja do innego weta.
Opowiadalam jej o klopotach nerkowych Sabi i to ją przekonalo, zeby tu przyjechac. KOt na pewno bedzie w dobrych rekach.
Zobaczymy co powie wet na te wyniki i czy nie kaze robic jeszcze raz.
W kazdym razie dzieki za wszelkie rady i mam nadzieje ze to nie bialaczka.

PostNapisane: Czw lut 21, 2002 11:46
przez Eva
Fajnie :)