Strona 1 z 2
Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Śro lip 11, 2012 8:27
przez piano
Mam problem ze złapaniem dwóch kocic do sterylizacji.
Pierwsza kocica najczęściej nie jest dostatecznie głodna, a choć mówię ludziom żeby na czas łapania przestali karmić to i tak jest pełno jedzenia,
na początku interesowała się klatką ale raz klatkę źle nastawiłam i się nie zamykała, 3 razy weszła ale nie nadepnęła zapadki. Potem się interesowała
klatką ale kocur zaczął do niej gnać, potem wystraszyła ją Pani karmiąca a już prawie by się załadowała. Kotka teraz jest nieufna i klatkę olewa. Do kocicy mogę zbliżyć się na 1m ale jak chce bliżej to ona ucieka.
Druga kocica została złapana i przez moją głupotę uciekła, nie zamknęłam okienka na przynętę i ona przez to małe okienko jakoś wylazła w szoku.
Teraz klatka ma ignora od niej. do kocicy można się zbliżyć na 2 metry ale jak dzieli nas płot.
W związku z tym pytanie czy sprawa jest beznadziejna czy można te kocice jakoś inaczej złapać?
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Śro lip 11, 2012 8:38
przez olciak84
a mzoe inna klatka, np na pilota?? moze inny zapach? - bo to cfane zwierzaki te koty.. my kiedys kiedys na wsi to staralismy sie zapędzic w jakiś kat kota a potem siatka rybacka na niego. by złapać...
ktos mi kiedys podpowiedzial, ze nasenne dorzucic do zarcia, ale to tzreba znac jej miejscówki - by sie nie schowała i zasneła.
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Śro lip 11, 2012 8:56
przez Jana
Absolutnie odradzam łapanie dzikich kotów podając im do karmy srodki nasenne! Nie wiadomo jak dobrać dawkę, nie wiadomo czy i kiedy taki środek zadziała. Jeśli kot zasnie w miejscu niedostepnym albo jak już przestaniemy łapać, może nawet stracić życie, bo np. jest bezbronny wobec psów.
Koty, które nie chcą wchodzić do klatki-łapki, łapiemy podbierakiem (ale musi być możliwość podejścia dość blisko). Problem z zapadką można rozwiązać przywiązując do niej sznurek i pociągając, kiedy już kot jest w środku (tak łapiemy lekkie kociaki).
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Śro lip 11, 2012 9:32
przez kalewala
Jana pisze:Absolutnie odradzam łapanie dzikich kotów podając im do karmy srodki nasenne! Nie wiadomo jak dobrać dawkę, nie wiadomo czy i kiedy taki środek zadziała. Jeśli kot zasnie w miejscu niedostepnym albo jak już przestaniemy łapać, może nawet stracić życie, bo np. jest bezbronny wobec psów.
Poza tym
w sytuacji zagrożenia te środki często działają pobudzająco
zanim zaczną działać nasennie kot zdąży się schować tak, że się go nie znajdzie.
Naboje usypiające - odradzam, kot jest za mały, mozna go trafić zbyt "skutecnie". Znam takie próby - kot trafiony nabojem zdążył uciec, nie pokazał się już.
Radziłabym po prostu nastawić klatkę łapkę bardzo starannie - zabezpiecyć niepotrzebne otowory, ustawić tak, by sztywno stała na podłożu (nei chwiała się). Możan dodatkowo przywiązac sznurek do zapadki i zamknąć szarpnięciem - ale jak CAŁY kot będzie w klatce.
Na przynętę polecam wędzonego kurczaka z kroplą (jedną!!!) waleriany lub kocimiętki.
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Śro lip 11, 2012 9:57
przez piano
Sznurek odpada bo żeby te kocice weszły to ja muszę się z 10-20 metrów oddalić... bo jak mnie widzą to taką minę robią że wolę wam nie mówić.
A radiowo sterowanej klatki to u nas w mieście nie ma.
No i teraz jest problem że te kocice w ogóle się klatką nie interesują...
A z podbierakiem trzeba mieć wprawę.
PS. Ile kocica może pamiętać taką traumę ze złapaniem może poczekam jakiś czas aż zapomni?
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Śro lip 11, 2012 9:58
przez piano
Kocice to tu walerianę olewają a może ja mam jakąś złą.
Tuńczyka olewają, te co się złapały to na surowe wątróbki albo na winstona junior.
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Śro lip 11, 2012 10:15
przez MaPi
Ja na dwie ciężarne kocice "polowałam" u siebie na podwórku przez dwa miesiące. Omijały klatkę duuużym łukiem i też nie były zainteresowane tuńczykiem, ani puszkami. W końcu ciekawość zwyciężyła. Podchodziły do klatki, a nawet kawałek wchodziły, ale ale za daleko od zapadki i klatka się nie zamykała, a ja podejść nie mogłam bo od razu zwiewały. Usypałam więc taką ścieżkę z surowej wołowinki do klatki, a w klatce do zapadki i w końcu się złapały.
A co do kociej pamięci, to kocury, które kastrowałam kilkakrotnie wchodziły później do klatki i się ponownie łapały jak polowałam na kocice. Więc, albo nie kojarzyły klatki-łapki z utratą swych klejnotów, albo nie grzeszyły bystrością umysłu (w przeciwieństwie do kocic

).
Powodzenia!
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Śro lip 11, 2012 10:20
przez Jana
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Czw lip 12, 2012 8:20
przez piano
Pierwsze co zrobiłam przed łapaniem to własnie to przeczytałam. Powinni te opisy wzbogacić o uwagi aby:
- podczas łapania na
klatkę ustawiać ją w taki sposób aby nie nastąpiła blokada zapadki (mój 1 błąd) poprzez zbyt bliskie umieszczanie klatki przy ścianie oraz
- żeby zawsze bezwzględnie pamiętać aby
zamykać okienko na przynętę.
Niestety mam jeszcze dodatkowe problemy że:
- jak mówię osobom karmiącym proszę o niekarmienie w takich dniach to efekt jest taki że koty mają 3 razy większe góry jedzenia niż zazwyczaj - jestem kompletnie ignorowana,
- koty się zraziły do klatek przez moje błędy,
- muszę łapać sama bo nikt nie jest w stanie tu siedzieć po kilka godzin dziennie codziennie,
- jak przyjeżdża organizacja łapiąca koty to one akurat są schowane,
- na podbierak nie jestem w stanie złapać sama bo jestem wątłą osobą o raczej małej sile fizycznej.
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Czw lip 12, 2012 8:58
przez Prakseda
piano pisze:Sznurek odpada bo żeby te kocice weszły to ja muszę się z 10-20 metrów oddalić... bo jak mnie widzą to taką minę robią że wolę wam nie mówić.
A radiowo sterowanej klatki to u nas w mieście nie ma.
No i teraz jest problem że te kocice w ogóle się klatką nie interesują...
A z podbierakiem trzeba mieć wprawę.
PS. Ile kocica może pamiętać taką traumę ze złapaniem może poczekam jakiś czas aż zapomni?
Sznurek może mieć 20 m długości przecież.
Łapałam tak, stałam w krzakach oddalonych od klatki kilkanaście metrów.
Może spróbuj z klatką łapką dla psów. Działa identycznie ale jest dużą. Niektóe fundacje czy schroniska mają taką.
A poza wszytkicch są kocice 'niełapalne". Mam takiego małpiszona, którego "łapię" od dwóch lat.
Za to mam dwa razy w roku jej dzieci do złapania i wyadoptowania.

Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Czw lip 12, 2012 9:11
przez Jana
Czy osoby, które karmią koty, wiedzą po co mają je przegłodzić i po co chcesz złapać te koty? Czy są przekonane do sterylek? Bo jeżeli nie, to nie masz co liczyć na współpracę.
Może pogadaj z karmicielami, wyjasnij co chcesz zrobić i jakie to są korzyści dla kotów (w razie czego całą listę argumentów znajdziesz na stronie Koterii), zapewnij, że koty wrócą do siebie i będą zdrowsze i silniejsze po sterylkach. Wtedy jest szansa, że karmciele przegłodzą koty, a głodny kot prędzej wejdzie do klatki-łapki.
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Czw lip 12, 2012 9:35
przez Fundacja KOT
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Czw lip 12, 2012 9:48
przez Erin
Kurczę, ciężka sprawa. Ten sznurek bym wypróbowała.
A jak kocice nie zaciążone akurat, do czasu złapania podawałbym w jedzeniu antykoncepcję.
Idealne to nie jest, wiem - ale i tak lepsze, niż 2-3 mioty dodatkowo.
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Czw lip 12, 2012 9:50
przez Jana
Jeżeli nie wiadomo czy kotki są w ciąży, podawanie hormonów może spowodować poważne komplikacje - przenoszenie ciąży, kotka nie może urodzić itp. To bardzo ryzykowne.
Re: Inne sposoby łapania kocic do sterylizacji

Napisane:
Czw lip 12, 2012 9:55
przez Erin
No więc dlatego napisałam - jeśli nie są w ciąży (na pewno). Czyli np. niedługo po porodzie.