Strona 1 z 1

Surowy posiłek nie BARF?

PostNapisane: Wto lip 10, 2012 19:33
przez Hebi
Chciałam się spytać bardziej obeznanych z tematem - czy zaszkodzę mojemu maluchowi jeśli od czasu do czasu jako jeden posiłek będę podawać mu surowe mięsko + gotowane warzywka (w stosunku 3:1, do tego czasem trochę jajka gotowanego czy odrobinkę wątróbki)? Mam zdecydowanie za mały zamrażalnik, aby dać radę przygotowywać pełnego BARFa ani nawet miejsca na dokładną wagę w kuchni...

Re: Surowy posiłek nie BARF?

PostNapisane: Wto lip 10, 2012 19:40
przez seidhee
Moim zdaniem możesz dawać surowe mięso bez dodatków, jeśli pozostałe posiłki będą zbilansowane.
Ja nie karmię moich kotów BARFem, bo nie mogę ich przekonać do surowego, ale kupiłam sobie wagę i jest wielkości kalkulatora ;) Na allegro za jakieś 40zł.

Re: Surowy posiłek nie BARF?

PostNapisane: Wto lip 10, 2012 21:45
przez felin
I co - dajesz im tę wagę, bo nie kumam? 8O

Moje kocury jedzą zawsze jeden posilek w formie surowego mięcha - wól, kurica albo indyk - na śniadanie puszkowe, a do pogryzania w ciągu dnia chrupki. Jesienią i wiosną dodatkowo pasta witaminowa i odklaczająca, bo wtedy wymieniają sierść.

Re: Surowy posiłek nie BARF?

PostNapisane: Śro lip 11, 2012 12:58
przez seidhee
felin pisze:I co - dajesz im tę wagę, bo nie kumam? 8O


Hebi pisze, że nie ma miejsca na wagę. Na to ja, że moja waga, kupiona do barfa, nie zajmuje miejsca. Jeszcze jakieś pytania? :P

Re: Surowy posiłek nie BARF?

PostNapisane: Śro lip 11, 2012 13:40
przez felin
seidhee pisze:
felin pisze:I co - dajesz im tę wagę, bo nie kumam? 8O


Hebi pisze, że nie ma miejsca na wagę. Na to ja, że moja waga, kupiona do barfa, nie zajmuje miejsca. Jeszcze jakieś pytania? :P

Nie. Ostatnio kupilam mojej mamie wagę kuchenną (do 5 kg) wielkości zeszytu i grubości 1 cm za 30 pln.

Re: Surowy posiłek nie BARF?

PostNapisane: Śro lip 11, 2012 14:28
przez Hebi
No to jeszcze pomyślę nad tym BARF'em (osobiście pamiętam wagi kuchenne jako dość duże i nieporęczne coś :P ). Tak czy inaczej chwilowo nie czuję się na siłach.
A że takim dorzucaniem maluchowi co parę dni surowizny nie zaszkodzę to się cieszę :) (i on chyba także - właśnie wciągnął trochę kurczaczka surowego z odrobiną bezprzyprawowego rosołku + pogniecione parę warzywek z włoszczyzny - jadł aż mu się uszka trzęsły i teraz smacznie śpi ;) )

Dziękuję serdecznie za opinie :ok:
I jeszcze pozwolicie, że dopytam, bo coś nie udawało mi się znaleźć pewniejszych informacji - czy kociak może jeść ugotowane chrząstki? (wiadomo, że musiałabym to jakoś rozdrobnić ;) Po prostu pamiętam jak mój pies za tym przepadał, że aż żal serce ściska jak to wyrzucam :P )

Re: Surowy posiłek nie BARF?

PostNapisane: Śro lip 11, 2012 14:30
przez felin
Jak tylko będzie chcial to gryźć, to napewno mu nie zaszkodzą.