Strona 1 z 2

Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 12:59
przez Atramentowa
Bo urodziła na 100% tylko nie wiadomo gdzie bo nie w domu niestety. Przyszła na jedzenie i poszła gdzieś wołam ją i nigdzie jej nie ma -,- Boje sie że urodziła gdzieś w warunkach złych dla tych kotków ;/ żeby miały czysto i ciepło. Jak je znależć i czy kotka je przyniesie?
wołałam po ulicy i też nic ja nie wiem co robić ;(
i boje się ze dzikie urosną i będą się bać ludzi jeśli będą w jakiś krzakach czy czymś.
Teraz jak ją wołam to nie ma jej ;/ nie wiem gdzie mogła je ukryć , Przychodzi tylko na jedzenie i idzie . Mam za nia chodzić czy coo.?

kot jest rasowy. To kot bengalski!!

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 13:37
przez alix76
Podstawowe pytanie, czemu urodziła :( ? Zobacz, ile kociąt szuka opieki i domów. Kotka domowa czy dochodząca? Bo jak niezbyt z Wami zżyta, to może dopiero wyprowadzić podrostki, te które przeżyją ...

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 13:39
przez olciak84
ja bym próbowała namierzyć gdzie chodzi. np jesli mozliwe to np z okna. a potem samodzielnie szukac "na czuja", moze ktos z sasiadów widział cos (tak my namierzylismy drugi domek, w którym "nasza" trzymała czasami swoje maluchy)

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 13:43
przez olciak84
alix76 pisze:Podstawowe pytanie, czemu urodziła :( ? Zobacz, ile kociąt szuka opieki i domów. Kotka domowa czy dochodząca? Bo jak niezbyt z Wami zżyta, to może dopiero wyprowadzić podrostki, te które przeżyją ...



Czasami jest trudno ztymi kotkami. Mamcia pojawila sie poraz pierwszy na podwórku u Mojego zaciazona z pierwsza nasza brygada - potem je porzuciła, wróciła pewnego dnia - jak juz mlode mielismy przygarniete, potem zniknela i dopiero zaciazona wróciła. Ciężko - tak z przytupu myslec żeby wysterylizować. Myd dopiero teraz pomyśleliśmy (po drugim jej urodzeniu) o sterylce, bo upatrzyła sobie dawny dom - pusty -Mojego - do rodzenia w kominie. Mamcia pojawila sie znikąd, tez nikt nie robi listy kotów które przychodza na podwórko lub tylko sie przez nie przewijają.... Juz nie mówie o kwestii finansowej - gdyby nie darmowa sterylka na ktora sie załapaliśmy to nie wiadomo czy bysmy ja wysterylizowali. Zreszta z kotami dzikimi to jest trudno, bo nie maja swego jednego wlasciciela, dzis sa tutaj, jutro tam... Co nie znaczy, ze jestem za rozrodowi kotów, bo sama wszystkie co mam to wysterylizowałam a kocura wykastrowałam.

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 13:47
przez Atramentowa
alix76 pisze:Podstawowe pytanie, czemu urodziła :( ? Zobacz, ile kociąt szuka opieki i domów. Kotka domowa czy dochodząca? Bo jak niezbyt z Wami zżyta, to może dopiero wyprowadzić podrostki, te które przeżyją ...

CHcieliśmy ją wysterylizować ale było już za późno bo już zaszłą w ciąże ;/

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 13:52
przez Erin
Nie, no proszę - jednorazowy wydatek na sterylkę jest większym ciężarem niż szukanie domu kociakom co kilka miesięcy, utrzymywanie ich i żywienie do tego czasu? 8O

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 13:53
przez olciak84
Erin pisze:Nie, no proszę - jednorazowy wydatek na sterylkę jest większym ciężarem niż szukanie domu kociakom co kilka miesięcy, utrzymywanie ich i żywienie do tego czasu? 8O



dla mnie stówa niestety nie chodzi droga. Biorac pod uwage, ze zarabia sie najnizsza krajowa z tego 700 zł mcznie wydaje na studia. i jesli kot jest "podwórkowy" to mało kto sie przejmuje tym - po prostu selekcja naturalna.

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 13:57
przez Atramentowa
olciak84 pisze:
Erin pisze:Nie, no proszę - jednorazowy wydatek na sterylkę jest większym ciężarem niż szukanie domu kociakom co kilka miesięcy, utrzymywanie ich i żywienie do tego czasu? 8O



dla mnie stówa niestety nie chodzi droga. Biorac pod uwage, ze zarabia sie najnizsza krajowa z tego 700 zł mcznie wydaje na studia. i jesli kot jest "podwórkowy" to mało kto sie przejmuje tym - po prostu selekcja naturalna.



Chodzi o to że to nie jest kot "podwórkowy" tylko rasowy czyli kotką można łatwo znaleźć dom. Jest to kot bengalski.

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 14:00
przez Erin
Myslisz, że utrzymanie kociąt kosztuje mniej? To błędne założenie, niestety.

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 14:04
przez olciak84
Chyba sie nie rozumiemy. wiesz jak sa "kot" dochodzace, przychodzace to z natury człowiek sie nie zajmuje tym. te co sa w domu to wystarczajace zajecie. i wlasnie te co przygarniete sa to po sterylce i kastracji. A nie mialam nigdy w planach latac po podwórkach sasiadów i sprawdzac, lapac koty i zajmowac sie tym czy sa sterylizowane czy nie iw razie czego na swoj wlasny koszt je sterylizować, bo u sasiada na kńcu ulicy pojawila sie kotka.

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 14:18
przez alix76
Atramentowa pisze:
olciak84 pisze:
Erin pisze:Nie, no proszę - jednorazowy wydatek na sterylkę jest większym ciężarem niż szukanie domu kociakom co kilka miesięcy, utrzymywanie ich i żywienie do tego czasu? 8O



dla mnie stówa niestety nie chodzi droga. Biorac pod uwage, ze zarabia sie najnizsza krajowa z tego 700 zł mcznie wydaje na studia. i jesli kot jest "podwórkowy" to mało kto sie przejmuje tym - po prostu selekcja naturalna.



Chodzi o to że to nie jest kot "podwórkowy" tylko rasowy czyli kotką można łatwo znaleźć dom. Jest to kot bengalski.

Z rodowodem?? Czy hodowca wie, ze rozmnażasz kota bez zarejestrowanej hodowli :? ? Poza tym, z kotki bengalskiej i ojca nn mogą wyjść, urocze, słodkie ... buraski, jakich setki w każdym schronisku :evil: . One też chcą mieć domy, nie są gorszymi kotami.
Kotkę w ciąży można bezpiecznie było wysterylizować i nie pomnażać kociego nieszczęścia. Rozumiem, ze nie każdy ma zacięcie, żeby sterylizować okoliczne kocice "dochodzące" ale opiekun odpowiada za zwierzę właścicielskie.
Cóż, spróbuj wytropić maluchy, jak radzą dziewczyny i wyciągnij wnioski z tego, co się stało.

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 14:26
przez felin
Atramentowa pisze:
olciak84 pisze:
Erin pisze:Nie, no proszę - jednorazowy wydatek na sterylkę jest większym ciężarem niż szukanie domu kociakom co kilka miesięcy, utrzymywanie ich i żywienie do tego czasu? 8O



dla mnie stówa niestety nie chodzi droga. Biorac pod uwage, ze zarabia sie najnizsza krajowa z tego 700 zł mcznie wydaje na studia. i jesli kot jest "podwórkowy" to mało kto sie przejmuje tym - po prostu selekcja naturalna.



Chodzi o to że to nie jest kot "podwórkowy" tylko rasowy czyli kotką można łatwo znaleźć dom. Jest to kot bengalski.

To żeby tym "kotką" znaleźć dom musisz najpierw znaleźć kocięta. Które zapewne rasowe nie będą, skoro kotka wychodząca, a takim "kotką" dom znaleźć już nie tak latwo. I jakim cudem rasowa kocica lata samopas po dworze?

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 14:39
przez dorcia44
teraz to chyba najważniejsze znaleźć kotkę z kociakami :roll:
poszukaj po piwnicach ,krzakach ,zakamarkach ,lub jak przyjdzie na jedzenie delikatnie ja obserwuj .
Po odchowaniu maluszków sterylizacja i więcej nie będzie stresu .

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 15:18
przez dalia
Atramentowa pisze:
olciak84 pisze:
Erin pisze:Nie, no proszę - jednorazowy wydatek na sterylkę jest większym ciężarem niż szukanie domu kociakom co kilka miesięcy, utrzymywanie ich i żywienie do tego czasu? 8O



dla mnie stówa niestety nie chodzi droga. Biorac pod uwage, ze zarabia sie najnizsza krajowa z tego 700 zł mcznie wydaje na studia. i jesli kot jest "podwórkowy" to mało kto sie przejmuje tym - po prostu selekcja naturalna.



Chodzi o to że to nie jest kot "podwórkowy" tylko rasowy czyli kotką można łatwo znaleźć dom. Jest to kot bengalski.

z ciekawości zapytam czy kot ma rodowód?
kotkom w dzisiejszych czasach coraz trudniej znaleźć domy, a jeśli dodatkowo kotki urodzą sie czarne albo łaciate to trudność bedzie większa, tym bardziej że nie przekonasz nikogo że to bengalskie kociaki
jakim cudem kot rasowy biega samopas poza domem?

Re: Gdzie mój kot urodził ..? Jak znaleźć kotki?

PostNapisane: Pon lip 09, 2012 16:14
przez olciak84
Atramentowa pisze:
olciak84 pisze:
Erin pisze:Nie, no proszę - jednorazowy wydatek na sterylkę jest większym ciężarem niż szukanie domu kociakom co kilka miesięcy, utrzymywanie ich i żywienie do tego czasu? 8O



dla mnie stówa niestety nie chodzi droga. Biorac pod uwage, ze zarabia sie najnizsza krajowa z tego 700 zł mcznie wydaje na studia. i jesli kot jest "podwórkowy" to mało kto sie przejmuje tym - po prostu selekcja naturalna.



Chodzi o to że to nie jest kot "podwórkowy" tylko rasowy czyli kotką można łatwo znaleźć dom. Jest to kot bengalski.



"Firmowy" czy nie znalezienie domu jest w cholipe trudne. Bo jak juz sa wyznawcy "firmowych" kotów to chca czystej krwi. Ja sama przygarnelam z Moim 3 lata temu - kotkę która byla "firmowa" rosjanka a puściła sie z podwórkowym mruczkiem (zobaczylam ja na ogloszeniu i tak dlugo wiercilam mu dziure w brzuchu az pojechalismy sobie popatrzec na nie ;)) - przyjechalam po samiczke, a Pan nie wiedzial która to bo wsyztskie wygladały tak samo, w końcu Ona mnie sama wybrała- jedyna cinka z miotu ;), zaczela sie łasić, itd - przyszła Właścicielka i mówi: o wybrała sobie sama :-)), wszytskie byly biało czarne i kobieta jeszcze dzis ma połowe miotu, bo nie było chetnych, chociaz z tego co wiem "firmowka" zdobywała chyba jakies nagrody i miała rodowód czyli jak ja to mówie z metka była.