Grażynka w nowym domku wieści z niego ;)

Witam mam kotke 2.5 letnią znaleziona na stacji benzynowej była w strasznym stanie i miała może 5 miesięcy ..Mamy problem bo ona jest ciągle chorowita , głównie dotyczy to pyszczka i skóry ...Miała już pęcherzyce liściastą pysiu miała cały w czarnych strupach była leczona wet był zdziwiony że tak ładnie zadziałała na leki ...Nie ma białaczki jest niejadkiem ...Było raz lepiej raz gorzej dużo już dostała leków nie łapała nigdy kk choć inne go nie raz przechodziły ciężko ...Miałam trzy miesiące spokoju z nią była zdrowa sierść dostała dosyć ładną i miała chęć do zaczepiania innych kotów i to co lubi ona i ja ona nie miauczy tylko tak jakoś beczy jak koza
to jest niesamowite .I znów zaczęły się z nią problemy ok miesiąca temu z krostek powstają rany , rany się nie goją są sączą a ona je rozdrapuje i robi się na niej jedna wielka rana .Nieraz zastrzyki to zasuszyły ale teraz ma zastrzyki i nie zbyt na to reaguje .Jej życie to drapanie się , rany i wyjazdy do wetów ma może nie raz miesiąc spokoju no teraz miała trzy byłam zdziwiona myślałam no może już będzie dobrze ale nie jest .Grażyna miała teraz robione testy skórne miała 14 nakłuć igłą jednak nic nie wyszło , sierść zrobiła jej się matowa i sterczy , wet wziął jej kawałek skóry gdyż podejżewa chorobe układu imunologicznego .Poprzedni wet mi powiedzial że to biały kot i pers to tak będzie na lekach aż organizm przestanie na nie reagować i................... .Nie wiem co robić zaczęła wymiotować karmą dostaje royala wymieszanego z puriną , a po karmie hypoalergicznej ma biegunkę ....Nie moge jej nic zrobić żeby sie nie drapała ma w spreju FOTROXIMIN TOPIC SPRAY na początku działał teraz już nie .Nie wiem co robić co ona ma za życie rany ją pewnie bolą , swędzą .....Grażyna jest niedotykalska sama przychodzi na głaski lubi się bawić sama , nie cierpi jak inny kot ją zaczepia ona go może ale on jej nie .To taka biała smutna księżniczka .Czy ktoś ma pomysł jak jej pomóc ....
