Strona 1 z 4
"Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Nie lip 01, 2012 12:29
przez valborga
Hej. Jak pomóc kotu przetrwać 30 stopniowy upał? Czy można troszkę "zroszyć" kotu sierść zimną wodą?
Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Nie lip 01, 2012 12:46
przez valborga
Czekam na sugestie.
Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Nie lip 01, 2012 12:59
przez Ewik
Ja zwilżam sierść mokra gąbka do naczyń, ale nie zbyt mokrą, taka bardzo dobrze wyciśniętą. Przy okazji myję koty

Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Nie lip 01, 2012 13:00
przez MariaD
Można mokrą, wyciśniętą lekko z zimnej wody gąbką przetrzeć łepek, uszy, łapki i pierś.
Położyć na wodoodpornej podłodze zmoczony i wyżęty mocno ręcznik.
Włączyć na niski bieg wentylator.
Przetrzeć zimną wodą i zostawić mokrą kafelki (tam gdzie są na podłodze).
Do miski z wodą wrzucić kilka kostek lodu.
Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Nie lip 01, 2012 13:22
przez valborga
Ja zroszyłam sierść Lunki zimną wodą. Podobało jej się.
Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Nie lip 01, 2012 14:46
przez Avian
Działkowcom rozkładam w altanie na podłodze mokre szmaty, a same koty przecieram po grzbietach i brzuchach mokrą ręką.
Tak naprawdę one i tak lepiej znoszą wysokie temperatury od nas - mój Gagat np teraz leży rozwalony w pełnym słońcu na betonie, dwa inne leżą na balkonie na gorącej podłodze

zeby nie było - mają wybór, w domu przyjemnie chłodno, wolą ciepelko

Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Nie lip 01, 2012 18:24
przez natalian
Mój kot sam wchodzi do wanny...ale jak jest tzw. stała woda. Nie lubi z prysznica:P
I sobie chodzi, chodzi i o łapie wodę.
Lubi to:)
Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Czw lip 05, 2012 17:40
przez valborga
Boję się,żeby kotka nie dostała udaru, dlatego pytam.
Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Czw lip 05, 2012 17:46
przez olciak84
Moja Starsza jak jest jej za cieplo: kladzie sie na kafelki w łazience lub wskakuje do zlewu i małe kropelki takie wiesz kaaapuuu kaaaappppu kaaaaapp mocza ją, albo wpierw oplukuje lekko zlew.
Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Pt lip 06, 2012 10:52
przez valborga
Moja też lubi siedzieć w zlewie, ale panicznie boi się wanny:)
Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Pt lip 06, 2012 11:47
przez Prakseda
A u mnie okupują łazienkę i pustą wannę. Dużo piją.
Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Pt lip 06, 2012 11:49
przez olciak84
valborga pisze:Moja też lubi siedzieć w zlewie, ale panicznie boi się wanny:)
to zadbaj by zlew byl - od kropelek wody

Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Pt lip 06, 2012 11:52
przez natalian
A moje generalnie w upały duuużo piją wody i unikają aktywności fizycznej.
Wiedzą co dobre!
Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Pt lip 06, 2012 13:12
przez rene010
Prakseda pisze:A u mnie okupują łazienkę i pustą wannę. Dużo piją.
no to kolejka musi być ładna do łazienki

Re: "Schładzanie kota" w upały

Napisane:
Nie lip 08, 2012 17:20
przez neron
Moje mieszkanie strasznie sie nagrzewa i dlatego koty latem leżą jak placki. Najgorzej ma Filcka, bo ma najgrubsze futro i trochę sadełka. Dzisiaj jak skończyłam odkurzać (koty się tego panicznie boją) zobaczyłam, że Filcka biedna dyszy jak piesek z językiem na wierzchu, ma czerwony nos i strasznie szybko oddycha. Szybko wyciągnęłam garnek z wodą z lodówki, namoczyłam ścierkę i zrobiłam jej okład na plecy. Nawet nie protestowała. Teraz jest już lepiej, ustawiłam na nią wiatrak. Napędziła mi stracha
