Miau.PL

Witam!
Dzisiaj w nocy, koło 2. Znaleźliśmy błąkającego się po ul.Krzemienieckiej, między Wabco a przejazdem kolejowym, persa. Na moje oko kotka, biało-ruda. Przyjazna ale strasznie wychudzona. Wygląda jakby parę dni była poza domem. Do rana będzie u nas (a nasz jamnior szturmuje drzwi od pokoju gdzie siedzi plaskacz) potem pokombinujemy co dalej. Gdyby ktoś słyszał o zaginionej proszę o info. Poniżej link do filmiku z kicią...
http://www.youtube.com/watch?v=TNJRg8-S ... e=youtu.be

Ponawiam w dzień. Wczoraj w okolicy ul. Krzemienieckiej znaleziono biało-rudego persa.

O kurcze :/
Możesz cyknąć zdjęcie? Wrzucę na FB, może tam się ktoś szybko znajdzie. Do nas dzisiaj kolejne trzy maluszki przyjeżdżają

Jeszcze jeden biedak
Napisałam u persolubnych viewtopic.php?f=1&t=140975&p=8985368#p8985368

Pojedziemy do weta sprawdzić czy ma czipa. Mamy też DT na jakiś czas dla niej. Na razie nie chce jeść ani pić.

Do weta to koniecznie, dziewczyny się pobudzą, to powiedzą co i jak z tymi plaskatymi Ja się nie znam.
Fajnie, że jest DT - prężnie działasz
Może nie jest ze stresu, oby jak najszybciej załapał

Działamy bo plaskaty nie może u nas zostać. Dobrze, że dzisiaj wolne. Mam nadzieję, że jej ktoś szuka chociaż straszna chudzina i trochę zkołtuniona.

Na znalezienie właściciela raczej bym nie liczyła

jimmy_lodolamacz pisze:Pojedziemy do weta sprawdzić czy ma czipa. Mamy też DT na jakiś czas dla niej.

To super!

jimmy_lodolamacz pisze:Na razie nie chce jeść ani pić.

No to biegiem do weta . Kot nie może nie jeść dłużej niż dwie doby, bo wtedy następuje stłuszczenie wątroby i już po kocie. Nie wiadomo ile nie jadła wcześniej.
Może spróbuj podać chociaż troszkę wody strzykawką, z boku delikatnie "pod kiełek". Może masz jakieś mięso - najlepiej wołowinę?


Edit: wydaje mi się, że kocina ma załzawione oczy. Ma katar? Może dlatego nie może jeść?

Wołowinka jest to spróbuję jej dać no i tej wody tylko chyba strzykawy nie mam

Może zakraplacz?
Trzeba dać pić koniecznie. Może chociaż palcem spróbować pomazać po pysiu?

Proszę, zrób w miarę możliwości też biochemię, persiaki mają bardzo wrażliwe nerki ...

I jak nie je - może nie umieć. Spróbuj karmić z ręki, ewentualnie daj jakiś pasztet rozwodniony.
Jedzonko na płaskim talerzyku, będzie jej sie lepiej jadło.

Niestety, nie mogę dać DT, ale w razie czego służą "perską" poradą.

Znalazłem strzykawkę i dałem jej wody. Ile jej zaaplikować? Ma otwartego tuńczyka i wołowinę. Oblizuje się ale nawet nie skubnie.
https://picasaweb.google.com/1166747387 ... 7674181410

Jeśli potrzebny DT jestem do dyspozycji

Pozwoli obejrzec pyszczek w środku?
Moze ma nadżerki?
Spróbuj podać na palcu trochę jedzonka, mój pers tylko w ten sposób zje.
A jak z suchym? Nie próbuje?