Strona 1 z 1

pomóżcie uratować bezdomne kotki z wrocławia

PostNapisane: Pon kwi 19, 2004 21:35
przez Ines
Znowu ten sam problem, ale co robić... Tydzień temu okociły się dwie kotki w piwnicy w centrum Wrocławia. Jeśli ktoś może pomóc w szukaniu domków,może ktoś wie gdzie ktoś chce kotka...nie wiem ile ich jest dowiem się jak tylko wyjdą z piwnicy, zrobię zdjęcia i wyślę link.
Sciskam i czekam na wiadomości Ines

PostNapisane: Wto kwi 20, 2004 7:29
przez kiwi
up! To ważne a Miki miała chętnych na maluszki. Inesiu głowa do góry- spróbujemy coś znaleźć.

PostNapisane: Wto kwi 20, 2004 8:19
przez miki
Zapytajcie gościa z tego ogłszenia, może jeszcze jest aktualne

PILNIE PRZYJME LUB TANIO KUPIE MAŁEGO KOCURKA!!!
WROCŁAW kontakt pod nr (071)7957222
lub na email : www.mixa00@wp.pl
31 Mar at 14:29:45

To jedyny namiar jaki mi został odnośnie osób szukających maluchów

PostNapisane: Wto kwi 20, 2004 8:24
przez kiwi
Kupię małe 2 kocięta-dachowce
Miasto: Brzeg
Kupię 2 małe, zdrowe kocięta, dachowce, najlepiej kota i kotkę.
Kontakt: Marta
Email: ufo_nasa@op.pl
Data ogłoszenia: 18. 04. 2004

kochani

PostNapisane: Wto kwi 20, 2004 9:59
przez Ines
Kochani jesteście, ze pomagacie, już wysłałam maila do dziewczyn. A dzisiaj dostałam jednego od dziewczyny,która wzięła jednego kociaka z poprzedniego moitu, jak chcecie, wyślę wam na skrzynkę zdjęcia, jest uroczy i ponić niezły łobuz hihihihi, ma dłuższą sierść. Ines

PostNapisane: Wto kwi 20, 2004 11:39
przez miki
może warto byłoby tym razem wysterylizować już koteczkę by nie było następnego miotu? w TOZie można dopytać o talony na sterylizację

PostNapisane: Wto kwi 20, 2004 14:33
przez kiwi
Z talonem nie jest tak prosto bo pytałam. Proponują przywieźć do schroniska - brrrr. Miki sama wiesz co to znaczy dla kota potem :(. Siedzi w klatce czekając na zabieg a potem koszmar po zabiegu. Myślę, że trzeba będzie pomyśleć o czymś innym niż sterylka w schronisku.

PostNapisane: Czw kwi 22, 2004 9:20
przez miki
up

kochani moi

PostNapisane: Czw kwi 22, 2004 9:23
przez Ines
Juz mam chętnych na 3 kotki, dzięki wam, jesteście świetni, ale wczoraj jakaś oswojona kocia się błąkała po okolicy i miała bebech jak....... więc znowu, eh, skąd te kicie się biorą, moze ludzie wyrzucają jak zobaczą, ze kotna? ściskam was ines i gruszka