Miau.PL

Mojej znajomej zginął kot (czarno-biały), właściwie nie wiadomo jak, kicia musiała się wymknąć jak ktoś wychodził. Kicia ma 8 lat, niedawno została przygarnięta z mieszkania po zmarłej osobie, u znajomej była dopiero kilka miesięcy. Wywiesiła ogłoszenia, przeszukali okolicę, ale na razie nie ma śladu kota. Może ktoś ma kontakt do osób dokarmiających koty w okolicy Andersa, może kicia dołączyła nich? Bardzo proszę o pomoc i jakieś rady, jak znaleźć kotkę,wszyscy się o nią bardzo martwią.

wrzuć zdjęcie to zwrócę uwagę

znajoma ma mi, wysłać to wrzucę. A może ktoś wie w jakich miejscach zaginionych kotów szukać, czy taki kot zwykle się chowa po piwnicach itp.

W przypadku mojego byłego tymczasa, który nawiał, pomogły papierowe ogłoszenia w okolicy. Wlazł sobie komuś do mieszkania i został zidentyfikowany z ogłoszenia . Warto poszukać karmicielek, czy im się nowy kot w stadzie nie pojawił. Obchodzić piwnice i zakamarki z puszką żarcia i grzechotać - w nocy i nad ranem. Dać info w lokalnych lecznicach.
OKI mieszka na Muranowie, ale nie wiem, czy rejon będzie zbliżony.

No to właśnie mam nadzieję, że ktoś mi podrzuci kontakt do jakiejś karmicielki. Znajoma od kici mieszka na Andersa. Ogłoszenia są rozwieszone, ale na razie nic.

Tu na każdym podwórku inna karmicielka, a od Andersa to pewnie i po kilka, bo podwórka większe.
Jaki to numer budynku?
W piwnicach na pewno warto posprawdzać - przejść się dookoła budynków, popatrzeć, czy są wybite/otwarte okienka i ew. zostawić w takim okienku info dla karmicielki.

Morela80, a może popytać sasiadów albo dozorców, kto dokarmia koty? Takie osoby są często znane w swoim bloku ale mało komu więcej.

Zdjęcie kotki:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

A adres to Andersa 16

Bardzo prosimy o pomoc, kicia na pewno jest przerażona i nie wie co robić

Wrzućcie ogłoszenie na FB też.
Przy tym numerze to raczej nie pomogę - to po drugiej stronie Andersa, tam nawet nie bardzo jest jak podjechać.
Rozglądać się oczywiście będę, ale szansa, że dotrze w moje okolice, jest niewielka.

Oki, a nie znasz jakichś karmicielek tamtejszych?

A wrzuciliście już do grupy zaginione/znalezione na facebooku i przewertowaliście wcześniejsze wpisy czy czasem ktoś nie znalazł?
https://www.facebook.com/groups/211708982280762/

NIe znam, ja w innej części urzęduję. A, jak napisałam - tu na każdym podwórku inna karmicielka i niekoniecznie się znają między sobą.

podrzucę, może ktoś ma kontakt do karmicielki

Oby kicia się znalazła. Trzymam kciuki!

Podniosę