Grzybica wywołana dermatofitem Trichophyton - proszę o pomoc

Witam,
moj kotek od dwoch miesiecy choruje na grzybice wywolana dermatofitem Trichophyton. Zarazil rowniez dwa inne kotki.
Leczenie: szampon grzybobojczy (od 2 mies. - stosowany miejscowo)
2x w tygodniu roztwor z Iimaverolu. (od 2 tyg.)
Doustnie Ketokonazol. (od tygodnia)
Do tego witaminy i tran.
Niestety, leczenie nie przynosi rezultatow. Jest coraz gorzej.
Koty maja rozlegle rany na calym ciele. Wet twierdzi, ze to od drapania..
Nie poda sterydow na swiad, poniewaz one sa ponoc uwielbiane przez grzyby.
Czy ktos z was borykal sie z tym grzybem?
Jakie leki i po jakim okresie czasu przyniosly skutek?
Prosze o rade. Jestem juz zalamana. Boje sie ze moje skarby zdechna...
(((((
pozdrawiam
Ada
moj kotek od dwoch miesiecy choruje na grzybice wywolana dermatofitem Trichophyton. Zarazil rowniez dwa inne kotki.
Leczenie: szampon grzybobojczy (od 2 mies. - stosowany miejscowo)
2x w tygodniu roztwor z Iimaverolu. (od 2 tyg.)
Doustnie Ketokonazol. (od tygodnia)
Do tego witaminy i tran.
Niestety, leczenie nie przynosi rezultatow. Jest coraz gorzej.
Koty maja rozlegle rany na calym ciele. Wet twierdzi, ze to od drapania..
Nie poda sterydow na swiad, poniewaz one sa ponoc uwielbiane przez grzyby.
Czy ktos z was borykal sie z tym grzybem?
Jakie leki i po jakim okresie czasu przyniosly skutek?
Prosze o rade. Jestem juz zalamana. Boje sie ze moje skarby zdechna...

pozdrawiam
Ada