Miau.PL

Wysiałam owies do wiosennego stroika i wczoraj Zoja wsunęła prawie pół doniczki (owsa, ziemię tylko rozgrzebała i wrzuciła za telewizor ta słodka istotka ) Czytałam, że koty jedza trawkę aby zwymiotować, tymczasem ona pasie się jak mała krówka a w ogóle nie wymiotuje, czy w związku z tym owies jej nie zaszkodz??? Obserwuje quupki ale wszystko OK, tylko swoich chrupek zjadła mniej niż zwykle, ale to chyba normalne skoro miała żołądek wypełniony owsem??? Poradźcie coś, bo nie wiem czy jej zabrać ten owies czy przeciwnie, raczej dawać?

Ja wysiewam owies specjalnie dla kotów... Też nie mają zwrotek

Dawać dawać - przyda się jak nie na jedno, to na drugie (np. regulację trawienia po prostu).

Skoro je, znaczy potrzebuje. Nie przejmuj się, niech robi za kosiarkę, tylko może niech nie składuje ziemi za telewizorem... - bo potem tam będziesz musiała wysiać

No jak tak to jutro jej wysiewam nową porcję! Dziękuję bardzo za rady!

Ponadto owies powinien dobrze jej robić na perystaltykę jelit - poprawi jej żołądeczek - nie musi wymiotować, chyba że połknie za długie źdźbło, co się czasem zdarza.

A pszenica się nadaje?

Nie próbowałam, ale myślę, że tak, podobnie jak jęczmień (tylko na włoski trzeba uważać , ale chodzi o to aby źdźbła nie były za szorstkie.

Moje też lubią.
BTW: a może Beger się przejęzyczyła i powinna była powiedzieć: lubię sex jak kot owies?

Moja kotka tez chciała jeść świąteczny owies

Moja Romka i Lilu tez jadly