Zatkany kot? Problem z siusianiem.

Mój osobisty kot Zezik od od rana (?) ma problem z wysiusianiem się.

Jestem cały dzień w biegu, wpadam i wypadam z domu i już w południe coś mi się nie podobało ale dopiero teraz siedziałam z kotami koło 3 godzin i zaważyłam 3 wycieczki kociaka do kuwety - za każdym razem kocio kuca, pozostaje tak przez chwil parę ale rezultat to ledwie parę kropel.

Wiem, że wet ale na ile to pilne?
Może czekać do jutra, aż wrócę z pracy?

Właśnie znów był w kuwetce, ponaprężał się i ledwie kropelkę wydusił.
Nigdy żaden z kotów nie miał problemów z pęcherzem - nie wiem jak reagować.
Poradźcie.

Pilne i to bardzo! Nie zwlekaj!

Pędem do weta!
Sama byś raczej doby bez siusiania nie wytrzymala.

Pilne, może być groźne i bardzo kota boli.
Nie czekaj do jutra do popołudnia.

rany....
a ja w centrum W-wy zaraz koło strefy kibica już widzę jak się będzie trudno przebić .....
+ mój wet już zamknięty

Najbliżej masz pogotowie na Książecej. Nie możesz czekać do jutra bo to grozi mocznicą i niewydolnością nerek.

Na razie i tak nie mam szans wydostać się z domu...

Widzę przez okno co się dzieje, wszystko stoi i tylko słychać huk petard.
Cholera!

Popieram, ze wet.
w sytuacji awaryjnej polowej u Dziadka podaje nospe (nie forte i okruszek malenki tabletki, bo to strasznie mocne i rozkurczowe, gorzkie jak diabli i jest ryzyko odwodnienia przez liczne wymioty) i termofor na pęcherz.
I wet jak tylko sie otworzy.
Dziadek ma tak niestety czesto, zwykle dostaje przeciwbolowe, kroplowke i convenie x2.

Kocio poszedł znów do kuwety i tym razem zrobił troszkę więcej - malutka strużka.
Wet z samego rana.

A za oknem - feta!
Polska! Biało - czerwoni!

Jeśli masz No-spę w domu, to możesz mu podać
a jeśli nie masz, to idź do apteki - w centrum jest ich masa i nie trzeba dojeżdżać - i kup.

I nie bagatelizuj problemu.

Jestem daleka od bagatelizowania.
Mam no-spę ale boję się podać sama bez konsultacji z wetem.

Kot jest dość gruby, pewnie z 5,5 - 6 (?) kilo waży.
Lat 3.
Podać mu? Ile?

To zadzwoń do dowolnej całodobowej lecznicy i skonsultuj się.

Idź jutro do weta na Litewską 12. Tam są świetne lekarki, znajdziesz fachową pomoc. Leczę tam moje futra.
http://www.1-szy.net/cityvet/

Ostatnio mój Mruś (6 kilo kota) dostawał 2-3 razy dziennie po całej nospie (40 mg).
Konsultowane na Białobrzeskiej.

Jest gorzka, sprytnie wchodzi w kota w kulce z chleba.

Niestety lecznica odmówiła konsultacji przez telefon.
Mam no spę forte 80 mg.

Zatkany kot? Problem z siusianiem.

Kto przegląda forum