Strona 1 z 1

nadmiar zjadanego pokarmu

PostNapisane: Wto cze 05, 2012 10:59
przez akws
Witam,
Mam pytanie do bardziej doświadczonych Forumowiczów: ile powinien zjadać kot?
Wiem, że patrzy się na tabele na opakowaniu i tyle należy dawkować, ale u nas to nie wystarcza.
Tło historyczne: ponad miesiąc temu kot zjadał bardzo mało, okazało się że to przez stan zapalny w pyszczku, ale został wyleczony i od tej pory jadł za dwóch. Stwierdziłam, że pewnie wygłodzony i przez tydzień (do sterylizacji) pozwalałam mu na więcej. Teraz sypię rano mu 90% dawki, a po południu dostaje łyżkę Bozity. Niestety to zdecydowanie za mało dla niego - w południe już nie ma suchego.
Ostatnio zjadł dwie łyżki Bozity i poszedł dojeść suchej 8O
Jeśli trzymałabym go na samej suchej to dzienna dawka, która, by go zadowoliła to 2-3 porcje.
Z jednej strony chciałabym żeby jadł według zaleceń, bo po to one są, jednak po zjedzeniu jednej porcji kot w nocy szaleje i domaga się jedzenia, a jak już je rano dostanie to na śniadanie zjada jakieś 60-70% dziennej dawki i potem się uspokaja.
Mam wrażenie, że zasypia głodnawy, a w nocy mu się nasila, bo zawsze budził się razem z nami, a teraz przez pół nocy jest szaleństwo o jedzenie.
Jest też tak, że po wejściu do kuchni bawi się, nagle zobaczy miseczkę i przypomni mu się, że jest tam jedzenie i do niej biegnie; przychodzi się poprzytulać - zauważa miskę i znowu mu się przypomina, że trzeba by podjeść.
Taka sytuacja jest niezależna od karmy: Brekkies Excel Cat Mix Fish, Purina Pro Plan Cat After Care Sterilized, Orijen Cat 6 Fish.
Dyzio mimo zwiększonej dawki nie przybiera na wadze tzn. w tydzień po sterylizacji przybyło mu 300 gram, później 100, a od 2-3 tygodni waga pozostaje bez zmian.
Zaczynam się już martwić, więc proszę o porady :)

Re: nadmiar zjadanego pokarmu

PostNapisane: Wto cze 05, 2012 13:23
przez kalewala
A może niech je tyle, ile chce?
Przedtem był glodny z powodu ran w pyszczku, potem nadrabiał okres głodówki.
Musisz mu wyliczac karmę, jeśli nie tyje?

Re: nadmiar zjadanego pokarmu

PostNapisane: Wto cze 05, 2012 13:27
przez akws
annskr pisze:A może niech je tyle, ile chce?
Przedtem był glodny z powodu ran w pyszczku, potem nadrabiał okres głodówki.
Musisz mu wyliczac karmę, jeśli nie tyje?


No właśnie tak myślałam - będę mu dawać według zapotrzebowania i kontrolować wagę.
Ale z drugiej strony po coś jest podane dawkowanie.
Właśnie chciałam ten dylemat rozwiązać :)

Re: nadmiar zjadanego pokarmu

PostNapisane: Wto cze 05, 2012 17:11
przez AaaaKotkiDwa
A może ma lekką "traumę" z czasów kiedy głodował, więc musi mieć zawsze uzupełniony wolny kąt w żołądku, bo inaczej się niepokoi :)
Albo po prostu karma mu tak bardzo smakuje.

Re: nadmiar zjadanego pokarmu

PostNapisane: Wto cze 05, 2012 17:31
przez alukah
Przede wszystkim radzę karmić kota częściej i kontrolować (obserwować), ile zjada i jak się po tym czuje. Niektórzy karmią kota 1-2 razy dziennie, ale w naturze mały drapieżnik wiele drobnych ofiar w ciągu dnia zjada. Ma krótki przewód pokarmowy, szybko trawi i szybko znów jest głodny. Lepiej więc rozbić dzienną dawkę pokarmu (możliwie wartościowego) na wiele mniejszych posiłków.