Mam pytanie do bardziej doświadczonych Forumowiczów: ile powinien zjadać kot?
Wiem, że patrzy się na tabele na opakowaniu i tyle należy dawkować, ale u nas to nie wystarcza.
Tło historyczne: ponad miesiąc temu kot zjadał bardzo mało, okazało się że to przez stan zapalny w pyszczku, ale został wyleczony i od tej pory jadł za dwóch. Stwierdziłam, że pewnie wygłodzony i przez tydzień (do sterylizacji) pozwalałam mu na więcej. Teraz sypię rano mu 90% dawki, a po południu dostaje łyżkę Bozity. Niestety to zdecydowanie za mało dla niego - w południe już nie ma suchego.
Ostatnio zjadł dwie łyżki Bozity i poszedł dojeść suchej

Jeśli trzymałabym go na samej suchej to dzienna dawka, która, by go zadowoliła to 2-3 porcje.
Z jednej strony chciałabym żeby jadł według zaleceń, bo po to one są, jednak po zjedzeniu jednej porcji kot w nocy szaleje i domaga się jedzenia, a jak już je rano dostanie to na śniadanie zjada jakieś 60-70% dziennej dawki i potem się uspokaja.
Mam wrażenie, że zasypia głodnawy, a w nocy mu się nasila, bo zawsze budził się razem z nami, a teraz przez pół nocy jest szaleństwo o jedzenie.
Jest też tak, że po wejściu do kuchni bawi się, nagle zobaczy miseczkę i przypomni mu się, że jest tam jedzenie i do niej biegnie; przychodzi się poprzytulać - zauważa miskę i znowu mu się przypomina, że trzeba by podjeść.
Taka sytuacja jest niezależna od karmy: Brekkies Excel Cat Mix Fish, Purina Pro Plan Cat After Care Sterilized, Orijen Cat 6 Fish.
Dyzio mimo zwiększonej dawki nie przybiera na wadze tzn. w tydzień po sterylizacji przybyło mu 300 gram, później 100, a od 2-3 tygodni waga pozostaje bez zmian.
Zaczynam się już martwić, więc proszę o porady
