jolabuk5 pisze:Chemioterapia tak działa, na ludzi też, ale powinna przedłużyć mu życie
Pytanie: za jaką cenę? I nie mam na myśli pieniędzy. Chodzi mi o kota, jego odczucia, samopoczucie, skutki uboczne. Komfort ostatnich dni życia.
Trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw.
Człowiek, chory na raka może odmówić przyjmowania chemioterapii. Ale wtedy umrze w męczarniach.
Zwierzęciu możemy ulżyć w cierpieniu, decydując się na eutanazję.