Rusłanek. Do zobaczenia mój cudowny koteczku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 16, 2021 0:56 Re: Rusłanek. Do zobaczenia mój cudowny koteczku.

jolabuk5 pisze:Chemioterapia tak działa, na ludzi też, ale powinna przedłużyć mu życie :ok: :ok: :ok:


Pytanie: za jaką cenę? I nie mam na myśli pieniędzy. Chodzi mi o kota, jego odczucia, samopoczucie, skutki uboczne. Komfort ostatnich dni życia.
Trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw.
Człowiek, chory na raka może odmówić przyjmowania chemioterapii. Ale wtedy umrze w męczarniach.
Zwierzęciu możemy ulżyć w cierpieniu, decydując się na eutanazję.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7445
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 16, 2021 5:30 Re: Rusłanek. Do zobaczenia mój cudowny koteczku.

Magda_VLL pisze:W poszukiwaniach odpowiedzi i nadziei w internecie, natrafilam na to forum.
Moj ukochany kot ma zdiagnozowanego chloniaka, wet zaproponowal chemioterapie lub opieke pliatywna.
Zdecydowalam sie na chemie z nadzieja ze mu pomoze i da jeszcze pare miesiecy zycia. Dzis rano dostal pierwsza dawke dozylnie. I od paru godzin jest osowialy, ledwo otwiera oczka i widze ze go cos boli. Strasznie sie boje ze to byla zla decyzja nie chce zadawac mu bolu. Czy ma ktos podobne doswiadczenia, ze na poczatku kot sie czuje gorzej ale na dniach wraca do dobrego stanu ? czy to jest normalna reakcja?

Strasznie sie o niego boje :( :( :(


To jest temat, na który uzyskasz więcej odpowiedzi pisząc na podforum onkologicznym.
Załóż wątek tutaj: viewforum.php?f=56
Możesz też znaleźć i poczytać różne aktualne wątki, jak to było u kotów innych osób.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14195
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lip 16, 2021 6:07 Re: Rusłanek. Do zobaczenia mój cudowny koteczku.

madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:Chemioterapia tak działa, na ludzi też, ale powinna przedłużyć mu życie :ok: :ok: :ok:


Pytanie: za jaką cenę? I nie mam na myśli pieniędzy. Chodzi mi o kota, jego odczucia, samopoczucie, skutki uboczne. Komfort ostatnich dni życia.
Trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw.
Człowiek, chory na raka może odmówić przyjmowania chemioterapii. Ale wtedy umrze w męczarniach.
Zwierzęciu możemy ulżyć w cierpieniu, decydując się na eutanazję.
kot mojej koleżanki przeszedł chłoniaka i chemioterapię. 4 lata temu. W wieku 13 lat. Teraz ma 17 i nadal zyje w dość przyzwoitym, jak na swój wiek i przebyte choroby zdrowiu. Nie pamiętam, jak przechodziła chemię, ale mogę dopytać. Ale generalnie, chyba warto było.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto lip 20, 2021 13:32 Re: Rusłanek. Do zobaczenia mój cudowny koteczku.

Magda_VLL pisze:W poszukiwaniach odpowiedzi i nadziei w internecie, natrafilam na to forum.
Moj ukochany kot ma zdiagnozowanego chloniaka, wet zaproponowal chemioterapie lub opieke pliatywna.
Zdecydowalam sie na chemie z nadzieja ze mu pomoze i da jeszcze pare miesiecy zycia. Dzis rano dostal pierwsza dawke dozylnie. I od paru godzin jest osowialy, ledwo otwiera oczka i widze ze go cos boli. Strasznie sie boje ze to byla zla decyzja nie chce zadawac mu bolu. Czy ma ktos podobne doswiadczenia, ze na poczatku kot sie czuje gorzej ale na dniach wraca do dobrego stanu ? czy to jest normalna reakcja?

Strasznie sie o niego boje :( :( :(

Zgłoś wetowi zle samopoczucie kota, może trzeba właczyć jakies leki dodatkowe. Chemioterapia dla zwierząt nie powinna znaczaco pogarszać samopoczucia. U mnie kot po chemii nie czuł się gorzej. Oczywiscie jest to jednak bardzi indywidualne, wiec trudno wyrokowac. Nie ma chyba aż tak dużo zwierząt po chemii, żeby mozna było łatwo porównywać.

Ogromnie dużo zdrowia życze i powodzenia w terapii.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości