No i mam teraz dylemat :(

Jak wiecie zastanwiam się nad przyganięciem pod swój dach kociaka. Niestety (albo i stety zależy jak na to spojrzeć
) niedługo też bo w wakacje zaczynamy starania o "nowego członka rodziny". A jak wiadomo od kota można sie zarazić toksoplazmozą. Wiem, że są małe szanse ale zawsze są i stąd moje i męża obawy. Tym bardziej, że badania wykazały na IgM i IgG wynik ujemny
Nie wiem co teraz robić. Napewno nie jedna z was była w ciąży mając kota w domu. Sama nie wiem... Zaczynam być na nie


Nie wiem co teraz robić. Napewno nie jedna z was była w ciąży mając kota w domu. Sama nie wiem... Zaczynam być na nie
