Strona 1 z 1

Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Pon maja 28, 2012 14:26
przez nkasia-84
Mój 4 letni kotek w wyniku bójek nabawił się ubytku w prawym oku.Wygląda to tak jakby ktoś ścioł mu kawałek gałki ocznej.Po wizycie u wet stwiedrzono że to uszkodzenie rogówki.Kot dostał antybiotyk synergal oraz krople do uczu:indocollyre,oculotrct,tobrex.Wet wlał mu jeszcze jakiś żólty płyn do oka który miał sprawdzić głębokość rany.Wyszła bardzo głębota.Stosuje się do wszystkich zaleceń lecz poprawę widzę taką tylko,że kotu już nie ropieje oko,ma otwarte,ładnie reaguje na światło.Czy ktoś miał może też taki problem?Jak długo trwało leczenie?Czy kotek odzyska wzrok w 100%?Proszę o pomoc :cry:

Re: Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Pon maja 28, 2012 15:36
przez horacy 7
nkasia-84 pisze:Mój 4 letni kotek w wyniku bójek nabawił się ubytku w prawym oku.Wygląda to tak jakby ktoś ścioł mu kawałek gałki ocznej.Po wizycie u wet stwiedrzono że to uszkodzenie rogówki.Kot dostał antybiotyk synergal oraz krople do uczu:indocollyre,oculotrct,tobrex.Wet wlał mu jeszcze jakiś żólty płyn do oka który miał sprawdzić głębokość rany.Wyszła bardzo głębota.Stosuje się do wszystkich zaleceń lecz poprawę widzę taką tylko,że kotu już nie ropieje oko,ma otwarte,ładnie reaguje na światło.Czy ktoś miał może też taki problem?Jak długo trwało leczenie?Czy kotek odzyska wzrok w 100%?Proszę o pomoc :cry:

Każdy przypadek jest inny i leczenie indywidualne.Żółty płyn to fluoresceina po której ocenia się stopień uszkodzenia rogówki jeżeli rana jest głęboka może zostać blizna lecz nie musi.Samo to ,że oko jest otwarte to znaczy ,że jest lepiej bo mniejszy jest ból czyli goi się.Takie rany bardzo bolą i raczej człowiek i zwierze próbuje mieć oko zamknięte bo wtedy jest mniejszy ból.Ile czasu kot jest leczony już?

Re: Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Pon maja 28, 2012 18:44
przez nkasia-84
Dziś jest tydzień od naszej pierwszej wizyty u wet.no właśnie ten płyn mu wcale nie wypłynął.Wet wziął nawet specjalistyczny sprzęt(coś takiego podobnego jak u okulisty)i zobaczył w oku duże ubytki.Kota chyba za bardzo to oko nie boli.Tylko są problemy z zakrapianiem-kot się wyrywa,ale nie wyciera oka tylko potrząsa głową

Re: Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Pon maja 28, 2012 21:07
przez horacy 7
nkasia-84 pisze:Dziś jest tydzień od naszej pierwszej wizyty u wet.no właśnie ten płyn mu wcale nie wypłynął.Wet wziął nawet specjalistyczny sprzęt(coś takiego podobnego jak u okulisty)i zobaczył w oku duże ubytki.Kota chyba za bardzo to oko nie boli.Tylko są problemy z zakrapianiem-kot się wyrywa,ale nie wyciera oka tylko potrząsa głową

To normalne ,że się wyrywa przy zakraplaniu koty tego nie lubią wiem cos o tym bo moje ostatnio chorowały okulistycznie.Tydzień to krótko jeszcze,to moze być dłuższe leczenie u mnie trwa już dwa miesiące tylko choroba inna a jeszcze potrwa.Musisz być cierpliwa i dobrze zakraplać leki.

Re: Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Wto maja 29, 2012 13:28
przez nkasia-84
Ale czy mój kot będzie widział normalnie?2miesiące to troche długo.Adaś jest strasznie żywym kotkiem,jak się nie wybiega to demoluje mi mieszkanie

Re: Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Pt cze 01, 2012 14:03
przez nkasia-84
Dziś zauważyłam,że ten ubytek w oku zaczął mu ciemniec.Czy to dobry obiaw?

Re: Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Pt cze 01, 2012 14:17
przez Szymkowa
mój kot miał skaleczone oko we wrześniu 2010. Poszlismy do okulisty. Kot widzi, oko goi się. Zrobił się martwiak, czekamy, że sam odpadnie. Jak widzisz leczenie oka do długa sprawa. Trzeba chodzic do weta co miesiąc, zakrapiać i czekać

Re: Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Pt cze 01, 2012 14:58
przez nkasia-84
To faktycznie długo,dłużej sie goi niż po usunięciu oka(mój drugi kotek już nie ma-leczenie 1,5mies.Teraz czekam na całkowite rozpuszczenie szwu).Dużo zdrówka dla kotka

Re: Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Sob cze 02, 2012 15:16
przez nkasia-84
Po wizycie u wet sprawa zrobiła się nietypowa.Wet stwierdził,że prawidłowo rana na oku powinna podczas kolejna próba fluoresceina już być widoczna a nie jest.Tylko po badaniu takim specjalnym okularem wyszło,że rana się goi(tkanki się schodzi i narastają nowe).To że ciemnieje to znaczy że robi mu się strupek.Zapisał dalej antybiotyk i kolejne krople.Ciekawi mnie tylko fakt,że na pierwszej próbie fluoresceina wyszło bardzo widacznie gdzie jest ubytek a następnych już wcale?

Tak poza tym to wet stwierdził,że mój kot to unikatowy egzemplarz.Ma umaszczenie typowe dla kotki(bardzo jasny rudy na zewnątrz i bialutki w środku sierści) :kotek:

Re: Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Sob cze 02, 2012 15:48
przez Miss
witaj,
mój kot ma sporą bliznę na rogówce. W niczym mu to nie przeszkadza, z daleka nawet nie widać. Kot dobrze widzi, poluje na muchy, nich go nie boli. Jest okej :) Oczko miał uszkodzone jako malutki kociak. A gdzie Twój kot się tak boksował?

Re: Zmiany w rogówce u kota

PostNapisane: Sob cze 02, 2012 18:39
przez nkasia-84
Witaj!
Mój kot jest kotem wychodzącym i tak myśle,że pewnie walczył z innym kotem.Po kastracji miewa takie napady szału i nawet bije się z naszym drugim kotem.Miało mu to przejść właśnie po tym,ale jest wręcz odwrotnie