Strona 1 z 1

Uciążliwy nawyk.. :/

PostNapisane: Pt kwi 16, 2004 18:47
przez AsiaS
Otoz juz jakis czas.. musze brac kuwete do pokoju jak ide spac :? Bo moj genialny tatus nauczyl kotka ze nalezy gryzc rano jego stopki wystajace spod koldry :evil: Troche to uciazliwe jest.. Szczegolnie jak wysypuje polowe zwirku na podloge... :/ A jak nie ma Qwety a jest zamkniete to mi siura na koldre.. :?

Ue.. Help.. Da sie cos z tym zrobic..? :?

PostNapisane: Pt kwi 16, 2004 18:59
przez Jazz
Z nierealnych :wink: :
1. Nauczyć kicię otwierać sobie drzwi lub:
2. Wrobić Tatę w pranie kołdry

A tak serio, to może druga kuweta (w pokoju, w którym śpisz), ale kryta- to żwirek nie będzie fruwał po pokoju?
Szczerze mówiąc nie wiem co Ci doradzić...
Halo, może ktoś mądrzejszy?!

PostNapisane: Pt kwi 16, 2004 19:05
przez AsiaS
Jazz pisze:Z nierealnych :wink: :
1. Nauczyć kicię otwierać sobie drzwi lub:
2. Wrobić Tatę w pranie kołdry


Ad1. Bez sensu, tym samym kota bedzie se mogla wychodzic i łapać tate :P
Ad2. Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaasne :roll: :lol: :lol: :lol:

co do krytej kuwety.. to czemu nie, tylko ze strasznie by zagracala.. :? :(

PostNapisane: Pt kwi 16, 2004 23:22
przez Megan
Hmm jest to problematyczne
Kot może otwierać sam drzwi - moja Melka to robi ale może rozwiązaniem byłoby umożliwienie kotu dostępu bez ograniczeń do pewnych pomieszczeń?
U mnie kuweta stoi w łazience, do której drzwi są zwsze otwarte - jak zresztą większość drzwi w mieszkaniu - zresztą po lecie zniknie większość ścian jak skończę remont - ale to rozwiązanie tylko dla osób, które lubią otwartą przestrzeń i mieszkają w takich warunkach, że zamykanie drzwi nie jest konieczne do zachowania intymności
Pozdrawiam

PostNapisane: Pt kwi 16, 2004 23:31
przez Anja
Ze siura na koldre jak jest zamkniete to mnie nie dziuwi, w koncu gdzie musi jak jej sie chce :roll: .
Moje koty spia zamkniete z nami w sypilani, bo w sypilani wlasnie stoi kuweta. Z rad polecam zmiane kuwety, na zamknieta, poza tym powinno sie postawic na wycietej wykladzinie to zwirek nie bedzie jedzil po calym pokoju.

PostNapisane: Sob kwi 17, 2004 11:19
przez elmi
AsiaS pisze:
Jazz pisze:Z nierealnych :wink: :
1. Nauczyć kicię otwierać sobie drzwi lub:

Ad1. Bez sensu, tym samym kota bedzie se mogla wychodzic i łapać tate :P


No to może niech Twój tata zamyka drzwi do swojej sypialni :)

PostNapisane: Sob kwi 17, 2004 12:05
przez ares
ja mialem ten sam problem do puki wczoraj mi kot nie zginnol, kot omijal wszystkie miejsca w calym domu, wszystkie! i czasem jak mu sie uwidzialo to wital mnie rano jego mocz na moich nogach! kot jak uznawal ze ma za brudna kuwete to przychodzil i sikal mi na koldre!

PostNapisane: Sob kwi 17, 2004 13:15
przez BeaBea
A może by tak zamontować drzwiczki dla kota w drzwiach sypialni.

PostNapisane: Sob kwi 17, 2004 13:21
przez Ellen
Moje koy swego czasu byly zamykane ze mna na noc w pokoju bez kuwety i nigdy nie narobily. Moze on to celowo robi, zeby zwrocic na siebie uwage i zeby go wypuscic, a nie dlatego, ze mu sie siku chce? :roll:

A ja sie musze przyznac, ze tez koty nauczylam bawic sie wystajacymi spod koldry stopami :oops: Ale ja lubie taka zabawe, taki masaz igielkowy, akupunktura za darmo :lol:

PostNapisane: Sob kwi 17, 2004 13:27
przez Kliodna
Naszym maluchom kilka razy zdarzyło się nafajdać w pokoju za kanapą :D Uważały, że bieg przez całe mieszkanie do kuchni gdzie stoi kuwetka to strata czasu. :wink: Postawienie dodatkowej kuwetki za łóżkiem rozwiązało sprawę. Koteczki nie tracą czasu a my unikamy dodatkowego prania :lol:

PostNapisane: Sob kwi 17, 2004 15:25
przez charcoal
dodatkowa kuwetka
Tata pod klucz na noc
i po zawodach
pozdrawiam