Strona 1 z 2

xxxxxxxxxxxxx

PostNapisane: Pon maja 14, 2012 22:04
przez kocia2402
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Re: siknęła poza kuwetę.

PostNapisane: Wto maja 15, 2012 14:40
przez smarti
masz ją jeszcze bardzo krótko-dlatego to prawdopodobnie nic złego nie znaczy.
Ja wydałam do domków wiele kotków i bardzo często zdarza się że kotek właśnie w pierwszych dniach pobytu w nowym domku zsiusia się poza kuwetę-i nigdy więcej się to nie powtarza. Myślę więc że to coś w rodzaju zaznaczenia swojego nowego domu.

Gdyby się to powtarzało to może być bardzo wiele przyczyn dlatego póki jeszcze nie wiadomo jak bedzie to nie ma co o tym pisać-jakby się powtarzało to wtedy napisz ponownie-odpiszę Ci.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

PostNapisane: Śro maja 16, 2012 7:35
przez kocia2402
xxxxxxxxxxxxxxxx

Re: siknęła poza kuwetę.

PostNapisane: Śro maja 16, 2012 8:41
przez Mulesia
kocia2402 pisze:Rozumiem. Dziekuje bardzo za odpowiedz. Poki co siusia i robi kupke nadal wzorowo do kuwety. Myslalam ze moze zrobila to na zlosc bo zostala wczesnuej w domu sama... tym bardziej ze jak sikala to sie patrzyla czy ja patrze. A ja na poczatku nie zalapalam o co chodzi. A potem ona stamtad wystrzelila jak z procy.


Moje kociaste w pierwszych tygodniach po przyjeździe dwa lub trzy razy zlały mi łóżko.
Nie było to miłe, ale uznałam, że muszą wyraźniej zaznaczyć swoją obecność w domu. Muszą mieć więcej swojego zapachu, aby poczuć się pewniej w nowym miejscu.

Są u mnie już dwa lata i nie było w tym czasie żadnej innej wpadki.

Fajnie, że tak podchodzisz do tematu. Nie denerwujesz się, tylko martwisz, czy kotce jest dobrze. :ok:

Gdyby sytuacja się powtarzała trzeba zrobić kotce badania krwi i moczu ( choć myślę, że powtarzać się nie będzie )

Re: siknęła poza kuwetę.

PostNapisane: Śro maja 16, 2012 9:40
przez kalewala
Koty nie robia na złość/
Po prostu nie rozumieją zmian, nie wiedzą, co nios a, boją się albo są niezadowolone - i tak wyrażają te uczucia.

Re: siknęła poza kuwetę.

PostNapisane: Śro maja 16, 2012 12:40
przez MB&Ofelia
Czy kotka ma taki sam żwirek jak u poprzedniej opiekunki? Czasami koty unikają kuwety, gdy nie pasuje im żwirek; moja kotka np. nie lubi żwirków drzewnych i musi mieć bentonitowe, być może twojej kici też coś nie pasuje w kuwecie i próbuje dać ci to do zrozumienia na swój sposób.

Re: siknęła poza kuwetę.

PostNapisane: Śro maja 16, 2012 12:44
przez smarti
MB&Ofelia pisze:Czy kotka ma taki sam żwirek jak u poprzedniej opiekunki? Czasami koty unikają kuwety, gdy nie pasuje im żwirek; moja kotka np. nie lubi żwirków drzewnych i musi mieć bentonitowe, być może twojej kici też coś nie pasuje w kuwecie i próbuje dać ci to do zrozumienia na swój sposób.


przecież nie było w ogóle mowy o unikaniu kuwety :oops:

kocia2402 pisze:Rozumiem. Dziekuje bardzo za odpowiedz. Poki co siusia i robi kupke nadal wzorowo do kuwety. Myslalam ze moze zrobila to na zlosc bo zostala wczesnuej w domu sama... tym bardziej ze jak sikala to sie patrzyla czy ja patrze. A ja na poczatku nie zalapalam o co chodzi. A potem ona stamtad wystrzelila jak z procy.

xxxxxxxxxxxxxxxxxx

PostNapisane: Śro maja 16, 2012 15:19
przez kocia2402
xxxxxxxxxxxxxxxxxx

Re: siknęła poza kuwetę.

PostNapisane: Śro maja 16, 2012 15:29
przez smarti
przy kotku trzeba być łagodnym i cierpliwym i nie denerwować się z byle powodu bo one doskonale wyczuwają nastroje swojego Dużego.

jeśli to się póki co nie powtórzyło to na prawde nie ma co martwić się na zapas

xxxxxxxxxx

PostNapisane: Śro maja 16, 2012 15:51
przez kocia2402
xxxxxxxxxxxxxxxx

xxxxxxxxxxxxxxxx

PostNapisane: Wto cze 05, 2012 20:51
przez kocia2402
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Re: siknęła poza kuwetę.

PostNapisane: Wto cze 05, 2012 21:32
przez smarti
czyli ta kotka a tamta z Twojego pierwszego postu to nie ta sama?

Re: siknęła poza kuwetę.

PostNapisane: Wto cze 05, 2012 22:03
przez kocia2402
smarti pisze:czyli ta kotka a tamta z Twojego pierwszego postu to nie ta sama?



ta sama :!:

Re: siknęła poza kuwetę.

PostNapisane: Wto cze 05, 2012 22:13
przez smarti
jeśli byłaś u weta i jest zdrowa to problem jest w psychice kotki-jakaś zmiana-bardzo możliwe że wyprowadzka,przeprowadzka,nowa osoba itp itd.-
może też być problem w ustawieniu kuwety w złym,zdaniem kotki miejscu, w złym jej zdaniem żwirku.

albo poczytaj w necie albo skontaktuj się z behawiorystką-ja w takich przypadkach zawsze radzę sie behawiorystki i jeszcze się nie zdarzyło aby nie pomogło.

ale może ktoś inny doradzi coś jeszcze.

xxxxxxxxxxx

PostNapisane: Wto cze 05, 2012 22:25
przez kocia2402
xxxxxxxxxxxxxx