Apatyczny, osłabiony i senny kot, co mu jest?

A może zjadła coś, co utknęło w przewodzie pokarmowym, np, kawałek foli, sznurka, nitki, gumki?
Najlepiej pokaż ją wetowi. Niech zrobi badania, biochemie i morfologię, koniecznie próby wątrobowe i profil nerkowy.
Przydałoby się tez rtg brzucha.

emill pisze:A może zjadła coś, co utknęło w przewodzie pokarmowym, np, kawałek foli, sznurka, nitki, gumki?
Najlepiej pokaż ją wetowi. Niech zrobi badania, biochemie i morfologię, koniecznie próby wątrobowe i profil nerkowy.
Przydałoby się tez rtg brzucha.

Niech robi co trzeba, byle by jej tylko pomogło. Może masz rację z tym, że coś jej utknęło. Ona jak widzi jakieś folie albo sznurki to dostaje świra. Staram jej się pilnować, ale może faktycznie coś zjadła.
A jeszcze jedno: czy jeśli robiłam komplet badań 1,5 miesiąca temu, to czy mogło się coś "popsuć" w tak krótkim czasie? Wyniki było dobre.

1,5 miesiąca temu była zdrowa.

emill pisze:1,5 miesiąca temu była zdrowa.

Wiem, chodziło mi o to czy nerki np mogą szwankować na tyle, żeby Klarę tak osłabić, jeśli jeszcze niedawno były zdrowe. Czy raczej się spodziewać np zatrucia. Tak czy siak jutro po wizycie mam nadzieję, że coś się wyjaśni.

W fazie ostrej mogą niestety, ale takie stany są odwracalne, tak samo z wątrobą. Zatrucia mogą uszkodzić i nerki i wątrobę.
Być może coś połknęła.
Wet powinien to wziąć pod uwagę.
Obserwuj co z kupką.

W jakim wieku jest Klara? Trzeba jej zrobić badanie krwi, jeśli jest podejrzenie ciała obcego to badania obrazowe - rtg, rtg z kontrastem albo usg. Dostaje kroplowki, leki p-wymiotne i osłonowe na żołądek?

Niestety, Klarze siadły nerki. Normy mocznika i keratyniny przekroczone maksymalnie jak się da. Dostała kroplówki wczoraj i dzisiaj mamy powtórzyć badania, zaraz jedziemy. Proszę, trzymajcie kciuki za Nią.

Trzymamy

asia.tomsia pisze:Niestety, Klarze siadły nerki. Normy mocznika i keratyniny przekroczone maksymalnie jak się da. Dostała kroplówki wczoraj i dzisiaj mamy powtórzyć badania, zaraz jedziemy. Proszę, trzymajcie kciuki za Nią.

Kciuki potrzymam ... :ok:

Ale po jednej kroplówce mocznik się przecież nie wypłucze ...

Jest niewielka poprawa

Nieznaczna, ale daje cień szansy że może będzie lepiej. Mocznik i keratynina spadły. Dzisiaj był kolejna kroplówka, jutro, w sobotę i niedzielę kolejna. I pewnie w poniedziałek zrobimy badania. Pytałam weta jak to wszystko widzi, ale mówi że w nigdy nic nie obiecuje, ale cieszy się że jest niewielka poprawa.
Jak myślicie, czy Klara z tego może wyjść?

Wszystko może się zdarzyć,ale trzeba myśleć pozytywnie, zwłaszcza, że jest poprawa.O ile coś wiem, to z ostrej niewydolności koty wychodzą.Bądź dobrej myśli, Klara jest pod opieką weta, jest leczona, zareagowała na leki, to dobrze.Wciąż :ok:

Tak, myślę, że to młody kot i dobrze zareaguje na płukanie, tylko sprawdź dokładnie po leczeniu drogi moczowe.
Kontrolne badanie moczu, wskaźniki na bieżąco i szczegółowe USG brzucha. Niedoleczenie może spowodować przewlekły stan zapalny, a wtedy to już idzie z górki.
Nie wiadomo też co spowodowało ostrą niedomogę nerek.

emill pisze:Tak, myślę, że to młody kot i dobrze zareaguje na płukanie.

Klara ma 6,5 roku także jeszcze młoda. Na pewno jeśli wszystko pójdzie dobrze, będziemy na bieżąco wszystko kontrolować, tak często jak będzie potrzeba.

ewar pisze:Wszystko może się zdarzyć,ale trzeba myśleć pozytywnie, zwłaszcza, że jest poprawa.O ile coś wiem, to z ostrej niewydolności koty wychodzą.Bądź dobrej myśli, Klara jest pod opieką weta, jest leczona, zareagowała na leki, to dobrze.Wciąż

Staram się myśleć pozytywnie cały czas, chociaż to trudne. Ja to odczuwam tym bardziej, bo ja pracuję w domu i cały czas z Klarą byłam i jestem, a ona tak się przyzwyczaiła że czy szłam się kąpać czy gotować to Ona zaraz za mną. A teraz to jakby mi ręki brakowało. Ale wierzę, że będzie ok.

Jak kotka?

ewar pisze:Jak kotka?

Wczoraj dostała kolejną kroplówkę, zaraz ma przyjechać wet na następną, jutro kolejna a w poniedziałek badania. Klara na zmianę, śpi albo spaceruje z miejsca w miejsce. Pije i sika, ale nadal nie chce jeść, ale ponoć przy takim stanie to normalne. Chociaż to też martwi.

Apatyczny, osłabiony i senny kot, co mu jest?

Kto przegląda forum