
Wczoraj go złapałm na klatkę łapkę. Chciałabym go pokazac dr Biezyńskiemu we Wrocławiu, i tu zaczynają się schody, wiadomo jakie.....brak funduszy. Zaczynam prosić o pomoc dla niego.
Mam fotki, ale czy będe umiała wstawić?


Chyba są? Kto pomoże zdiagnozwać i leczyć kocurka?
