Kocie zębiska - higiena dla opornych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 05, 2012 13:41 Kocie zębiska - higiena dla opornych

Właśnie wróciłam od weta i moja sześcioletnia kicia ma już początki kamienia.
Ma także (od dawna) ułamany ząbek, do tej pory żadnych zastrzeżeń ze strony weta.
Wet powiedział, że jak kamień narośnie, to przy okazji można usunąć i ząb.
Ja zasadniczo wolałabym, żeby kamień nie narastał, bo podejrzewam, że zapalenie przyzębia może ją boleć, a ząb można usunąć za jakiś czas i tak.
Przyzwyczajenie kici do mycia zębów nie wchodzi w rachubę, ona jest stanowczo z tych nerwicowych, co to nie dadzą sobie podać tabletki. Ale trafiłam na coś takiego:
http://animalia.pl/produkt,18429,168,vi ... 250ml.html
Gdyby się ktoś fachowy wypowiedział, czy to ma sens i czy kot będzie w ogóle taką wodę pił? Ona ma kocią fontannę - czy węgiel aktywny wyłapie chlorheksydynę? Jak z gryzaczkami - podaję jej whiskasowe (nieregularnie), ale podobno sannabelle lepsze.
Przez kolejne sześć dni od stworzenia świata Adam i Ewa ciężko pracowali.
A potem przyszli do Boga i powiedzieli: potrzebujemy antydepresantów.
I wtedy Bóg uczynił kota i widział, że był on dobry.

inatheblue

 
Posty: 358
Od: Nie cze 15, 2008 16:30



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], skaz i 249 gości