Strona 1 z 1

Dla zatkanego kociaka...

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 20:24
przez Evelyne
Mam takie pytanie. 8 miesięczny wykastrowany kocurek rodziców Lubego co chwile się przytyka i wymiotuje sierścią.
Chciałam Was zapytać jaką karmę dla niego najlepiej, na rozpuszczenie sierści. Szukałam na forum ale tu tyle postów że sie gubię ;-) Będę wdzięczna za informacje :)

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 20:31
przez Beata
Jest kilka karm typu "hairball" np Hills, Royal Canin, Purina, Iams... Z mojego doswiadczenia niestety wynika, ze one nie do konca pomagaja :? I tak kot sie przytyka i rzyga i paste trzeba podawac... Ale niektorzy sobie je chwala :D

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 20:36
przez Evelyne
Beata pisze:Jest kilka karm typu "hairball" np Hills, Royal Canin, Purina, Iams... Z mojego doswiadczenia niestety wynika, ze one nie do konca pomagaja :? I tak kot sie przytyka i rzyga i paste trzeba podawac... Ale niektorzy sobie je chwala :D



Hmm... a taką pastę w jaki sposób się podaje? To jest cięęężki zawodnik i do jedzenia i do podawania leków :)
A takie jeszcze pytanie, wszystkie te karmy na rozpuszczanie np Royala są dla dorosłych, on ma 8 miesięcy. Nie gryzłoby się to?

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 20:51
przez Beata
Pasty tez sa rozne i zwykle koty jedza chetnie, wprost z tubki :D . Ja mam niejadka ktory past nie cierpi, wiec dostaje tez wprost z tubki do pysia "przemoca" :roll:

Proponowalabym na razie pasty - moze wystarcza - a przejscie ewentualnie na karme odklaczajaca dopiero jak kotek bedzie mial rok.

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 20:59
przez Evelyne
Dziekuję za rady :) Już zamówiliśmy pastę :)

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 21:46
przez Raddemenes
Lulu pisze:
Beata pisze:Jest kilka karm typu "hairball" np Hills, Royal Canin, Purina, Iams... Z mojego doswiadczenia niestety wynika, ze one nie do konca pomagaja :? I tak kot sie przytyka i rzyga i paste trzeba podawac... Ale niektorzy sobie je chwala :D



Hmm... a taką pastę w jaki sposób się podaje? To jest cięęężki zawodnik i do jedzenia i do podawania leków :)
A takie jeszcze pytanie, wszystkie te karmy na rozpuszczanie np Royala są dla dorosłych, on ma 8 miesięcy. Nie gryzłoby się to?


Jeśli jest aż tak ciężkim zawodnikiem jak mówisz to jest taki fajny sposób na oportunistów... Poprostu posmaruj mu pastą przednie łapki (w ilości odpowiadającej dziennej dawce - dorosły kot ok. 5cm)... I bądź spokojna, że w ręcznik tego napewno nie wytrze... Co najwyżej wyliże - a o to właśnie chodzi...:)

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 21:48
przez Evelyne
Hehehe sprytny pomysł :D Dziekuję ;-)

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 21:55
przez Wojtek
Raddemenes pisze:Poprostu posmaruj mu pastą przednie łapki (w ilości odpowiadającej dziennej dawce - dorosły kot ok. 5cm)... I bądź spokojna, że w ręcznik tego napewno nie wytrze... Co najwyżej wyliże - a o to właśnie chodzi...:)

Pod warunkiem, że nie będzie "z obrzydzeniem" potrząsał łapkami :)
Bo wtedy czyszczenie ścian zapewnione :)

Moje kicie chętnie zjadają pastę. Zarówno Gimpet, jak i Beaphar.

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 22:42
przez Anja
RySio tez pasty nie lubi. Zdejmujemy tlok w strzykawce i tam wciskamy paste, potem zakladamy tlok i wciskamy paste ze strzykawki prosto do pyszczka delikwenta. Polecam nasza metode :lol:

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 22:47
przez Padme
Wojtek pisze: Pod warunkiem, że nie będzie "z obrzydzeniem" potrząsał łapkami :)
Bo wtedy czyszczenie ścian zapewnione :)

Moje kicie chętnie zjadają pastę. Zarówno Gimpet, jak i Beaphar.


Mara wlaśnie tak strząsała. A kiedy wzięłam się na sposób i posmarowałam jej boczek, pięęęęknie wytarła się z grubsza o ścianę.