Dla zatkanego kociaka...

[Evelyne]

Mam takie pytanie. 8 miesięczny wykastrowany kocurek rodziców Lubego co chwile się przytyka i wymiotuje sierścią.
Chciałam Was zapytać jaką karmę dla niego najlepiej, na rozpuszczenie sierści. Szukałam na forum ale tu tyle postów że sie gubię Będę wdzięczna za informacje

[Beata]

Jest kilka karm typu "hairball" np Hills, Royal Canin, Purina, Iams... Z mojego doswiadczenia niestety wynika, ze one nie do konca pomagaja I tak kot sie przytyka i rzyga i paste trzeba podawac... Ale niektorzy sobie je chwala

[Evelyne]

Jest kilka karm typu "hairball" np Hills, Royal Canin, Purina, Iams... Z mojego doswiadczenia niestety wynika, ze one nie do konca pomagaja I tak kot sie przytyka i rzyga i paste trzeba podawac... Ale niektorzy sobie je chwala

Hmm... a taką pastę w jaki sposób się podaje? To jest cięęężki zawodnik i do jedzenia i do podawania leków
A takie jeszcze pytanie, wszystkie te karmy na rozpuszczanie np Royala są dla dorosłych, on ma 8 miesięcy. Nie gryzłoby się to?

[Beata]

Pasty tez sa rozne i zwykle koty jedza chetnie, wprost z tubki . Ja mam niejadka ktory past nie cierpi, wiec dostaje tez wprost z tubki do pysia "przemoca"

Proponowalabym na razie pasty - moze wystarcza - a przejscie ewentualnie na karme odklaczajaca dopiero jak kotek bedzie mial rok.

[Evelyne]

Dziekuję za rady Już zamówiliśmy pastę

[Raddemenes]

Jest kilka karm typu "hairball" np Hills, Royal Canin, Purina, Iams... Z mojego doswiadczenia niestety wynika, ze one nie do konca pomagaja I tak kot sie przytyka i rzyga i paste trzeba podawac... Ale niektorzy sobie je chwala

Hmm... a taką pastę w jaki sposób się podaje? To jest cięęężki zawodnik i do jedzenia i do podawania leków
A takie jeszcze pytanie, wszystkie te karmy na rozpuszczanie np Royala są dla dorosłych, on ma 8 miesięcy. Nie gryzłoby się to?

Jeśli jest aż tak ciężkim zawodnikiem jak mówisz to jest taki fajny sposób na oportunistów... Poprostu posmaruj mu pastą przednie łapki (w ilości odpowiadającej dziennej dawce - dorosły kot ok. 5cm)... I bądź spokojna, że w ręcznik tego napewno nie wytrze... Co najwyżej wyliże - a o to właśnie chodzi...

[Evelyne]

Hehehe sprytny pomysł Dziekuję

[Wojtek]

Poprostu posmaruj mu pastą przednie łapki (w ilości odpowiadającej dziennej dawce - dorosły kot ok. 5cm)... I bądź spokojna, że w ręcznik tego napewno nie wytrze... Co najwyżej wyliże - a o to właśnie chodzi...

Pod warunkiem, że nie będzie "z obrzydzeniem" potrząsał łapkami
Bo wtedy czyszczenie ścian zapewnione

Moje kicie chętnie zjadają pastę. Zarówno Gimpet, jak i Beaphar.

[Anja]

RySio tez pasty nie lubi. Zdejmujemy tlok w strzykawce i tam wciskamy paste, potem zakladamy tlok i wciskamy paste ze strzykawki prosto do pyszczka delikwenta. Polecam nasza metode

[Padme]

Pod warunkiem, że nie będzie "z obrzydzeniem" potrząsał łapkami
Bo wtedy czyszczenie ścian zapewnione

Moje kicie chętnie zjadają pastę. Zarówno Gimpet, jak i Beaphar.

Mara wlaśnie tak strząsała. A kiedy wzięłam się na sposób i posmarowałam jej boczek, pięęęęknie wytarła się z grubsza o ścianę.