Strona 1 z 43

Tymuś[*] bez oczka

PostNapisane: Sob kwi 28, 2012 18:44
przez tabo10
Tymuś odszedł za TM dn.18.08.2019r.,miał 7lat :cry:

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


KOCUREK JUŻ MA CUDOWNY DS :D :D :D Troskliwą Pańcię, ludzkie kolana na długie zimowe wieczory do wylegiwania się i kochające ręce do głaskania. No i kolegę do towarzystwa :D Czego chcieć więcej? Kolejna dramatyczna historia z happy endem :D Pozdrawiamy wszystkich,którzy śledzili jego losy,byli z nami ciepłymi myślami,ogłaszali,wspierali,podnosili wątek.
D Z I Ę K U J E M Y wszystkim Cioteczkom :1luvu:







Kolejne kocie nieszczęście i kolejna rozpaczliwa prośba do forumowiczów o dom,choćby BDT,o ogłoszenia,o nadzieję...

Ten kociak został odłowiony do kastracji jak wiele innych z jego osiedla i "jego" piwnicy, gdzie tylko brud,śmierdzące sikami ciemne,zakurzone korytarze,ludzie,którym przeszkadza nawet miseczka z wodą ustawiona dla kotów (jest notorycznie wyrzucana,już pojemników brakuje i sił karmicieli). Są i Ci lepsi-co wyrzucają suchy chleb i kości kurczaka,żeby sobie kotki "podjadły" :strach: I kilka normalnych osób,w zdecydowanej mniejszości,którzy podrzucają nerki,wątróbkę ciemną nocą,ukradkiem, w dzień szykanowani przez resztę współmieszkańców, bo przecież: po co te koty? smród tylko! niech myszy i szczury łapią,a nie ich dokarmiać!
I nie dość,że kociak takie wiódł życie, to jeszcze trafił na kompletnego weta konowała :evil: , który zamiast podjąć próbę leczenia oka,najprawdopodobniej uszkodzonego herpesem, po prostu je amputował :crying: :crying: :crying: Stało się. Klamka zapadła. Nic nie cofnie koszmarnych wydarzeń z życia kociaka, ale co dalej? Jak wpuścić takiego kota z powrotem do piwnicy? Tym bardziej,że okazał się być miziakiem,tylko troszkę jeszcze nieufnym.

Kot ma ok.9-mcy, jest odrobaczony,zaszczepiony,wykastrowany,testy Felv- ViF- na szczęście,choć w piwnicy panowała kiedyś białaczka i VIF.Potrafi korzystać z kuwety.
Kot obecnie został już zabrany z lecznicy i awaryjnie zainstalowany w domu z mega ilością kotów,gdzie nie może zostać długo,bo nie ma dla niego wystarczającej ilości czasu i miejsca...

Szukamy dla niego domu,choćby na początek tymczasowego,gdzie będzie kochany,będzie miał poczucie bezpieczeństwa i pełny brzuszek,gdzie będzie mógł spokojnie czekać na swojego człowieka,tego jedynego.
Czy to możliwe?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Sob kwi 28, 2012 19:02
przez Justa&Zwierzaki
Koty bez oczka tez maja szanse na dom , u mnie też totalne przepełnienie :roll:

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Sob kwi 28, 2012 20:14
przez Bazyliszkowa
Pilnie potrzebny dom, choćby tymczasowy!!!!!!!

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 9:38
przez Bazyliszkowa
Zapraszam na wydarzenie kotka na FB: http://www.facebook.com/events/414227011930033/

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 9:43
przez MalgWroclaw
Na fb już udostępniłam. Bywa, że kot bez oczka budzi współczucie i tak znajduje dom. Oby tak było tym razem - dom potrzebny

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 11:02
przez Bazyliszkowa
Czy on zaszyty oczodół, czy wet zostawił dziurę? Odpowiedź wydaje się oczywista, ale...

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 11:44
przez kamari
Nie zawsze trzeba zaszywać oczodół.

A kiciuś piękny :ok:

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 12:38
przez tabo10
ma zaszyty oczodół, ale efekt wizualny jest okropny :crying: pozostało takie obrzydliwe wgłębienie :crying:

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 12:44
przez Bazyliszkowa
Jak zarośnie futerkiem, będzie lepiej :ok:

Wierzę, że dom się znajdzie - są ludzie, którzy potrafią patrzyć sercem.

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 12:47
przez kamari
tabo10 pisze:ma zaszyty oczodół, ale efekt wizualny jest okropny :crying: pozostało takie obrzydliwe wgłębienie :crying:

Zaraz okropny :roll: Wygląda po prostu nietypowo :ok:

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 15:36
przez Bazyliszkowa
A jaki jest stan drugiego oczka? Kotek widzi na nie normalnie?

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 15:38
przez kotx2
A jaka to miejscowosc :?:

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 15:38
przez Bazyliszkowa
Warszawa.

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 16:56
przez ASK@
Niedawno bez oczek z ulicy do tego z problemami dziąsłowymi poszedł ode mnie do domku.Nie był młodzikiem tylko 3 latkiem.Więc taki malec ma wielkie szanse. Tym bardziej,ze piękny jest.
Na cito ogłoszenia trzeba porobić. W tytule napisz miejscowość.
Czy z tym wetem to nie można nic zrobić? To już drugi wątek.

Nie napisałaś jak on do kotów i ludzi.

Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - DT/DS PILNIE POTRZEB

PostNapisane: Nie kwi 29, 2012 17:17
przez Bazyliszkowa
Zrobiłam na szybko ogłoszenia na gumtree i tablicy.
:ok: :ok: :ok: