Strona 1 z 2

Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 13:40
przez pchełeczka
Witam
Od jakiegoś czasu mam kłopot i nie mogę się ostatecznie zdecydować na nic konkretnego. Od przeszło roku jest u mnie kocia znajda. Tygrysek ma już prawie 1,5 roku, ale jest bardzo samotny i znudzony. Próbuję się z nim bawić ale on średnio "współpracuje" - woli obserwować z dystansu i naprawdę czasami brak mi pomysłów (pomijam że nie zawsze mam czas i siłę żeby się z nim bawić). To bardzo grzeczny, spokojny i towarzyski kotek. Trochę bryka oczywiście, ale niczego nie niszczy poza gryzieniem kartonowego pudła po piekarniku. W przeciwieństwie do wielu zwierzaków nie lubi się bawić w walki i szamotanie bo u niego to chwilka i wycofanie na dobra pozycję. Taki koci pacyfista. Typowy kanapowy przytulas - dziś w nocy znów spał ze mną "na misia" i sam się pakował pod kołdrę. ;)

No i teraz mój kłopot. Od jakiegoś czasu myślę o dobraniu mu jakiegoś kociaka do towarzystwa i za nic nie mogę się zdecydować, nie wiem w jaki sposób wybierać kociaka żeby się dogadały. Część znajomych mówi żeby wziąć małego kocurka, ale z drugiej strony tyle jest młodych trochę starszych kociaków... W przypadku starszego kota obawiam się że mój nie wyjdzie spod łóżka i zamiast się dogadać zostanie zdominowany... kompletnie nie o to mi chodzi... a może lepiej kotkę.... ehhhh....

W jaki sposób dobieraliście towarzystwo waszym kociakom? Co możecie poradzić? :roll:

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 13:50
przez klauduska
1,5 roczny kot to jeszcze kociak. mojej babci supermega wycofana [nawet do człowieka] 3 letnia brytyjka, generalnie leżąca i nicnierobiąca, jak przyjeżdża do niej moja obecnie 7msczna kotka, to wariują na całego.
ja jeśli chodzi o dobieranie, to ważny jest dla mnie charakter kota. nie chciałabym wariata, który nie ma czasu usiąść na chwilę, bo ciągle szaleje i ja uwielbiam przytulaki.
moja kotka dogaduje się z każdym kotem, więc akurat przy dokoceniu na stałe problemu mieć nie będę, ale ja na twoim miejscu wzięłabym kotka [nie ważne czy kocura czy kotkę] w mniej więcej podobnym wieku.
twój się na pewno rozrusza, jak trafi mu się partner/ka do zabaw ;)

a ja zapraszam przy okazji do przejrzenia kotków pod opieką Fundacji JoKot: https://www.facebook.com/Fundacja.JoKot

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 13:52
przez iwcia
Ja w takich sytuacjach polecam kota w podobnym wieku o podobnym temperamencie, najlepiej takiego trochę ciapowato-misiowego chłopaka, który jest przyzwyczajony do innych kotów i przyjacielsko do nich nastawiony.

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 13:59
przez mirmilka
Ja z racji mojego długoletniego doswiadczenia nie mam problemu z dokoceniem, czasami musiałam wziąć kota z podwórka do domu. Wydaje mi się ważniejsze, jak wyglądają pierwsze dni po przyniesieniu nowego kotka do domu. Zawsze na trzy, cztery dni izolowałam kota, żeby przesiąkł zapachem domu, to jest bardzo ważne. Nie mozna z "marszu" przedstawić rezydentowi drugiego kota. Potem łączymy koty, karmimy, bawimy się, mamy je pod kontrolą. Jest to bardzo emocjonujące wydarzenie, ale warto własnie wyciszyć emocje, zrelaksować się, nie bać się. Jakie mamy nastawienie w danej chwili, takie nastawienie biorą od nas koty.
Możesz wciąć młodego kota, możesz i starszego, ważniejsze jest jaki ma charakter. Może dla twojego kotka potrzebny jest kotek (płec obojętna) raczej spokojny, ale komunikatywny, zachęcajacy twojego do aktywności.

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 14:52
przez mokusatsu
U mnie była dosyć podobna sytuacja, jak u Ciebie - spokojny dorosły kocur, o łagodnym usposobieniu, którego trudno było zachęcić do zabawy i kot ewidentnie się nudził. Nie wybierałam drugiego kota świadomie, po prostu zobaczyłam ogłoszenie i natychmiast zareagowałam, ale mogę opowiedziec, jak to się skończyło.

Zaadoptowałam 6-miesięczną kotkę po przejściach, która okazała się być bardzo aktywna (jak to kociak :P), nieco dominująca. Mój kocur szybko się jej podporządkował, mam wrażenie, że dobrze czuje się w roli zdominowanego, ustępuje małej we wszystkim, ale co dla mnie najważniejsze - kotka go rozruszała - bawią się razem, często nawet brutalnie, ale później zasypiają razem i naprawdę się lubią.

Każdy przypadek jest inny, ale jeśli zależy Ci na "rozruszaniu" kota, to polecam raczej młodego, ruchliwego kota. :)

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 18:31
przez pchełeczka
Mi się wydaje że wystarczyły po prostu dość spokojny kotek. Nie wiem czemu tak myślę. Niedawno był u nas przez weekend kot koleżanki z pracy. Zostawiła pod opieką i najpierw Tygrys siedział mu na ogonie jak szpieg z krainy deszczowców... Tamten był co nieco zestresowany sytuacją ale mój szybko próbował go łapką pozaczepiać i z nim razem pobrykać. Naprawdę nie wiem jak do tego podejść. Tyle jest pięknych kociaków... ehhh

A nie obawialiście się, że nowy kociak ze starym się nie dogadają? co byście zrobili jakby się nie dogadali? dla takiego kociaka to być może niepotrzebny stres...


PS. A to mój misiaczek kociaczek:
Obrazek

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 18:36
przez alma_uk
eer tam. ja 2,5 letniego kota dokocilam 8letnia panna i oba szaleja :? z tydzien trwalo i nastapila pelna milosc, wylizuja sie, szaleja, bija i znow wylizuja i spia obok siebie.... a kot poweselal i stal sie znosny, bo zaczynal juz sie nudzic porzadnie i przeginal czasem z zachciankami-pobaw sie, nie pobaw, pogalopuje, albo zdemoluje drapak, teraz razem biegaja, bawia sie, nie nudza sie tez jak nas nie ma, chociaz wtedy raczej spia. no, ale Karol nie wymaga juz takiej uwagi od nas jak przychodzimy non-stop. Wiec raczej dobierz z charakteru kota na dokocenie, a nie z racji wieku.powodzenia :ok:

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 18:37
przez ASK@
viewtopic.php?f=13&t=141451&p=8818492#p8818492
Powyżej kotka pilnie szuka domu.Świetna na dokocenie jak pisze opiekunka. I śliczna.

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 18:53
przez pchełeczka
A jeszcze jedna rzecz.
Mi znajomi polecają wzięcie drugiego kocurka a nie kotki, chociaż jak czytam forum to większość ma mieszane parki. Czy ktoś ma 2 kocurki w domu i może porównać zalety takiego połączenia?

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 19:04
przez dorota13
Mam kotkę i 2 kocurki.
Kocurki dogadują się świetnie, myją sobie pysie, śpią razem, bawią się, tłuką...
Kotka ma swój charakterek i nie pozwala im na zbyt wiele poufałości, mi zresztą też. Chętnie się z nimi bawi, myje mordki ale na jej warunkach. Jak coś jej się nie podoba to burczy i zaprowadza porządki łapą.

Dogadywanie się zwierzaków zależy od ich charakterów ale chyba kocurki są częściej pierdółkami.

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 19:08
przez felin
pchełeczka pisze:A jeszcze jedna rzecz.
Mi znajomi polecają wzięcie drugiego kocurka a nie kotki, chociaż jak czytam forum to większość ma mieszane parki. Czy ktoś ma 2 kocurki w domu i może porównać zalety takiego połączenia?

Ja mam trzech chlopaków. Nigdy nie bylo żadnej agresji, choć zabawy bywają "typowo męskie" i pióra nieraz fruwają :wink:
Kiedyś byly pary mieszane i wydaje mi się, że kotki są bardziej agresywne i bardziej nastawione na rządzenie i przeprowadzenie swojego w każdej prawie sytuacji. Nie przeszkadza im przy tym różnica rozmiarów.

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 19:22
przez anikaa
felin pisze:
pchełeczka pisze:A jeszcze jedna rzecz.
Mi znajomi polecają wzięcie drugiego kocurka a nie kotki, chociaż jak czytam forum to większość ma mieszane parki. Czy ktoś ma 2 kocurki w domu i może porównać zalety takiego połączenia?

Ja mam trzech chlopaków. Nigdy nie bylo żadnej agresji, choć zabawy bywają "typowo męskie" i pióra nieraz fruwają :wink:
Kiedyś byly pary mieszane i wydaje mi się, że kotki są bardziej agresywne i bardziej nastawione na rządzenie i przeprowadzenie swojego w każdej prawie sytuacji. Nie przeszkadza im przy tym różnica rozmiarów.



Moja mama ma dwa kocurki,kochają się, uwielbiają i życia poza sobą nie widzą...jak się myją to mruczą głośniej niż traktor :)

Ja mam kocurka i kotkę,są razem 2 lata i raczej za sobą nie przepadają,tolerują się tylko i właśnie kotka jest bardziej agresywna i nieprzystępna.

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 19:53
przez anna09
Po śmierci mojego Baksia byłam zmuszona znaleźć towarzystwo dla zrozpaczonego Ginusia. Szukałam kota o podobnym temperamencie i charakterze. Wybór padł na Mundka. Do wówczas czteroletniego Gina dołączył niespełna dwuletni Mundek. Chłopaki dość szybko się dogadali, a z czasem bardzo pokochali. Bawią się razem ganiając i uprawiając zapasy, często śpią przytuleni, wylizują się nawzajem. Obaj mają bardzo fajne charaktery, choć obaj mają wiele wspólnych cech, to jednak każdy z nich jest inny. Mnie cieszy ich wielka przyjaźń :D

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 20:04
przez pchełeczka
anna09, a długo zajęło Ci poszukiwanie? czy to raczej ogólne cechy zaważyły a potem poszło?


PS. mój brykacz właśnie śmiga między pokojami i ćwiczy walki do lustra... padam :lol:

Re: Jak dobrać drugiego kota?

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 20:14
przez WeraW
Enola miała ok. 10 miesięcy (trafiła do nas jako tymczas, haha, w wieku mniej więcej pół roku) kiedy trafiły do nas 16-dniowe oseski. Była ich piątka. Na początku była wystraszona, z resztą musiałam ją izolować, bo maluchy miały podejrzenie panleukopenii. Miesiąc czasu spędziła u mojej babci, póki sytuacja się nie unormowała i wróciła do nas w momencie kiedy z piątki zostały 2 kociaki- Taś i Julek (reszta, oprócz Krówki, z wrodzoną wadą serca, miała już domki). Stwierdziłam ryzyk-fizyk. Na powitanie Enolka zakotłowała się z Julkiem, bardziej śmiałym, a potem był trwający do tej pory święty spokój. Ona chyba uznała, że kociaki to prezent dla niej. Julek jako bardziej odważny znalazł dom, a Taś-pierdoła został z naszą rezydentką (już wtedy oficjalnie). Od tej pory jakoś nie mamy żadnego problemu z żadnym z nich. Enolka wiedziała, że jest kochana aż do porzygu więc nie było awantur. Od tamtej pory były u nas 4 różne koty na dłużej lub krócej, każde witane z podniesionymi ogonami. 2 koty albo więcej to zbawienie:) Wszystko zależy od Ciebie i od tego, jak duże wsparcie okażesz rezydentowi. Enola wszystkich gości dokładnie szoruje, a Taś przynosi zabawki.
Przy pierwszej powitalnej kotłowaninie na linii Enola-Julek nie ingerowaliśmy. Trwało to chwilę i skończyło się myciem duuupska:) Powodzenia:)