ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ Zabrze

Monika_Krk pisze:Tulinek :

więcej zdjęć "burunia kocurunia" tutaj :
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 040&type=1

halbina pisze:
Monika_Krk pisze:Miłek :

Więcej zdjęć "Burro Kocurro"
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 040&type=1

Miłek ma szanse na domek w Łaziskach Górnych. Dom z ogrodem, czyli możliwość wychodzenia.

halbina pisze:
Monika_Krk pisze:Cirka :

więcej zdjęć uroczej panny tutaj :
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 040&type=1

Cirka spodobała się na akcji fundacyjnej w Arenie w Gliwicach. Proszę o kciuki za oba domki!

Trzymam kciuki:)

Halbino - mały OT.

MOżesz polecic jakiegoś NAPRAWDĘ dobrego onkologa?
PO Twoich perturbacjach z naszymi kotami, masz już niemałe doświadczenie, a ponadto słyszałam, że Zabrze ma "na wyposażeniu" jakiegos polecanego Weta?

Oj, nie bardzo pomogę... Młynarski jest raczej chirurgiem...

Cirka znalazła dom pod Gliwicami, zamieszkała w domu z rodziną i pieskiem.
Teraz trzymamy kciuki za Młika! :ok:

I może... za Wiedźmina też... :ok:

Halbina daj znać później czyje ogl odnowić

halbina pisze:
Monika_Krk pisze:Tulinek :

więcej zdjęć "burunia kocurunia" tutaj :
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 040&type=1

Mam ankietę na adopcję Tulinka, osoby po 50-stce, mieszkanie w Zabrzu. Byłby jedynakiem. Mocno kciukamy!

PS: Miłka odwozimy do Łazisk Górnych w sobotę... też kciuki za jego dom!

WOW... właśnie dostałam email w sprawie adopcji Wiedźminka, pani ma już kocurka z naszej fundacji! jak tak dalej pójdzie, to mi kotów zabraknie... hi hi... Żartowałam, Olu! :wink:

Ale super że tak idą adopcje. Ja jak oglaszalam Twoje kociaste ogl tez inne z waszej fundacji i dostałam info że też do domów poszły

Super ,ze sa domki :kotek:

Tulinek po raz pierwszy w życiu nie przytulał się dzisiejszej nocy do żadnego kota ani psa... Ale za to zyskał dwoje swoich Dużych i dom. Kciuki za szybką aklimatyzację! Wiecie, że dom jest przy tej samej ulicy, gdzie w kwietniu 2013 roku jego mamusia okociła się w piwnicy?...

Miłek też ma domek, taki, do którego sama chętnie bym się wprowadziła... Dwoje Dużych i ich prawie dorosłe i nastoletnie dzieci oraz charcik do towarzystwa. Okolica spokojna, takie nowe osiedle domków z ogrodami, niedaleko las. Będzie docelowo kotem wychodzącym, po okresie adaptacyjnym. Ludzie świadomi i odpowiedzialni. Na razie Miłek zwiedził parter, już jadł i nawet wstępnie poznał psiego kolegę, który jest nastawiony ciekawsko, ale nie szaleje powstrzymywany na wszelki wypadek przez swoich państwa. Miłek nie panikuje, nie melinuje się po kątach. Ot taki asertywny pan kot Trzymamy kciuki za ich przyjaźń!

Za tydzień fajni ludzie, którzy mają już jednego kota z naszej fundacji (dom sprawdzony!) zabiorą do siebie Wiedźminka.

Niestety jak zawsze... Dobre miesza się ze smutnym... Właśnie dostałam wiadomość, że wyadoptowana już ze dwa lata temu Sparta szuka nowego domu. Wnuczka Państwa jest uczulona na sierść i zaczęła poważnie chorować... Zrobiono testy i Państwo stanęli przed wyborem: wnuczka czy kotka. Zgodnie z umową adopcyjną Sparta wraca do mnie...
A już się cieszyłam, że udało się odkocić... i że do adopcji zostaną tylko

1. Szara mix ros. Luna
2. Pingwinka Frelka do domu wychodzącego
3. Tygryska Bura do domu wychodzącego

Sparta jest pingwinką...