Strona 1 z 1

Panda pawiomiotacz...

PostNapisane: Pon kwi 12, 2004 22:31
przez dziuba
Nie wiem czy lecieć do weta, czy zbędnie panikuję :roll:?

W donicy z jukką mamy specjalnie wysianą trawkę dla kociastych. Rudy podgryza i nic, natomiast Pandzior podgryza i puszcza pawika.
Najcząściej jeszcze podgryza ją zaraz po pałaszowaniu swojego jedzonka.
Kłaków nie widać, cała reszta w normie tylko to pawianie budzi moje obawy. Karma nie ma znaczenia (teraz jest such Hills i tacki Animondy).

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 8:51
przez Majorka
Myślę, że połyka długie źdźbła i dlatego pawiuje. Moja Mika i Gacuś często po połknięciu papirusa tak robią, nie martwiłabym się.

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 17:51
przez dziuba
Już przez moment zastanawiałam się nad kocią bulimią ;-). Dzięki, faktyczne ta trawa jest dość długa bo młody wszystko łyka bez gryzienia...

Może po zakończeniu bałaganu przejdę się na konsultację :roll:

PostNapisane: Wto kwi 13, 2004 18:21
przez Oberhexe
Jeśli pawiki będą sie uporczywie powtarzały, to pewnie konsultacja nie zaszkodzi...