Miau.PL

Witam na nowym wątku, dla porządku koty z oś. Balbina będą tutaj.
Dużo kotów zostało już tutaj dawno wysterylizowanych.

1) Jako pierwsza była Filemonka, kotka, która jako kocie przybłąkała się do firmy KOMBUD. Filemonka miała być -- według mniemania dokarmiających jej ochroniarzy - kocurem Filemonem
Na szczęscie w porę się zorientowali i Filemonka została wysterylizowana w lutym 2011r. Firma Kombud z Balbiny przeniosła się w czerwcu zeszłego roku na budowę os. przy Paprocanach. Mieli zabrać kotkę ze sobą, Filemonka spała z nimi w stróżówce i oglądała seriale ze swojego krzesła. Ale po jakimś czasie, okazało się, że kotka została. Zaczęłam ją dokarmiać, ale ona była sprytniejsza i wkupiła się w łaski pewnej rodziny, która mieszka na parterze w pobliskim budynku. Teraz Filemonka nazywa się Węgielek i ma swój ogródek z wypasioną drewnianą budką.

Zdjęcie jej zrobię i wkleję, jak tylke jestem bez psa to do mnie podchodzi i robi baranki:)

2) Rudy oswojony kocurek

Kocurek na pewno kiedyś miał dom, wie po co jest kuweta, miski, torebki z karmą. Nie był kastrowany.
Kocurek ma biały krawacik i końcówki łap. Został wykastrowany 19.04.2012. Ma być wypuszczony w poniedziałek, trochę go szkoda. Kocurek ma ok. 4 lat. Lubi siedzieć na kolanach, łasi się, wystawia brzuch do głaskania.

3) Bury kastrowany kocurek

Kocurek uciekł właścicielowi z balkonu na parterze 22 kwietnia 2011r. Już rok błąka się po osiedlu i nie daje się złapać rękami. Jak tylko się złapie to właściciel go odbierze.

4) Kolo/Kuternoga - czarny kocurek po wypadku, nie ma częsci tylnej łapki, dokładnie śródstopia. Jest dziki, ugryzł nam pana doktora Ale dobrze sobie radzi mimo inwalidztwa. Kastrowany 19.04.2012, wypuszczony 23.04.2012, przychodzi do karmicielki na zawołanie.

5) Kiara - mamuśka kociaków. Sterylizacja 12.06.2012
Kotka łagodna, daje się głaskać, ale wystraszona.

6) Czarny młody kocurek, ok. 7 miesięczny Dropsik, syn dymnej kotki, która uciekla z klatki przed sterylizacją. Kastracja - 12.10.2012.

zapas

zapas

Meldujemy się!
Szkoda wypuszczać tego rudzielca. Rude koty mają branie, więc dom powinien się szybko pojawić. Mogę zasponsorować ogłoszenia. Na ile lat jest wyceniony i jak z jego stanem zdrowia?

Trzymam kciuki za kociaki z drugiej strony ulicy i oczywiście dołączam do wątku

On jest młody, tak ok. do 2 lat, nie jest chory, ale brudny

tylko te zdjecia takie mało zachęcające są na razie

ale tak powinien wyglądać jak się doczyści, jak ten zaginiony (szkoda że telefon wyłączony

http://tychy.lento.pl/wojtus,174088.html

Rudemu zrobiłam plakaty i dzisiaj powieszę i jeszcze FB:
http://www.facebook.com/#!/events/362033687165391/

podeślijcie go znajomym, a może ktoś takiego kojarzy, bo on na pewno miał kiedyś dom

jest taki spokojny i ułożony, w transporterku i klatce siedzi grzecznie, taki poprawny i miły

moze rozwiesic na osiedlu A te ogłoszenia? sporo mieszkał koło dworca to może własciciele sie jeszcze znajda?

Podlinkowałam Rudego na fanpage wspólnoty 5.
Mało członków ale a nuż ktoś wypatrzy.
https://www.facebook.com/#!/pages/Wsp%C ... 0458875663

ja ze swojej strony napisałam do serwisu ogłoszeniowego prosbe o przekazanie adresu mailowego do osoby która wystawiła to ogłoszenie. jesli się odezwą dam wam znac.