Strona 1 z 1

No to już przesada... Czy jej nie zaszkodzi?

PostNapisane: Nie kwi 11, 2004 23:22
przez myszka
Moja mama piła dzisiaj Becherovkę... zostawiła szklaneczkę z resztką na stole. PO chwili wchodzimy, a kota siedzi obok i... delektuje się alkoholem 8O - łapka do szklanki i oblizuje. DOsyć komiczne, ale obawiam się, czy to jej nie zaszkodzi? Jak na razie czuje się dobrze...

PostNapisane: Nie kwi 11, 2004 23:36
przez Ellen
Ladnie to tak kota rozpijac? :lol: A Maly wczoraj zjadl ogorka kiszonego, surowa marchewke, pol sloiczka oliwek, kawalek kotleta schabowego z ziemniakami i popil fusami z kawy :roll: Ja zawsze wiedzialam, ze on jest nienormalny...

PostNapisane: Pon kwi 12, 2004 5:20
przez RyuChanek i Betix
:lol: Na zdrowie!

PostNapisane: Pon kwi 12, 2004 8:48
przez Myszka.xww
Mysza, a co z ustawą o wychowaniu w trzeźwości? :roll:


:ryk:

PostNapisane: Pon kwi 12, 2004 9:36
przez Nigra
Rysiek w sobote, tak samo robil z moim bialym winem.
Zyje! :D

PostNapisane: Pon kwi 12, 2004 10:11
przez Axel
Ellen pisze:Ladnie to tak kota rozpijac? :lol: A Maly wczoraj zjadl ogorka kiszonego, surowa marchewke, pol sloiczka oliwek, kawalek kotleta schabowego z ziemniakami i popil fusami z kawy :roll: Ja zawsze wiedzialam, ze on jest nienormalny...

:ryk: Super :smiech3:

PostNapisane: Pon kwi 12, 2004 12:05
przez lidiya
moja Kinia wczoraj wyjadala lapka ze szklanki fusy od kawy.... :wink:

PostNapisane: Pon kwi 12, 2004 12:08
przez Myszka.xww
A Rolek właśnie usiłował zeżreć cukrowego baranka :roll: Tylko chyba za słodki był, bo go haniebnie obślinił i wypluł :lol:

PostNapisane: Pon kwi 12, 2004 12:19
przez Axel
Myszka.xww pisze:A Rolek właśnie usiłował zeżreć cukrowego baranka :roll: Tylko chyba za słodki był, bo go haniebnie obślinił i wypluł :lol:

Pocieszny :ryk: