Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Czw maja 21, 2015 18:35
przez Myszolandia
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Czw maja 21, 2015 21:16
przez Barbasia
Dziękujemy za odwiedziny!
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Sob lip 11, 2015 22:44
przez Annaa
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Sob lip 25, 2015 19:08
przez Barbasia
Nasza babcia gdzieś sobie pojechała do jakiegoś szpitala a ja bardzo tęsknię i wcale nie mogę jeść i dziadek na mnie narzeka ale ja poczekam aż babcia wróci i mnie przytuli. I podobno babcia chciała wrzucić gdzieś zdjęcia ale jakiś Pan Serwer nie dogadał się z Panem Zapodaj i nic z tego nie wyszło.
Oj, weź, Pyśka, nie przynudzaj, jak babcia wróci, to wszystko wrzuci. Dla mnie będzie trochę gorzej bo jak ty zaczniesz jeść to nie będę już miał twojej porcji jak teraz. No ale niech już wróci, bo tak nudno jak jej nie ma. Deptanie rano dziadka zamiast babci to nie to samo.
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Śro lip 29, 2015 12:02
przez Annaa
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Czw lip 30, 2015 18:18
przez Barbasia
Na razie wróciłam ze szpitala. A zdrowie pomalutku do przodu...
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Czw lip 30, 2015 23:41
przez izka53
Basiu, a co Ci z łapką robili ?
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Pt lip 31, 2015 16:11
przez Barbasia
izka53 pisze:Basiu, a co Ci z łapką robili ?
Cytując wpis z karty informacyjnej "artroza stawu nadgarstkowo-śródręcznego pierwszego ręki prawej" i powikłania "zaburzenia czucia po stronie przyśrodkowej i grzbietowej kciuka prawego w okresie pooperacyjnym" na co dostałam lek po zażyciu którego po dwóch godzinach mam "odlot" na następne dwie godziny. Jeszcze dziś biorę dwie tabletki, ale od jutra mam brać 3x dziennie, więc cały dzień będę "na haju". A za tydzień wyjeżdżamy na wczasy! Nie wiem, jak to będzie...
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Sob sie 29, 2015 10:01
przez Barbasia
Babciuuuuu, sierpień się kończy!
Wiem, Pysiu, ale przecież ty nie idziesz do przedszkola ani do szkoły, więc w czym problem?
Oj, Babcia sklerozę ma, czy co? Konkurs "Słoneczne koty" tylko do końca sierpnia. No niech nam Babcia zrobi jakieś zdjęcia, albo poszuka w komputerze, bo nie zdąży nas zgłosić!
No, ostatecznie ja też mogę zapozować, a już Babci problem, co z tego wyjdzie...
No dobrze, ale trochę mi trudno tą jedną ręką, do tego lewą.
Jakoś z pisaniem sobie Babcia radzi, to i zdjęcia powrzuca. My pomożemy, co nie, Maciek?
Nooo... chrrr mrrrr chrrrr mlask mlask
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Sob sie 29, 2015 21:07
przez isabell36
czekamy na zdjęcia w konkursie
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Wto kwi 12, 2016 14:43
przez Barbasia
Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe
Napisane:
Wto paź 25, 2016 22:57
przez Barbasia
Zajrzałam na swój wątek i taakie oczy zrobiłam
Wszystkie zdjęcia poznikały, jak Pysia na dźwięk domofonu. Czary, czy co?!