Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 25, 2016 23:12 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

nie - zewnętrzne hostingi mają określony czas żywotności plików

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15037
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 11, 2016 21:47 Re: Moje "tymczasowe" wnuczęta - są z nami już 5 lat

Obrazek

Dokładnie 5 lat temu na środku pokoju stanął na podłodze kontener z dwoma kotami. Pierwszy wyłonił się Maciuś, statecznie wystawił łapki jedną po drugiej, naprężył się, postawił ogon jak szturmówkę na pochodzie i rozprostował kości. A mój mąż (jak ja nienawidzę kotów!) na ten widok zawołał: o! mój wnusio! no, chodź, chłopaku do dziadka!

Obrazek

Zaraz po Maciusiu z kontenera wyskoczyła Pysia i natychmiast skryła się do najciemniejszego kąta.

Obrazek

Ale już po paru miesiącach było tak

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie lis 26, 2017 18:19 przez Barbasia, łącznie edytowano 2 razy

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Sob lis 12, 2016 0:43 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

Barbasiu - gratulacje !!! To już 5 lat ? 8O 8O 8O

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15037
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 12, 2016 17:37 Moje "tymczasowe" wnuczęta - są z nami już 5 lat

Gdyby to były ludzkie wnuczęta to już by się zestarzały przez te 5 lat. Już by nawet poszły do szkoły! A Pysia i Maciuś - wciąż tacy sami :201461 :201461

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Pt lis 24, 2017 23:35 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

Pysia jest od kilku dni zaglutowana mętnym glutem. Prawie nie kicha, zachowuje się normalnie, wygląda zdrowo, ale co jakiś czas albo wystaje jej glutek z noska albo próbuje go wydmuchnąć, bo jej przeszkadza. Dziś poszłam z nią na badanie krwi, lekarz stwierdził, że na pewno jest nosicielem kociego kataru, dał jej zastrzyk i na 10 dni kapsułki na podniesienie odporności dla niej i Maćka i dla Pysi dopyszczny antybiotyk. Dostałam na meila wyniki ale poza tym że widać co jest w normie a co poza nią nie mam pojęcia co to oznacza. Nie wiem jak wstawić pdf, więc wstawiam zrzut z ekranu

Obrazek

Pysia była u lekarza bardzo dzielna, tylko trochę protestowała, ale prawie się nie wyrywała, grzecznie pozwoliła się obejrzeć, posłuchać serduszka, ogolić łapkę, pobrać krew, zrobić zastrzyk. Nie było żadnego drapania, gryzienia, nawet gubienia futra (co jej się zdarza przy obcinaniu pazurków). Gorzej jest z podawaniem leków. Ale i to jakoś dało się przeżyć. Pod tym względem Maciek jest łatwiejszy w obsłudze.

P.S.
Oprócz wyniku była taka zwięzła notatka lekarza:
W morfologii jest neutropenia (objaw infekcji wirusowej). Pozostałe parametry są dobre.
Jakoś wcześniej tego nie zauważyłam.

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Pon gru 04, 2017 13:12 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

VICE MISS MIAU W KONKURSIE " KOCIE OGONKI " ZOSTAŁA MALINA OD BARBASIA :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek

:201440 Poproszę adres, by móc właściwie uhonorować laureatkę zaszczytnego II miejsca :s2:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto maja 01, 2018 18:56 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

GRATULACJE!!! :201440 :201439 :201413 :201467 :201463 :201467 :201453 :201437
Obrazek

Szczególnie kibicowałam Pysi, bo to taka śliczna burasia! Gratulacje dla obu kocich wnucząt :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 10, 2018 16:41 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

jolabuk5 pisze:GRATULACJE!!! :201440 :201439 :201413 :201467 :201463 :201467 :201453 :201437
Obrazek

Szczególnie kibicowałam Pysi, bo to taka śliczna burasia! Gratulacje dla obu kocich wnucząt :D



ślicznie potrafią drapać :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 06, 2018 0:16 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

jakim cudem udało mi się przeoczyć ten wątek 8O
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Nie lis 11, 2018 21:36 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

ObrazekObrazek
Ani się obejrzałam a tu już stuknęło 7 lat odkąd są z nami nasze wnuczęta.

Można powiedzieć, że 7 lat temu zaczęły nowe życie - chociaż to poprzednie też nie było takie złe (oczywiście mam na myśli to życie na tymczasie u mojego syna, bo to jeszcze wcześniejsze to była tragedia i czarna rozpacz. Trauma z dzieciństwa siedzi w nich do tej pory. Maciuś jest wiecznie głodny i rzuca się na jedzenie, jakby cały czas głodował a Pysia ciągle jeszcze boi się nagłych stuknięć, czy szurnięć. Znika też na dźwięk dzwonka do drzwi. Teraz koty mają lepiej o tyle, że mają do dyspozycji większe mieszkanie i osiatkowaną loggię oraz cały czas towarzystwo człowieka. Człowiek - mój Tata - który jest cały czas do dyspozycji żeby na zamówienie wygłaskać, podrapać za uszami lub służyć ciepłymi kolanami dwa dni temu skończył 96 lat i jest tak samo nie wychodzący jak koty. A te wychodzące człowieki które jeść dają i kuwetę sprzątają i pazurki obcinają i do weta targają też są w wolnych chwilach do dyspozycji Państwa Kotomstwa).

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Pon gru 24, 2018 22:33 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

Obrazek
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie lut 17, 2019 14:51 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

Wszystkiego najlepszego w Dniu Kota!
Obrazek
Z okazji Dnia Kota składamy serdeczne życzenia tym, którzy zechcą tu zajrzeć i przeczytać te życzenia swoim przełożonym (czyli Szanownemu Kotomstwu).
Obrazek

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Czw lis 12, 2020 0:19 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

Ale ten czas leci! Tuż przed północą minęło 9 lat jak koty są z nami. Bardzo dawno nie zaglądałam na forum i tak się zaczytałam tu i ówdzie, że północ przegapiłam. No i już po rocznicy :cry:

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Pt gru 11, 2020 20:08 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

ładną rocznicę miałaś :)
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon lis 08, 2021 12:34 Re: Moje tymczasowe wnuczęta - już osiedliły się na stałe

Czas leci jak z bicza strzelił. Za kilka dni moim wnuczętom minie 10 lat u "dziadostwa" (to taka forma jak wujostwo tylko dotycząca dziadków). Czy może mi ktoś podpowiedzieć jak wrzucił na forum zdjęcia z telefonu?

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 242 gości