Strona 1 z 13

Anatomiczna cukrzycowa Misia. Prosimy o rady i o pomoc!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 21:20
przez magaaaa
Oto Misia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A to filmik (zdjęcia i filmik: mirka_t, kotka była u niej w tdt pomiędzy opuszczeniem lecznicy a dotarciem do DT) Bardzo dziękuję Mirce za chwilowe przetrzymanie kotki oraz za zgodę na opublikowanie Jej zdjęc i filmu: http://www.youtube.com/watch?v=azEXz13A1eU

Takie imię dostała w schronisku. Mój syn, kiedy ją zobaczył, stwierdził, że powinna się raczej nazywać Anatomia. I wcale nie jest to śmieszne, niestety. Gdybym dopadła człowieka, który tak zaniedbał te kotkę, nie wiem co bym mu zrobniła, ale na pewno kilkarotnie.
Kotka trafiła do schroniska, nie wiem dokładnie skąd.
Dopóki miała na sobie skorupę z sierści - nikt nie zdawał sobie sprawy, ze jest w aż tak strasznym stanie.
Po ogoleniu - kotka trafiła do lecznicy, dostała kroplówki, ale też doznała czegoś w rodzaju załamania (kot - szmatka) na szczęście wyszła z tego stanu, ale badania przeprowadzone wtedy wykazały mocznik ok 400, a kreatyninę ok 5.
Kotka ma kolosalny apetyt i głośnym wrzaskiem dopomina sie o jedzenie.
W połowie tygodnia zrobimy jej badania krwi (teraz ma czas na aklimatyzację).
Dobrze zniosła transport do DT, teraz odpoczywa.

Kotka jest pod opieką Stowarzyszenia na RZecz Bezpańskich Zwierząt Niczyje.
Bardzo prosimy o pomoc w jej leczeniu i doprowadzeniu jej do normalnego stanu.
Konto do ew. wpłat:
Stowarzyszenie na Rzecz Bezpańskich Zwierząt Niczyje
PKO BP 24 1020 1013 0000 0902 0150 0974 (dla Misi)

Bardzo, bardzo prosimy o pomoc...

I o wstawianie banerka! Barba, dziękuję!
barba50 pisze:Banerek dla bieduliny

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.kocie-hospicjum.pl/viewtopic.php?f=3&t=38][img]http://wstaw.org/m/2012/04/08/banermisi.gif[/img][/url]


i kciuki :ok: :ok: :ok:


ROZLICZENIE:

Wpłaty:
26.03- 200zł Anonimowy Darczyńca
26.03- 150zł - ksb
26.03- 30zł-K.B. (wszystkie wpłaty stan na 26.03.2012)

29.03.12 100zł EJK
27.03.12 50zł AS
27.03.12 50zł TW
27.03.12 16,72zł MMT (stan na 02.04.2012)
RAZEM: 596,72zł

Wydatki:
renal saszetki - 18zł (kupione na szybko w sklepie zoologicznym, szukam tańszego źródła)
profil diagnostyczny - 95 (Laboklin)
badanie parazyt. kału - 30zł (Laboklin)
renal saszetki - 54zł (zakupione w lecznicy)
badania moczu (ogólne, posiew) - 56,58 (alab)
karma hill's m/d - 64 (lecznica)
test FelV/FIV - 30,15 (sigmed)
glukometr -70 (allegro)
insulina, insulinówki 100,80 (apteka)
convalescece saszetki 54,00 (lecznica)
RAZEM: 442,38 (04.04.2012, bez karmy hill,s)


Stan: 108,34 zł (04.04.2012)
Dziękujemy!!!

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 21:31
przez klauduska
booże :( (:( :( :(

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 21:31
przez dorcia44
koszmar :cry:

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 21:35
przez jasdor
O matko święta 8O Codziennie nowy pers. Albo w schronie, albo na ulicy :( Ta koteńka to chyba nie powinna już żyć :( Po łebku widać, jaka musi być piękna. Futerko odrośnie i jeszcze będzie zachwycać urodą.

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 21:40
przez aamms
Wygląda dokładnie tak, jak moja tymczasowa Dyszka z Kobylej Góry.. :?

Przy tych wynikach dawaj jej tylko karmę niskobiałkową..
RC dla seniorów, nerkowe - hill's k/d, trovet, renal.. i nic innego, bo nerki pójdą całkiem..
mam nadzieję, że kicia z tego wyjdzie..
mocno trzymam za nią kciuki..

EDIT

Dyszka..
tak wyglądała na początku września 2008:
Obrazek

a tak w połowie lutego 2009..
Obrazek

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 21:53
przez Mulesia
Brak słów.
Porażające 8O

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 21:54
przez jasdor
Z Misi też będzie jeszcze dama :1luvu:
Może w tych okolicznościach nie powinnam sie naśmiewać, ale zachowanie reszty kociaków wali na łopaty :ryk: Jakby jakiegoś przybysza z obcej planety zobaczyły :ryk: Tak, jakby chcialy się przekonać, czy to abu do końca jest prawdziwy kot :lol:

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 22:01
przez ania-mania
O Boze... :cry: :cry: :cry: Jestem raczej lagodna osoba, ale dla tego, kto doprowadzil biedule do takiego stanu, zycze dokladnie tego samego...
Postaram sie pomoc, jak tylko ne koncie bedzie pozytywny balans.

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 22:18
przez magaaaa
Otuchy dodaje fakt, że kotka ma apetyt.
Je, je i jeszcze raz je.
I wydala.
Oby sie udało.

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 22:19
przez ksb
Musi :ok:

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 22:29
przez magaaaa
aamms pisze:EDIT

Dyszka..
tak wyglądała na początku września 2008:
Obrazek

a tak w połowie lutego 2009..
Obrazek



aamms, dzięki.
Jestem szczerze mówiąc wystraszona, a zdjęcia Dyszki są bardzo budujące.

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 22:37
przez jasdor
Będzie dobrze :ok: Najważniejsze teraz to chyba jest odpowiednie do jej stanu karmienie. Żeby nie przedobrzyć od razu. I pewnie kontrolne badania, czy nic złego nie postępuje.

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 22:37
przez aamms
magaaaa pisze:
aamms, dzięki.
Jestem szczerze mówiąc wystraszona, a zdjęcia Dyszki są bardzo budujące.



No przecież po to właśnie je wkleiłam.. :D
Będzie dobrze.. musi być.. :D

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 23:17
przez Iburg
Jak mozna doprowadzic kota do takiego stanu.

Re: Anatomia kota - prosimy o pomoc dla zagłodzonej persi!!!

PostNapisane: Sob mar 24, 2012 23:32
przez sisay
Biedactwo, widac że ma całkiem fajny charakter, nie wystraszona, ufna, no chyba ze tak nastawiona na jedzenie że zapomniała o całym świecie.

Fajne te koty dookoła, a jakie przyjazne -zero fukania, straszenia. A moment jak burasek próbował się bawić jej ogonkiem :1luvu:

Ma wydarzenie na Facebooku?