Strona 1 z 1

Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 17:54
przez Joanna_Axlowa
Znalazłam, albo ukradłam kota, nie wiem. Parę razy widziałam go na płocie domu koło mojego bloku, kotek dał się wziąć na ręce i zanieść do domu. Chyba jest chory, bo tak jakoś ciężko oddycha, robi tak grrr i chyba ma świerzb w uchu, na razie zamknęłam go w łazience, do weterynarza dopiero jutro mogę iść. Poradźcie co mam robić, bo w domu są jeszcze dwa koty i boję się żeby się czymś nie zaraziły, na razie nie okazują większego zainteresowania drzwiami od łazienki. Nie mogłam go zostawić, rano dałam jeść, a teraz wracałam ze spaceru z psem i znów był na płocie, łasił się, lizał mnie po rękach :(.
A w tej łazience to mu zostawiać światło zaświecone? Pomóżcie zielonej, proszę...

Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 18:40
przez joarkadia
Do czasu wizyty u weta odseparuj zwierzaki. Myj ręce po głaskaniu nowego.
Jak masz jakieś miesko to pokrój je w drobne kawałki i podaj razem z wodą...]
I weta zrób testy na kocie choroby....

Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 18:51
przez Joanna_Axlowa
Dałam mu troszkę grau mokrego, nie mam mięsa, bo moje koty nie chcą jeść, wodę ma, kuwetkę też i łóżeczko. Łasi się do mnie i chce wyjść, nie miauczy, tylko tak jakby rzęził, jakby go coś dusiło, moje koty na razie przestraszone.

Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 18:53
przez jakanu
Kolejny kotek w domu - pewnie już zostanie :)

Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 18:56
przez Joanna_Axlowa
Zobaczymy, na razie boję się reakcji tżta... :)

Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 19:36
przez joarkadia
Kot może miec kk.... stąd takie rzęrzenie w płuckach. Może też być niedożywiony, mogło go przewiać porządnie - nie wiadomo co się z nim działo. U mnie był też taki problem - co powie TZ jak zobaczy nowe futro w domu.... No cóż, zmieniłam TZ :ryk:

Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 19:41
przez Joanna_Axlowa
:ryk: :ryk: dobre, na razie pojadł i śpi na koszu na bieliznę.

Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

PostNapisane: Pt mar 23, 2012 7:03
przez joarkadia
Jak nowy domownik?

Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

PostNapisane: Pt mar 23, 2012 18:36
przez Joanna_Axlowa
Niestety, ale znalazł się pseudo właściciel kocurka :evil: :evil: