Strona 1 z 3

Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 8:06
przez Tinka058
Witam,
bardzo prosimy o pomoc dla naszych kochanych czterech kociaczków , gdyż dziś w nocy zmarła ich mama.
Kociaki mają zaledwie 2 dni, a bardzo chcemy je uratować.
Mieszkamy 25 km od Warszawy-Góra Kalwaria
Możemy zabrać mame zastępczą do siebie lub oddać kociaki do mamy.
Błagamy o pomoc !!!!

Bardzo dziękuje za pomoc, ale udało mi się znaleźć mamę zastępczą.
Mam nadzieje że będzie OK.
Pozdrawiam

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 8:19
przez alab108
Dopisz w tytule miejscowość :!:

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 8:19
przez Mulesia
Podniosę, bo sprawa super pilna :!:

Edytuję.
Pomyślałam sobie, że może warto zadzwonić do Koterii. Sterylizują dużo kotek. Może trafiła im się taka, która się "rozsypała " przed sterylizacją.

Spróbować nie zaszkodzi.

Warto też obdzwonić wetów.

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 8:31
przez Mulesia
Edytuj swój post ( kliknij przycisk "zmień") i dopisz w temacie miejscowość, jak doradziła Ci alab108.

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 8:56
przez katarzyna1207
Dopóki nie znajdziesz matki zastępczej (o ile znajdziesz), musisz maluszki karmić co 2 godziny, inaczej nie przeżyją. Krowie mleko się nie nadaje - dostaną biegunki, najlepsze wg mnie (i wypróbowane) jest Feline milk w proszku, do kupienia u weta lub w sklepie zoologicznym. Jak nie masz możliwości - to chociaż mleko w proszku dla ludzkich "osesków:.. Karmienie w takiej pozycji w jakiej ssały matkę, czyli absolutnie nie brzuszkiem do góry, bo płuca zalejesz ... i po kropelce .. No i oczywiście po karmieniu trzeba brzuszek i okolice odbytu delikatnie wymasować, najlepiej wilgotnym gazikiem z ciepłą wodą ...bez tego same się nie wysikają ani nie wykupkają ... Trzymam kciuki, żeby się udało ..

edit: zapomniałam napisać, że małe muszą mieć ciepło - termofor albo butelki z ciepłą wodą owinięte np. w ręcznik ...

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 9:04
przez seidhee

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 9:24
przez najszczesliwsza
Chciałam napisać, że matka kociąt umarła po powikłanym cesarskim cięciu, założycielka wątku chciała, by jej kotka miała młode, bo była ładną kotką... Kocięta mają dwa dni, kotka zdążyła je nakarmić raz.
Podobno znalazła się mamka na miejscu, kotka karmiąca 2 tygodniowe kocięta.
Przedstawiłam tej pani swoje stanowisko, opowiedziałam o idei forum miau, o kotach wolno żyjących, sterylizacjach.
Na sam koniec rozmowy poradziła mi, abym sama się wysterylizowała.
Przykre, szkoda kotki, która mogłaby żyć... wysterylizowana.

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 9:39
przez wojtek_z
[...] Tinka058 oczekiwała pomocy w znalezieniu mamki. Czy ty zadałaś sobie ten trud i zadzwoniłaś do niej po to, żeby jej zaoferować kocią mamkę, czy po to, żeby jej zrobić wykład o tym, że tę kotkę (która już nie żyje) należało wysterylizować? 8O
Abstrahując od kwestii niepotrzebnego rozmnażania kotów - czy jest sens robić tej osobie wykłady o sterylizacji, kiedy ona zwróciła się do forum o pilną pomoc?
[...]
Usunęłam wycieczki osobiste
alix76

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 9:41
przez wojtek_z
Tinka058 - poniższy wątek to dobra lektura. kociaki uratowała młoda dziewczyna, uczennica jeszcze:
viewtopic.php?f=1&t=125879

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 9:45
przez najszczesliwsza
Zadzwoniłam m.in. by dopytać dlaczego odeszła ich matka, jeśli to byłaby wirusówka? PP w przebiegu ostrym np.? Albo sepsa? Jeśli doszłoby do zakażenia bakteryjnego kociąt jeszcze w łonie matki? Wtedy kocięta (w 1 przypadku) stanowiłyby zagrożenie dla mamki i kociąt.
Na początku rozmowy dowiedziałam się, że mamka już jest, zadałam parę pytań a potem powiedziałam swoje. Zdziwiłbyś się jak delikatnie. Delikatność moja prysła, jak mimo poparcia moich słów odnośnie bezdomności potem powiedziała, że miała taką ładną kotkę, że chciała by ta miała dzieci... Ale i tak jak na moje możliwości, to byłam bardzo uprzejma.

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 9:56
przez wojtek_z
No dobra... Jeśli byłaś uprzejma, to OK :piwa:

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 9:57
przez najszczesliwsza
Zdziwiłbyś się, że TAK potrafię.

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 10:09
przez Zofia.Sasza
wojtek_z pisze:[...] Tinka058 oczekiwała pomocy w znalezieniu mamki. Czy ty zadałaś sobie ten trud i zadzwoniłaś do niej po to, żeby jej zaoferować kocią mamkę, czy po to, żeby jej zrobić wykład o tym, że tę kotkę (która już nie żyje) należało wysterylizować? 8O
Abstrahując od kwestii niepotrzebnego rozmnażania kotów - czy jest sens robić tej osobie wykłady o sterylizacji, kiedy ona zwróciła się do forum o pilną pomoc?
[...]

Przepraszam, czy przypadkiem nie jesteśmy na forum, na którym nie popiera się rozmnażania kotów nierasowych? 8O Czym innym jest nagonka i bluzgi, a czym innym zwrócenie uwagi rozmnażaczce na to, że robiąc to co robi - szkodzi kotom.

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 10:12
przez Gretta
Zofia&Sasza pisze:
wojtek_z pisze:[...] Tinka058 oczekiwała pomocy w znalezieniu mamki. Czy ty zadałaś sobie ten trud i zadzwoniłaś do niej po to, żeby jej zaoferować kocią mamkę, czy po to, żeby jej zrobić wykład o tym, że tę kotkę (która już nie żyje) należało wysterylizować? 8O
Abstrahując od kwestii niepotrzebnego rozmnażania kotów - czy jest sens robić tej osobie wykłady o sterylizacji, kiedy ona zwróciła się do forum o pilną pomoc?
[...]/quote]
Przepraszam, czy przypadkiem nie jesteśmy na forum, na którym nie popiera się rozmnażania kotów nierasowych? 8O Czym innym jest nagonka i bluzgi, a czym innym zwrócenie uwagi rozmnażaczce na to, że robiąc to co robi - szkodzi kotom.

No i zaszkodziła.
Szkoda koteczki [*]. :(

Re: Pomocy- szukamy mamy zastępczej !!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 14:12
przez alix76
Wątek został zmoderowany - proszę nie obrażać użytkowników oraz nie zaczynać dyskusji zupełnie nie na temat, sytuacja jest wystarczająco trudna.