Miau.PL

Mój jeden kociak złapał grzybicę, jak uchronić drugiego kociaka przed tym problemem?
Czy nalezy wykonać szczepionkę , czy w jakiś inny sposób.

Proszę o poradę wszystkich Kociarzy

Ja to przerabiałam niedawno.Zdrowy kot został dwukrotnie zaszczepiony na grzybicę ( chory trzy razy).
Chory kot został odizolowany w pomieszczeniu gdzie mogłam łatwo zmywać podłogi i ściany domestosem. Używałam jednorazowych rękawiczek przy zabiegach, ochronnego fartucha i zmianiałam obuwie. Okolice drzwi spryskiwałam roztworem Virkonu, nim też dezynfekowałam wszelkie przedmioty w pokoju chorego kota. Bardzo dbałam o higienę i odpornośc obu kotów. Myłam podłogi w całym domu przynajmniej raz w tygodniu domestosem, a potem wodą, kafle mopem parowym. Prałam kocyki w środkach odkażających. Udało mi się uchronić od rozniesienia grzyba.
Przy czym chory kot miał naprawde rozległe zapalne ogniska na całym grzbiecie i skończyło się na leczeniu lekami wewnętrznymi.

Wejdź na wątek grzybicy i poczytaj.
O leczeniu i reszcie.
Izoluj koty, dbaj o higienę...pomysł ze szczepienim b.dobry.
Tylko musisz wiedzieć jakiego masz grzyba bo szczepienia są głównie na microsporum i niektóre inne , ale są też grzyby "nieszczepialne".
Można z tego wyjść, tylko trzeba z głową.

Moja pobrzybicza panna sypia dziś w moim łóżku:)

miałam kociaki z grzybicą ,jedna panienka była okropnie wyłysiała ,trudno się leczyło ,ale moje koty nie załapały grzybola .
Na szczęście .
Nie izolowałam ,nie było możliwości.

Trzeba też kotom podnosić odporność, np. immunodolem. Grzyba łapią najczęściej te z osłabioną.