Strona 1 z 1

4 maluchy do wzięcia!!!

PostNapisane: Czw mar 15, 2012 21:37
przez Nitołek
Znajoma przygarneła kotkę a ta jak się okazało była w ciąży!!

Urodzilo się 5 maluchów, z tego jeszcze 4 do wzięcia:) Urodziły się około tydzień temu więc trzeba będzie poczekać troszkę ale jużm można sobie zaklepać :)

Sa to 2 dzieczynki i dwóch chłopców. Na pewno będą czarne, bo mamusia jest cała czarna :)

A oto zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/174 ... 1892d.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ae ... 7eae7.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa7 ... 5cd35.html

Re: 4 maluchy do wzięcia!!!

PostNapisane: Pt mar 16, 2012 7:47
przez *anika*
Zrób wątek w dziale "Kociarnia" - to jest dział do umieszczania wątków dla kotów szukających domu.
Zrób ogłoszenia na: tablica.pl , gumtree.pl , ale.gratka.pl i na wszystkich innych popularnych portalach ogłoszeniowych.
Na gumtree trzeba odświeżać (usuwać poprzednie, wstawiać nowe) co 2-3 dni, bo inaczej nie będzie widoczne. Nie wiem czy na tablicy też się tak da.
I facebook! To podstawa, przez fb masa kotów znajduje domy.

Powodzenia!

Re: 4 maluchy do wzięcia!!!

PostNapisane: Pt mar 16, 2012 21:40
przez Nitołek
Dziękuję :) Nie wiedziałam.. :/

Re: 4 maluchy do wzięcia!!!

PostNapisane: Pt mar 16, 2012 21:42
przez kotx2
Znajoma powinna kotkę wysterylizować 8)

Re: 4 maluchy do wzięcia!!!

PostNapisane: Pt mar 16, 2012 22:06
przez joanna3113
Niech dokładnie sprawdzi domek do którego tafią maluchy, czasami takie maleństwa biorą ludzie jako karmę dla węży i niech podpisze umowę. Jeżeli zgłoszą się osoby z innego miasta to można poprosić o sprawdzenie domku osoby z forum.

Re: 4 maluchy do wzięcia!!!

PostNapisane: Sob mar 17, 2012 10:20
przez *anika*
No i (co wydawało mi się z początku oczywiste, więc nie pisałam):
kociaki przed oddaniem (skoro mają matkę...) trzeba odrobaczyć, zaszczepić (najlepiej 2 razy) i nie oddawać przed skończeniem przez nie minimum 10 tygodni życia (najlepiej 12 tygodni).

Kocięta oddzielone od matki i rodzeństwa poniżej tego wieku (10-12 tygodni) w zdecydowanej większości mają potem problemy z dostosowaniem się do życia i tego co można a co nie. Przykład: czemu większość kociaków branych jako "kuleczki" do domu gdzie nie ma innych kotów przez pierwsze co najmniej 2 lata (!) swojego życia gryzą i drapią do krwi swojego właściciela, rzucają się na stopy, są brutalne i tak dalej? Właśnie przez to, że nie miały okazji nauczyć się od matki i rodzeństwa odpowiednich zachowań. Do tego dochodzi choroba sieroca (kociak może nawet do końca życia "przysysać" się do ubrań albo części ciała człowieka (ucho, ramię, skóra na szyi, jak mu tylko wygodnie), bo za mało miał kontaktu z matką i teraz żeby poczuć się mniej nieszczęśliwy będzie przychodził do człowieka (ale i nie tylko - czasem wystarczy jakieś ubranie, samobieżne) i go obśliniał i ugniatał "a bo tak".

Więc jeśli kocięta mają to szczęście, że są z matką, to lepiej żeby im celowo psychiki już na wstępie nie zepsuć.

Program szczepień i odrobaczania ustali weterynarz.




Co do kwestii nowych domów dla tych kociąt:
polecam podpisać z nowymi właścicielami umowę adopcyjną, w której zobowiążą się do informowania osoby od której kota dostają o tym co się z kotem dzieje, zobowiążą się do wykastrowania kocic jak tylko osiągną odpowiedni wiek (z kocurem niekastrowanym i tak nie wytrzymają :twisted: ). To jakby podstawa. Ja na przykład nie oddaję kotów do domów z których będą mogły swobodnie wychodzić na dwór i do domów, w których nie ma kontroli nad tym czy kot przez okno/balkon nie wyleci przypadkiem (potrzeba odpowiednich zabezpieczeń).