Jak pogodzić się ze stratą kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 17, 2019 11:24 Re: Jak pogodzić się ze stratą kota?

Bardzo Ci współczuję i jednocześnie podziwiam, że przyjęłaś i pomogłaś tak doświadczonej przez los koteczce.Było jej dane spędzic krótkie życie ale w domu ciepłym i pełnym miłości.Życzę Ci żeby łzy powoli wysychały na policzkach a wspomnienie Bajki wywoływało uśmiech. W sercu i we wspomnieniach będzie żyła zawsze. :1luvu:

Nie znoszę jak ludzie w geście pocieszenia? mówią "to był tylko kot. " Dla nas był to "aż kot"
Ja straciłam 2 mruczki w ubiegłym roku :(

asiek o

Avatar użytkownika
 
Posty: 1020
Od: Śro maja 26, 2010 15:14

Post » Śro kwi 17, 2019 17:56 Re: Jak pogodzić się ze stratą kota?

Dziękuję bardzo za wsparcie <3. Tu łatwiej jest o tym mówić, o bólu, o żałobie. Mam nadzieję, że moje Kochanie biega sobie za tęczowym mostem wśród wiecznej zieleni, a Rudy (+19.07.2018) jako starszy kompan jej pilnuje.

horyzontzdarzen

 
Posty: 5
Od: Wto kwi 16, 2019 7:50
Lokalizacja: Radom

Post » Śro kwi 17, 2019 20:05 Re: Jak pogodzić się ze stratą kota?

Właśnie dlatego postanowiłam napisać na tym forum, które do 15.04 jedynie czytałam (zwlaszcza wątek nerkowcow, bo mój Miś od 1.5 roku walczy z niewydolnością nerek). Wiem, że tu mój ból znajdzie zrozumienie. Bajka była i jest dla mnie jak członek najbliższej rodziny, dzięki któremu ostatnie lata były najcudowniejszymi. Mam nadzieję, że moje kochanie było szczęśliwe w moich ramionach tak samo jak ja,gdy przytulałam i głaskalam jej futerko. Dziękuję wam za wsparcie, łzy same płyną mi z oczu, ale lepiej jest, gdy można o tym z kimś bez wstydu porozmawiać. Bardzo Ci współczuję, że musiałaś się rozstać z dwoma kociakami :( chcę wierzyć,że wszyscy nasi przyjaciele są za tęczowym mostem i czekają tam na nas...

horyzontzdarzen

 
Posty: 5
Od: Wto kwi 16, 2019 7:50
Lokalizacja: Radom

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], magic99 i 489 gości