Strona 1 z 1

Lamblia

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 21:04
przez dune
Chciałam zapytac czy robicie standardowo test w kierunku lamblii swoim tymczasom zanim wypuscicie je na tzw salony?
Z tego co wiem lablia jest odporna na zwykłe odrobaczanie, ale moze sie mylę.

Re: Lamblia

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 23:17
przez vailet
Na lamblie daje się Aniprazol przez 3 dni i powtórka za dwa tygodnie jeszcze raz.Można Fenbendazol przez 4 dni i też po dwóch tygodniach powtórka.Metronidazol ja swojej kotce nie podałam bo jest ciężkim bardzo lekiem.Aniprazol tani,Fenbendazol pasta jest drogi i kilka tubek jest potrzebne.Najlepiej zrobić prosty test płytkowy u weta bo po co faszerować kota jeśli nie ma lamblii,a objawy mogą być podobne.Leczyłam raz i jest spokój.Sprawdzam często choć to drogi interes.Nowego kota przetestować i już w kierunku lamblii.Aniprazol w dawce na robale nie zadziała bo to za krótko.

Re: Lamblia

PostNapisane: Sob mar 10, 2012 0:15
przez redaf
Vailet, osłabiłaś mnie.
Aniprazol, Fenbendazol, Metronidazol?
Ugh :roll:
dune pisze:Chciałam zapytac czy robicie standardowo test w kierunku lamblii swoim tymczasom zanim wypuscicie je na tzw salony?
Z tego co wiem lablia jest odporna na zwykłe odrobaczanie, ale moze sie mylę.

Ja nie robię.
Robię na wejściu tymczasom test z krwi na FIV/FELV.
Szczepię.
Odczekuję do nabrania odporności.
Izoluję od domowników.

Jeśli srają na rzadko - nie z przekarmienia :oops: - robię test z wiarygodnej próbki.
Co drugi dzień kocie gówno do pojemnika zbieram.
Trzy razy.
Kiedy już mam pełen słoik zanoszę go do wiarygodnego laboratorium.
Płacę 100 zeta.
Następnego dnia dostaję mailem informację.
Lamblia, kokcydia czy histeria :twisted:

Re: Lamblia

PostNapisane: Sob mar 10, 2012 0:18
przez vailet
redaf pisze:Vailet, osłabiłaś mnie.
Aniprazol, Fenbendazol, Metronidazol?
Ugh :roll:
dune pisze:Chciałam zapytac czy robicie standardowo test w kierunku lamblii swoim tymczasom zanim wypuscicie je na tzw salony?
Z tego co wiem lablia jest odporna na zwykłe odrobaczanie, ale moze sie mylę.

Ja nie robię.
Robię na wejściu tymczasom test z krwi na FIV/FELV.
Szczepię.
Odczekuję do nabrania odporności.
Izoluję od domowników.

Jeśli srają na rzadko - nie z przekarmienia :oops: - robię test z wiarygodnej próbki.
Co drugi dzień kocie gówno do pojemnika zbieram.
Trzy razy.
Kiedy już mam pełen słoik zanoszę go do wiarygodnego laboratorium.
Płacę 100 zeta.
Następnego dnia dostaję mailem informację.
Lamblia, kokcydia czy histeria :twisted:

W takim razie nie zrozumiałam postu i chyba nie tylko ja bo nikt inny nie odpisał :| Dlaczego?Dwie osoby Ty i ja.Ja robię jak Ty zbieram urobek 3 dni i badam wszystko co możliwe.Było pytanie o lamblie,a nie Felv i Fiv.

Re: Lamblia

PostNapisane: Sob mar 10, 2012 0:21
przez redaf
vailet pisze:Dlaczego?

Bo to złe ludzie są? :evil:

Re: Lamblia

PostNapisane: Sob mar 10, 2012 0:23
przez vailet
redaf pisze:
vailet pisze:Dlaczego?

Bo to złe ludzie są? :evil:

No jasne niedobre potfory :mrgreen:

Re: Lamblia

PostNapisane: Sob mar 10, 2012 0:40
przez redaf
vailet pisze:
redaf pisze:
vailet pisze:Dlaczego?

Bo to złe ludzie są? :evil:

No jasne niedobre potfory :mrgreen:

A niektóre potwory są od innych bardziej potworne.
Dlaczego na hasło "lamblie" takiego mądrego posta napisałaś?
vailet pisze:Na lamblie daje się Aniprazol przez 3 dni i powtórka za dwa tygodnie jeszcze raz.
Można Fenbendazol przez 4 dni i też po dwóch tygodniach powtórka.Metronidazol ja swojej kotce nie podałam bo jest ciężkim bardzo lekiem.
Aniprazol tani,Fenbendazol pasta jest drogi i kilka tubek jest potrzebne.
Najlepiej zrobić prosty test płytkowy u weta bo po co faszerować kota jeśli nie ma lamblii,a objawy mogą być podobne.Leczyłam raz i jest spokój.Sprawdzam często choć to drogi interes.
Nowego kota przetestować i już w kierunku lamblii.
Aniprazol w dawce na robale nie zadziała bo to za krótko.

"Wet" vailet wam radzi. 8O

Dla zdrowia kota skonsultuj się z wetem lub farmaceutą. :twisted:

Re: Lamblia

PostNapisane: Sob mar 10, 2012 14:09
przez dune
W takim razie nie zrozumiałam postu i chyba nie tylko ja bo nikt inny nie odpisał :|

vailet dobrze zrozumiałas,chodziło mi o lamblie...wydawało mi sie ze wyraziłam sie jasno, czy lamblia wchodzi w skład standardu czy tylko przy podejrzeniu jak jest brzydka kupa.

Jeśli srają na rzadko - nie z przekarmienia :oops: - robię test z wiarygodnej próbki.
Co drugi dzień kocie gówno do pojemnika zbieram. Trzy razy.

redafczy dobrze wywnioskowalam z twojej odpowiedzi ze jezeli kot ladnie je i robi ladne kupy to nie ma powodu robienia tego testu, oraz czy test z jednorazowaj próbki uwazasz za pozbawiony wartości diagnostycznej zatem szkoda na niego kasy?


Czy kot zaszczepiony na felv moze sie zarazic?

Re: Lamblia

PostNapisane: Sob mar 10, 2012 14:18
przez vailet
Nie chciałam się już odzywać bo nie wiem co redaf do mnie ma :( nie znam jej i nie rozumiem.
Żeby znowu nie było że się w weta bawię bo tak nie jest :( Z tego co wiem kot może być nosicielem bez objawów typu brzydkie kupy.Test jest osobny niż na pasożyty i płaci się osobno.Zrób jak uważasz ja już boję się odezwać :(

Re: Lamblia

PostNapisane: Sob mar 10, 2012 20:38
przez dune
vailet Mi nawet nie chodzilo o ewentualne leczenie, tylko wlasnie o te procedury z automatu. Dzięki. I nie stresuj sie.