Miau.PL

Tak sie zastanawiam czy ktos ma kotka z podobnymi upodobaniami moja Kicia uwielbia wode tzn bardziej uwielbia ja wylewac..Jak tylko widzi ze gdzies stoi woda w sumie ogolnie jakikolwiek plyn np herbata, kawa w szklance to ja wylewa i potem sobie siedzi i patrzy na te strozki..wczoraj np wylala wode z czajnika 3 razy :/ tak samo jak dam jej wody to troche wypije a reszte musi rozlac na podloge..dziwne to troche bo kiedys tego nie robila:) takze wlewam jej pic jakies 5-10 razy dziennie..i latam ze scierka i wycieram najgorsze ze np wczoraj woda w czajniku byla zagotowana ale bylo tylko troszke wiec siebie nie polala na szczescie...a i pod prysznic tez potrafi ze mna wejsc...

jesli jest ktos z podobnymi przezyciami :p dajce znac

moja też tak ma

Mój aktualny tymczas też ma świra na punkcie wody.
Gdy usłyszy lejącą się, pędzi na złamanie karku i musi włazić pod strumień. Zmywam przy drzwiach zamkniętych, bo inaczej się nie da. Zęby myjemy wspólnie. Jak mnie wkurza, to mu obiecuję, że wpuszczę go do łazienki jak wanna będzie pełna wody i utopię. Albo latem wezmę nad morze, niech pokaże, jak pływa
Żadna miska nie może stać na podłodze. albo popycha ją po całym mieszkaniu i przy okazji rozlewa, albo stoi nad nią i łapą wychlapuje.

Na szczęście, nie wylewa ze szklanek ani kubków. Myślę, że kolor mu się z wodą nie kojarzy. Ale wolę nie myśleć, co by było, gdyby raz spróbował i gdyby mu się spodobało.

Moi znajomi mają koty, które mieszkały na kopalni w szatniach z prysznicami. Kochają wodę i jak znajoma się chce wykąpać to najpierw zamyka koty w pokoju, potem zaczyna napuszczać wodę i kąpie sie. Koty wypuszcza jak już spuści wodę, bo inaczej wskakują i się kąpią Ale herbaty etc nie próbują wylewać.

Ja w wannie kąpiąca sie a na nogach 2 tłuste koty i 3 na ramach z wanny , wszystkie grzebiące łapami w cieplej wodzie.No paranoja jakaś.