Strona 1 z 24

Lucyfer & Lili & Luna (Dwukolorowa Broda)

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 13:20
przez klempusia
Postanowilam utworzyc dedykowany watek o moich dwoch siersciuchach - nie chce zasmiecac innych dzialow:) i robic balaganu:)

Oba kociaki sa ze schroniska na Marmurowej, mieszkaja u nas od 18 lutego 2012 roku:)
Lucyfer to czarne malenstwo, w schronisku znany byl jako dzikus, bo do wszystkich podchodzil z dystansem, albo nawet nie podchodzil. Urodzil sie w schronisku, wiec nie wiedzial co to dom. Ma okolo roku. W domu okazal sie totalnym swirem:) Uwielbia sie glaskac, bawic, przytulac, lgnie do czlowieka, podgryza, je dokladnie wszystko. Smiejemy sie z KocimTatą, że to jest kot z adhd :))) Poczatki byly trudne, bo pierwsze dni spedzil za kanapa i nie dal sie stamtad wyciagnac. Na szczescie juz sie do nas przyzwyczail, bywa plochliwy ale to zupelnie nie to, co bylo kiedys:)

Lili to bura marmurka, ze schroniska zabralismy ja ze swiadomoscia, ze jest z niej sliczny miziak. Niestety, dziewczyna ma charakter. Mozna ja glaskac tylko kiedy ona chce, albo nie chce prawie nigdy. Czesto patrzy na nas ze zloscia w oczach. Ma 4 latka, jest po zmarlym, wiec nie znamy jej przeszlosci. Przybiega natychmiast, gdy otwieramy lodowke:)

Nasze przygody opisujemy tu :)


To tyle tytułem wstepu:)

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 13:30
przez klempusia
od niedzieli Lili jest bardzo chorutka. zarazila sie kocim katarem od Lucka, ale nie udalo sie wyleczyc tak szybko jak mlodemu. powoli tracila apetyt, az w koncu polozyla sie na boczku i z trudem probowala nabrac powietrza przez pyszczek - bez skutku. myslelismy, ze to juz koniec.leczylismy sie w Animal na Broniewskiego, gdzie po wielu wielu badaniach zdiagnozowano nam chore serduszko (kardiomiopatie). w srode zaczelismy przyjmowac tabletki na serduszko, udalo sie tez zbic goraczke antybiotykiem. Lili jednak nadal nie miala sil ani apetytu, bylat odwodniona i kazdego dnia jezdzilismy do Animal na kroplowke.

za namową dziewcząt z forum udalismy sie do polecanego Dr Korzeniowskiego do Czterech Łap. zrobilismy usg, pan doktor nas zbadał ... SERDUSZKO LILI JEST ZDROWE!!!! faktycznie zdjecie rentgenowskie moglo sugerowac zmiany w serduszku, ale to przez to, ze Lili sie krecila i krzywo ulozyla do zdjecia!!!

stan Lili jest nadal zly, nie ma sily, ale pan Doktor Alek:) dal nam do domu kroplowki i zastrzyki (nie musimy juz jezdzic codziennie do lecznicy!!!), wyjelismy ten niewygodny velfron, dostalismy mnostwo cennych porad!!! to najlepszy dzien w tym tygodniu!! Pan Doktor Alek powiedzial ze to prawdopodobnie jakas infekcja, oslabienie organizmu, do tego stres i zlapalismy jakiegos wirusa. trudno teraz zgadnac co to za wirus, ale bedziemygo leczyc. najwazniejsze, zeby Lil zaczela jesc i pic:))))

zmienilismy antybiotyk, dostalismy sporo wzmacniajacych lekow, ktore przez weekend mamy podac, a w poniedzialek zobaczymy. Lil musi wyzdrowiec! MUSI!!!


dziewczyny, BARDZO BARDZO BARDZO Wam dziekuje, ze nas wyslalyscie do Czterech Łap i bardzo dziekuje za kontakt do Doktora Korzeniowskiego oraz za to, ze sie za nami wstawilyscie!!!
i bardzo dziekuje Panu Doktorowi (choc nie sadze, ze to czyta:))))
bedziemy wytruwac te chorobe!!! :kotek:

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 13:41
przez gosiaa
Melduję się w wątku Lucyferka i Lili.
Cieszę się że z serduszkiem wszystko OK, że poszliście do polecanego lekarza a nie uparcie trzymaliście się wcześniejszej lecznicy, musi być dobrze :ok:

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 13:41
przez ariel
cieszę się, że Lili ma zdrowe serce :)

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 13:44
przez magdaradek
najważniejsza dobra diagnoza :ok:
teraz Lili musi zdrowieć, za co trzymam kciuki!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 13:47
przez czarno-czarni
i ja się witam :-) i zdrowia życzę!

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 13:54
przez Georg-inia
czemu mnie nie dziwi ta diagnoza? tak jakby lekko sprzeczna z poprzednią :?

bardzo się cieszę :ok: :D

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 13:56
przez Duszek686
I ja przycupnę z wielkimi kciukami za Lili :ok: :ok: :ok:

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 14:07
przez mgska
:ok:

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 14:10
przez Magija
Georg-inia pisze:czemu mnie nie dziwi ta diagnoza? tak jakby lekko sprzeczna z poprzednią :?

bardzo się cieszę :ok: :D

no właśnie mam to samo
nie chcę pisać - a nie pisałam
strasznie się cieszę
proszę Was o wpisanie się do wątku lecznic polecanych i nie
i super, ze koty mają swój wątek

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 14:18
przez Sis
nooo :piwa:

I dlatego niektórzy mądrzy weci dają lekką narkozę zanim zrobią RTG, właśnie po to, by kot się nie wiercił. Bo dobre zdjęcie to podstawa dobrej diagnozy.
(niestety przerabialiśmy z Filem :evil: )

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 14:24
przez anka22
Klempusia aż się pobeczałam z radości ,że to jednak nie serce.Czekalam dziś od samego rana pełna ciekawosci i jakiegos dziwnego przeczucia ,że to nie będzie serce, że diagnoza Animalsa będzie błedna, musiała być błędna.Tak jak pisałam na forum leczyli moją kotkę na nerki a to była rujka. Koniecznie musisz to opisać w wątku o lekarzach polecanych i niepolecanych , to po prostu jakiś koszmar, co za konowały tam pracują, aż mi mowę odebrało. Życzę sierścichom szybkiego powrotu do zdrowia , szczególnie Lili

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 14:36
przez Magija
aha Lucyfer w schronisku się nie urodził - u nas się nie rodzą kocięta - trafił jako młodziak półdziki i tak został aż do momentu, aż w drzwiach kociarni pojawili się pewni wyjątkowi ludzie:)

Re: moje osiem łapek - Lufycef i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 14:44
przez tamiss
Będę zagladać

Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 16:41
przez Farcia
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Lili :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: