Strona 1 z 1

Robaki z odbytu mojego kocurka

PostNapisane: Śro mar 07, 2012 18:09
przez venom85
Witam,jestem tu nowy i nie wiem czy to odpowiedni dzial do zadawania pytan...jezeli zly to prosze o przeniesienie do odpowiedniego.Mam problem z moim kocurkiem,ktory wabi sie IŁ,juz od malego kocurka bardzo czesto kichal,a ostatnio przeczytalem,ze moze miec to cos wspolnego z robakami.Nastepnie zaczal kaszlec po mleku,po wodzie nic mu sie nie dzieje,ostatnio zaczalem mu sie przygladac bardzo dokladnie i zauwazylem jakies dlugie na 2cm podluzne robaki(bardzo biale),wychodza z jego odbytu kiedy sie relaksuje,jak lezy i miziam go po brzuszku.Robaki z jednej strony sa lekko splaszczone.wychodza z niego codziennie kolo 17,bo wtedy wraca do domu z lowow,nie widuje jego odchodow bo zalatwia je na zewnatrz,w domu jedynie nocuje i sie pozywia.Mam nadzieje,ze opisalem wszystko bardzo dokladnie,o i dodam jeszcze ze raz na pol roku jest odrobaczany,nie wiem co mu weterynarz podaje ale jest to jakas tabletka i daje mu raz pol tabletki.Prosze o podpowiedz jak sie pozbyc tych robakow bo mimo,ze kot jest bardzo niedobry i agresywny to bardzo go lubie.Pozdrawiam

Re: Robaki z odbytu mojego kocurka

PostNapisane: Śro mar 07, 2012 18:13
przez Małgocha Pe
Twój kot jest kotem wychodzącym,powinien zatem być odrobaczany co trzy miesiące.
Koty niewychodzące odrobacza się co pół roku.No ale dobry wet powinien o tym wiedzieć.

Re: Robaki z odbytu mojego kocurka

PostNapisane: Śro mar 07, 2012 20:39
przez wojtek_z
To dziwne, że nie wiesz, czym wet odrobacza twojego kota. A do książeczki zdrowia nie wpisuje nazwy tego specyfiku? Ja tam się zawsze przygotowuję merytorycznie do wizyty u weta, czytam o szczepionkach, o środkach odrobaczających i idę do weta z gotową propozycją. Np. moja kotka źle zniosła szczepienie Felovaxem, poczytałem trochę o tym w necie i na następnym szczepieniu poprosiłem o Tricat. Tak samo było z odrobaczaniem. Zawsze była odrobaczana kropelką na kark (Advocat), ostatnio poprosiłem o coś pewniejszego, do pyszczycha (dostała Milbemax), choć kotka nie wychodzi i naocznie żadnego robala nigdy u niej nie stwierdziłem. Weci nie obrażają się o takie prośby. Przecież to klient płaci! Zwłaszcza, jeśli powiesz, że poprzedni środek raczej nie zadziałał (albo na krótko pomógł). Podejrzewam, że podawany twojemu kotu środek albo nie działa na ten typ robala, albo podana dawka jest za słaba w stosunku do wagi kota.

Re: Robaki z odbytu mojego kocurka

PostNapisane: Śro mar 07, 2012 21:07
przez ewar
Obojętnie czym odrobaczasz, zawsze trzeba powtórzyć.Pierwsze zabija osobniki dorosłe, drugie larwy.Dopiero wtedy jest to skuteczne.
Wojtek_z, ta szczepionka to prawdopodobnie nobivac tricat, jest jeszcze nobivac forcat, dodatkowo na chlamydie.Fel-o-vax ( nigdy nie pamiętam pisowni :oops: ) chyba nie jest już stosowany.

Re: Robaki z odbytu mojego kocurka

PostNapisane: Śro mar 07, 2012 21:31
przez wistra
Skoro jest niedobry i agresywny, pasowałoby go wykastrować.

Re: Robaki z odbytu mojego kocurka

PostNapisane: Śro mar 07, 2012 21:38
przez wojtek_z
ewar pisze:Obojętnie czym odrobaczasz, zawsze trzeba powtórzyć.Pierwsze zabija osobniki dorosłe, drugie larwy.Dopiero wtedy jest to skuteczne.
Wojtek_z, ta szczepionka to prawdopodobnie nobivac tricat, jest jeszcze nobivac forcat, dodatkowo na chlamydie.Fel-o-vax ( nigdy nie pamiętam pisowni :oops: ) chyba nie jest już stosowany.

Fel-o-vaxa moja kotka dostała trzy lata temu. Wtedy jeszcze bezkrytycznie przyjmowałem to, co ordynował wet. Zresztą, byłem świeżym kociarzem, w dodatku ja młody jestem :oops: Nie miałem odwagi o nic się weta pytać. Dopiero jak kotka po tym szczepieniu chorowała, płakała przez dwa dni, była jakaś niedotykalska i neurologicznie podejrzana, zaczęliśmy z mamą czytać w necie o szczepionkach. Teraz już chodzimy do weta z gotowym pomysłem. Mam nadzieję, że venom85 też się teraz przygotuje, poczyta, zanim pójdzie po środek na odrobaczanie.