Miau.PL

które lepsze karmy? Acana podobno ma więcej mięsa?

RC to shit, oczywiście że Acana, chociaż u niektórych kotów mogą pojawić się drobne sensacje żołądkowo jelitowe, a niektóre nie chcą tego żreć. Nasze paskudy wciągają Josere, jeżeli chodzi o suche, cena do jakości zadowala

Moje z głodu padną, a acany nie tkną. Rozumiem je, są rzeczy bardzo zdrowe, ale ja ich nie jem, bo mi nie smakują.Tak samo z kotami, trzeba znaleźć złoty środek i już.

Dla tych co nie tkną Acany polecam Taste of the Wild.
Ups-karma ma dużo białka,więc nie dla staruszków.

a to prawda ze markę RC przejął MARS? podobno tak i sam skład karmy został zubożony

O ile wiem, RC należy do Marsa już od 10 lat. Ale niezależnie od tego - skład karmy, mówiąc delikatnie, nie zachwyca. W ogóle mało można się dowiedzieć z opakowania (nie podają nawet procentowej zawartości mięsa), a to już moje poważne wątpliwości budzi. Milo państwo z RC, którzy prowadzili wykłady zachęcające do podawania ich produktów, też mnie nie przekonali. Karmienie kota zbożem i odpadami produkcyjnymi? Nie, dzięki.

Swoją drogą osobiście uważam, że chrupki (nawet najlepsze) nie są najlepszym wyjściem dla kota. Polecam raczej mokrą karmę, bardziej zbliżoną (składem, konsystencją, wilgotnością) do tego, co koty jedzą w naturze. A najlepiej - BARF.

zamówiłem dziś kotu karmę acana 0,4 na spróbowanie zobaczę czy będzie jeść

to prawda ze acana grassland jest niewskazana dla kotów sterylizowanych bo ma PH 5,5 ?:(

Ja daję Acanę chociaż jedna kićka ma czasem jakieś przeboje żołądkowe. TOTW próbowałem ale rozpylacz spod ogona jak stąd do Glasgow. Dawałem też RC Obesity i w prawie pół roku kot zrzucił 0,5kg.

Royal się skiepścił, to fakt. Ale Acana jest koszmarnie droga.
I czy aż taka rewelacyjna?