Strona 1 z 1

Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 0:29
przez tsuwei
Witam Panie,

Podjalem decyzje sterylizacji moich kotow.

Sterylizacja zostala wczoraj wykonana.

Wysterylizowana zostala kilkuletnia kotka perska, zakupiona ( nie z pseudohodowli ) z mysla o hodowli.
Nigdy nie mialem czasu jednak, na powaznie sie tym zajac, totez dalem spokoj. Kotka ma 5 lat z kawalkiem.

Wysterylizowany rowniez byl kocur, ( 5 lat ), ktory z powodu karlowatosci i niedorozwoju nie byl w stanie ( i dobrze ) odbyc zblizenia seksualnego. Nie bylo problemu niechcianych kociat.

Mam dzisiaj - problem.

Kotka dzisiaj sie posikala, nawet nie wiem w jakim kacie domu. Na 100 procent nie do kuwety....
Nie wiem w jakich okoliczosciach, przyszla do kuchni z posikanym futrem, w okolicach tylnich lap i ogona.Wczesniej sie to nigdy nie zdarzylo.
Kocur sika obok kuwety. Juz 2 razy. :/

W zwiazku z tym pytam :
Czy to minie ? Czy to normalne ? Co mam zrobic, aby siusialy normalnie do kuwety ?

Sterylizacje przeprowadzal doswiadczony weterynarz.

Dziekuje za odpowiedzi " na temat"

Pozdrawiam i zycze milego dnia
Tsu Wei

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 6:11
przez *anika*
Tuż po sterylizacji to się zdarza - zwierzę nie wie co się z nim dzieje, narkoza jeszcze z niego do końca "nie zeszła", może też je miejsce cięcia boleć. Powinno przejść w ciągu kilku dni.
Ale na wszelki wypadek warto zadzwonić do weterynarza, który je kastrował i zapytać co sądzi na ten temat.

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 11:22
przez LaRosaNegra87
Tak, to jest calkowicie normalne, jednak jesli bedzie sie to utrzymywac znacznie dluzej (tydzien, dwa itd) polecam wizyte u weta. Pozdrawiam!

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 12:26
przez OlaLola
Powinno im przejść lada dzień. Julka też strasznie siusiała po sterylizacji... a jak tylko narkoza z niej zeszła od razu pobiegła do kuwetki :) Będzie dobrze :)

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 12:51
przez Liwia
Moja suka po kastracji to nie dość, że zasikała wiadrem moczu dywan to jeszcze rozerwała na strzępy kanapę (z wyciągnięciem gąbki z siedziska i oparcia włącznie).

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 13:54
przez ewar
Mnie by to jednak zaniepokoiło.Sterylizowałam kilkadziesiąt kotek, kocurów jakoś mniej mi się trafiało i nigdy nie miałam problemu z kuwetką.

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 17:11
przez tsuwei
Dzisiaj po poludniu bylo lepiej.
Kotka siusiala do kuwety, zjadla Convalescence Support i troche whiskasa.
Nie karmie whiskasem, bez paniki lecz daje od czasu do czasu w ramach przysmaku, dzis dostala rekompensacyjnie.
O kotke przestaje sie martwic, mam sik i kupe w kuwecie.

Kocurek sika ciagle obok kuwety, nie w pozycji siedzacej, ale w pozycji prawie stojacej, wiec obsikuje sciane obok kuwety.

Boli go, ze nie moze kucnac ?????
Utrata jajek musi byc straszna.Brrrr. Nawet sobie nie bede wyobrazal.

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 17:13
przez felin
tsuwei pisze:Utrata jajek musi byc straszna.Brrrr. Nawet sobie nie bede wyobrazal.

:ryk: :ryk: :ryk:

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 17:17
przez tsuwei
felin pisze:
tsuwei pisze:Utrata jajek musi byc straszna.Brrrr. Nawet sobie nie bede wyobrazal.

:ryk: :ryk: :ryk:


Boli mnie jak na niego patrze.

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 17:21
przez jaaana
tsuwei pisze:Dzisiaj po poludniu bylo lepiej.
Kotka siusiala do kuwety, zjadla Convalescence Support i troche whiskasa.
Nie karmie whiskasem, bez paniki lecz daje od czasu do czasu w ramach przysmaku, dzis dostala rekompensacyjnie.
O kotke przestaje sie martwic, mam sik i kupe w kuwecie.

Kocurek sika ciagle obok kuwety, nie w pozycji siedzacej, ale w pozycji prawie stojacej, wiec obsikuje sciane obok kuwety.

Boli go, ze nie moze kucnac ?????

Utrata jajek musi byc straszna.Brrrr. Nawet sobie nie bede wyobrazal.

A to mi się nie zdarzyło, tzn. moim kotom. Jeden miał taki nawyk, ale i przed, i po kastracji.
Faktycznie, pewnie go boli, ale chyba nie powinno. Zadzwoniłabym do weta.

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 17:25
przez Blue
[quote="tsuwei"
Boli mnie jak na niego patrze.[/quote]

To zajrzyj dokładniej pod ogon - czy kocurkowi się tam coś nie paprze - bo zwyczajowo nie zakłada się na taką ranę u kocura szwów, sama ranka jest maleńka i błyskawicznie się obkurcza a kocur nie wie że cokolwiek stracił, więc tym nie musisz się zamartwiać ;)

Jednak nawet mimo niewielkiej wielkości ranki może się zdarzyć wdanie jakiejś infekcji albo kocur sobie to miejsce rozliże i stąd dolegliwości czy bolesność.
Trzeba by to sprawdzić - dobę po operacji kastracji u kocura ten nie powinien odczuwać żadnych dolegliwości - sikanie inaczej niż zazwyczaj, sikanie poza kuwetą może oznaczać że jednak jakieś dolegliwości co może oznaczać powikłania.

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 17:30
przez tsuwei
Blue pisze:[quote="tsuwei"
Boli mnie jak na niego patrze.


To zajrzyj dokładniej pod ogon - czy kocurkowi się tam coś nie paprze - bo zwyczajowo nie zakłada się na taką ranę u kocura szwów, sama ranka jest maleńka i błyskawicznie się obkurcza a kocur nie wie że cokolwiek stracił, więc tym nie musisz się zamartwiać ;)

Jednak nawet mimo niewielkiej wielkości ranki może się zdarzyć wdanie jakiejś infekcji albo kocur sobie to miejsce rozliże i stąd dolegliwości czy bolesność.
Trzeba by to sprawdzić - dobę po operacji kastracji u kocura ten nie powinien odczuwać żadnych dolegliwości - sikanie inaczej niż zazwyczaj, sikanie poza kuwetą może oznaczać że jednak jakieś dolegliwości co może oznaczać powikłania.[/quote]

Ja......nie moge na to patrzec. :oops:
Byl taki link na miau o sterylizacji ze zdjeciami. Ogladalem i o wlos wpadlbym w jablka. Tak sie u na mowi na omdlenia.

Poprosze partnerke dzis wieczor, jak wroci.
Zadzwonie jutro rano do weterynarza, jezemi sytuacja sie nie unormuje.

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 17:41
przez felin
tsuwei pisze:Ja......nie moge na to patrzec. :oops:
Byl taki link na miau o sterylizacji ze zdjeciami. Ogladalem i o wlos wpadlbym w jablka. Tak sie u na mowi na omdlenia.

Najprawdopodobniej nie zobaczysz tam nic strasznego :wink: . Jeśli kocur nie przylożyl wydmuszkami o coś twardego albo nie rozlizal sobie ranki, to będzie to maly strupek i trochę lysej skóry dookola.

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 19:01
przez Miśka74
słyszałam, że jak kocur sika na prostych nogach, to znaczy teren. jeśli Twój kot ma 5 lat i teraz go wykastrowałeś, to na pewno jeszcze jest nabuzowany hormonami ;) Ale na wszelki wypadek zapytaj weterynarza :)

Re: Problem po sterylizacji

PostNapisane: Czw mar 01, 2012 22:01
przez LaRosaNegra87
Ja moja Misie (nie pytajcie czemu Misia, a nie Mis :ryk: ) po kastracji dosc dlugo obserwowalam, by sobie nie rozlizal ranki i czy prawidlowo siusia. Bolalo go tylko przy podnoszeniu, wiec zwroc uwage czy Twoj kot rowniez odczuwa bol przy podnoszeniu, bo to moze byc wlasnie odpowiedzia na to, czemu tak siusia, a nie inaczej (w koncu rozne sa sposoby radzenia sobie z bolem nie?)