Strona 1 z 2

Keratynina w górnej normie zła odporność. Karma i inne pyt

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 20:03
przez Miśka74
Zaraz będę robić kocie zakupy i tak się zastanawiam... Rudolf ma keratyninę 1,8-czyli w górnej granicy. Co powinien jeść? Na pewno karmy dla nerkowców typu Renal mu nie zaszkodzą, ale jakie jedzonko, np z zooplusa, można mu zamówić? Dotąd kupowałam bezzbożówki, ale czytałam, że z racji zbyt dużej zawartości bialka przy takich wynikach należy ograniczyć...macie jakieś typy?

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 20:09
przez Blue
Sama kreatynina w górnej granicy normy absolutnie nie jest wskazaniem do przejścia na karmę niskobiałkową - bo ona jak najbardziej może zaszkodzić, szczególnie podawana kotu bez potrzeby.

Jakie są pozostałe wyniki Twojego kocurka?, bo sama lekko podwyższona kreatynina (acz taki wynik u silnie umięśnionego kocura jest jeszcze jak najbardziej w normie) nie jest żadnym dowodem na niedomagające nerki.

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 20:13
przez Miśka74
poważnie? To mi kamień z serca zdjęłaś :)
Mój kocur ma potwornie obniżoną odporność, zapalenie dziąseł na tle autoimmunologicznym, czepiają się go wszystkie paskudztwa świata, więc jestem b przewrażliwiona na jego punkcie.
Mocznik ma jeszcze 66,0
AAT 126,0
ALP 32,0

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 20:16
przez karola7
Kreatynina jest czynnikiem który może się wahać i lekko podwyższony wynik nie musi świadczyć o żadnej chorobie jeśli pozostałe parametry są ok.
Zadbaj żeby kot dużo pił, przemycaj mu wodę w posiłkach. Karmy Renal nie są polecane nawet dla kotów ze zdiagnozowaną chorobą nerek, mało kto z podforum nerkowego nimi karmi. Białko nie ma wpływu na nerki , koty to mięsożercy i białko zwierzęce jest dla nich niezbędne.

Edit : Pisałam jednocześnie z Blue. :D

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 20:23
przez Miśka74
dzięki :) czyli zamawiam normalnie :) trochę się uspokoiłam, bo powiem szczerze, że nie dawało mi to spokoju :)

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 20:52
przez Blue
A kocurek miał robione testy na FeLV i FIV?

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 20:55
przez Miśka74
tak :) ujemne :)
Blue pisze:A kocurek miał robione testy na FeLV i FIV?

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Sob lut 25, 2012 13:16
przez Slonko_Łódź
Też uważam, że normalną karmę mu podawaj. Wysoka kreatynina może być wynikiem właśnie karmy wysokobiałkowej- jeżeli wszystko poza tym jest ok to tylko sprawdzaj częściej- np raz na pół roku czy nic się nie zmieniło i tyle. O karmie renal bym szybko zapomniała :wink:

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Nie lut 26, 2012 19:46
przez Koszmaria
hm,skoro się boisz o jego nerki,możesz kupić poidełko-fontannę,które zachęci go do picia,albo go dopajać strzykawką.
możesz też mieszać mokrą karmę[czy to z puszki,czy surowe mięso] z wodą.
jest jeszcze płyn Viyo,moim kotom smakuje,miesza się go z wodą i też zachęca do częstszego picia.

surowe mięso zawiera dużo wody.

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Nie lut 26, 2012 20:36
przez Miśka74
a tak z ciekawości-co jest z tą karmą nie tak? Skoro ma takie kiepskie opinie?
Slonko_Łódź pisze:O karmie renal bym szybko zapomniała :wink:

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Nie lut 26, 2012 20:38
przez Miśka74
w sumie racja. Pomieszanie mu jedzonka z wodą na pewno mu nie zaszkodzi. Dzięki.
Koszmaria pisze:hm,skoro się boisz o jego nerki,możesz kupić poidełko-fontannę,które zachęci go do picia,albo go dopajać strzykawką.
możesz też mieszać mokrą karmę[czy to z puszki,czy surowe mięso] z wodą.
jest jeszcze płyn Viyo,moim kotom smakuje,miesza się go z wodą i też zachęca do częstszego picia.

surowe mięso zawiera dużo wody.

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Nie lut 26, 2012 20:39
przez karola7
Miśka74 pisze:a tak z ciekawości-co jest z tą karmą nie tak? Skoro ma takie kiepskie opinie?
Slonko_Łódź pisze:O karmie renal bym szybko zapomniała :wink:


Przeczytaj jej skład. Tam są same zapychacze, zboża, kukurydze, gluteny - czyli wszystko to co jest bardzo niewskazane dla mięsożercy.
Jest właściwie tylko białko roślinne które jest bezwartościowe dla kota.

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Nie lut 26, 2012 20:52
przez Blue
Miśka74 pisze:a tak z ciekawości-co jest z tą karmą nie tak? Skoro ma takie kiepskie opinie?


Sama karma jako taka nie ma złych opinii, bywa sposobem przedłużania życia poważnie chorego kota.
Tak samo jak nie można powiedzieć że antybiotyki są złe.

Problem z tymi karmami jest taki że są nadużywane, są zlecane bez potrzeby, o wiele za wcześnie lub kotom które ich wogóle nie potrzebują.

Są to karmy bardzo niskobiałkowe.
A koty potrzebują dużo białka w diecie, taka ich natura mięsożerców. Karmy niskobiałkowe są dla nich o wiele za mało wartościowe, zmuszają organizm kota do dziwnego głodowego metabolizmu, nie są naturalne.
Bywają bardzo ważnym wsparciem w leczeniu kotów z niewydolnością nerek, ale powinny być wprowadzane dopiero u tych kotów u których leki i inne działania stają się niewystarczające, stan kota jest bardzo ciężki i wady diety niskobiałkowej tracą na ważności - bo na czoło wysuwa się zysk z niskiej zwartości białka - bo to ostatnie co można kotu podarować.

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Nie lut 26, 2012 21:16
przez Miśka74
Blue, Karola-dzieki za odp :)
I wszystkim dziękuję za odzew i pomoc :)
Trochę nie w temacie renalowo-nerkowym, ale może wiecie, jak spróbować wyleczyć na własną rękę kota z cieknącego, przezroczystego kataru? To nowa sensacja u nas niestety :( Jutro będę dzwonić do vet, wolałabym go nie wywlekać z domu bo on się bardzo takimi rzeczami stresuje, ale oczywiście jak będzie trzeba-to trudno... Kurczę, już TŻ nawet powiedział, że ten biedny kot jak w niebie rozdawali różne rzeczy to dostał dużo madrości, ale na zdrowie się nie załapał :( wolałabym, żeby było odwrotnie...

Re: Keratynina w górnej normie. Jaka karma?

PostNapisane: Nie lut 26, 2012 22:25
przez Koszmaria
wzmacniaj mu odporność-u zwierząt bardzo dobrze sprawdza się beta glukan-u weterynarza jest preparat Scannomune,zaś w ludzkiej aptece jest beta glukan czysty w kapsułkach firmy laboratoria natury-jest trochę bawienia się z dzieleniem zawartości kapsułki,ale warto-starcza na dłużej,dzięki czemu wychodzi ekonomiczniej.ponieważ macie jednego,to wsypiecie dawkę do mokrego i już,to nie ma smaku i zapachu.
jeśli z jego odpornością będzie tragicznie-są zastrzyki pt.Zylexis.bardzo dobre,ale jedna dawka to 60zł...[cykl to 3dawki]

możesz też próbować z tranem jakimś wypasionym też :wink: